Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
Herbata
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Co Ty wiesz o... gotowaniu..
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 6:38, 14 Paź 2006    Temat postu:

Herbata długiej przyjaźni

Picie zielonej herbaty dla Chińczyków jest swego rodzaju filozofią - drogą doprowadzającą do harmonii, spokoju ducha i prostoty, dla wszystkich natomiast może być drogą do zdrowia. Herbata zielona jest najstarszym napojem świata. Chociaż dla Chińczyków i Japończyków od pięciu tysięcy lat stanowi napój codzienny, w Europie pojawiła się dopiero na początku XVII wieku. Na europejskich stołach nie zagościła jednak zbyt długo. Za sprawą Anglików, którzy zalali cały kontynent herbatą czarną, jej zielona siostra popadła w niełaskę. Obecnie jednak, wraz ze wzrostem świadomości o zdrowym odżywianiu, zielona herbata w Europie ma coraz większe znaczenie. Jej spożycie w Niemczech, Francji, Włoszech i Anglii w ciągu ostatnich lat wzrosło aż trzykrotnie.
Thea sinesis tak właśnie naukowo nazywa się herbata zielona - Thea sinesis,czyli herbata chińska. I chociaż krzew ten rośnie także w Japonii, Wietnamie i Indiach, pewne jest, że zielona herbata pochodzi właśnie z Chin. Pochodzi zresztą z tego samego krzewu co czarna, różni się jedynie sposobem produkcji. Nie jest poddawana procesowi fermentacji, przez co zachowane zostają jej wartościowe składniki. Różni się również aromatem, a barwa naparu nie jest tak intensywna jak herbaty czarnej.
Dla zdrowia i urody
Właściwości lecznicze zielonej herbaty wykorzystywane są w medycynie chińskiej i japońskiej już od wieków. Dowiedziono, że zawiera ona m.in. witaminy A, B, B2, C oraz wiele minerałów i mikroelementów. Naukowcy z Centrum Badań nad Rakiem w Heidelbergu oraz z Instytutu Biologii Farmaceutycznej we Freiburgu potwierdzają, że składniki odkryte w zielonej herbacie umożliwiają skuteczną walkę z nękającymi nas dolegliwościami.

Naukowcy udowodnili, że zielona herbata ma następujące działanie:

chroni przed zawałem serca,
łagodnie stymuluje krążenie,
zapobiega zwężaniu się naczyń krwionośnych,
obniża poziom cholesterolu,
zmniejsza ryzyko zachorowań na raka,
wzmacnia zęby i kości,
chroni przed udarem mózgu
posiada właściwości bakteriobójcze i przeciwwirusowe
ma właściwości przeciwwrzodowe
pomaga obniżyć ciśnienie tętnicze
zapobiega i hamuje rozwój nowotworów
pomaga zapobiegać osteoporozie
reguluje procesy trawienne
ma właściwości pobudzające i odprężające, ułatwia koncentrację i zapamiętywanie
Japońscy naukowcy wierzą także, że w zielonej herbacie tkwi tajemnica długiego życia. Zawarte w niej składniki wpływają bowiem hamująco na procesy starzenia się organizmu.


Jasność umysłu i aktywnośćSzczególnie docenia się działanie pobudzające i odprężające zielonej herbaty. Popijając ją, łatwiej się skoncentrować, szybciej można się nauczyć tekstu na pamięć. Przyzwyczailiśmy się pobudzać nasz organizm "małą czarną", która działa co prawda szybko, ale krótko. Zawarta w zielonej herbacie kofeina nie atakuje tak gwałtownie naszego organizmu. Jest to więc idealny napój dla osób, od których wymaga się nieustannej jasności umysłu i aktywności. Nasze zmysły stępione kawą, alkoholem, nikotyną mogą być niezadowolone po pierwszej filiżance. Nie rezygnujmy jednak, a doświadczymy wysublimowanych smaków.


Dobry aromat, dobry smak...
Aby polubić herbatę, najpierw należałoby poznać tajniki jej zaparzania. Woda, którą zaparzamy herbatę, powinna stygnąć po zagotowaniu około 5 minut. Jeżeli herbata ma działać na nas pobudzająco, zaparzamy ją przez 2-3 minuty, jeżeli odprężająco - nieco dłużej (3-8 minut). Następnie napar przelewamy do innego dzbanka, gdyż jeżeli tego nie zrobimy, będzie miał on gorzki smak. Możliwe jest dwu- lub trzykrotne zaparzanie tych samych liści. Za każdym razem odnajdziemy inny smak. Według Arenda Vollersa, znawcy kultury chińskiej, przy pierwszym zaparzaniu otrzymujemy herbatę o dobrym aromacie, przy drugim uzyskujemy dobry smak. Natomiast trzecie zaparzanie ofiaruje nam... herbatę długiej przyjaźni.

Figle wiatru, czyli legenda o herbacie
Kolebką zielonej herbaty są Chiny. Tam, jak mówi legenda, w 2737 r. p.n.e. odkrył ją cesarz Chen-nung, który odpoczywał w swoim ogrodzie. Przed cesarzem stał dzban z gorącą wodą do picia. Nagle zerwał się wiatr i wrzucił do dzbana kilka listków z dziko rosnącego drzewa herbacianego. Cesarz spróbował tego napoju, a ten nowy smak zachwycił go. Upłynęło jednak wiele lat, zanim herbata zielona stała się napojem powszechnie znanym i popularnym. Początkowo była stosowana jedynie jako środek leczniczy.

Niestety zielona herbata posiada również odmienny od czarnej smak, do którego po prostu trzeba się przyzwyczaić, co powoduje, że duża część ludzi pijąc pierwszy raz zieloną odmianę rezygnuje z kolejnego razu, ze stratą dla swojego zdrowia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 6:40, 14 Paź 2006    Temat postu:

Narodowe sposoby parzenia herbaty

W wielu krajach dopracowano się narodowych metod przyrządzania herbacianego napoju. Mają one swoje źródło w kulturowych, specyficznych tradycjach i zwyczajach poszczególnych ludów. Klasycznym sposobem jest metoda chińska, którą - obok metody japońskiej - używa się za najbardziej prawidłową. Porównajmy te metody, a zobaczymy jakim zmianom uległa sztuka parzenia herbaty u innych narodów.

Herbata po chińsku

Chińczycy - zgodnie z ich narodowym zwyczajem - zaparzają herbatę nie w czajniczku, lecz w specjalnej czarce z przykrywką, tzw. haiwanie o pojemności 150-200 ml. Haiwan jest naczyniem o specjalnym rozszerzającym się ku górze kształcie, zaś przykrywa znajduje się poniżej górnej krawędzi czarki - tak, że prawie dotyka powierzchni naparu.
Do czarki wsypuje się 4 g suchej herbaty i zalewa się wrzątkiem w 1/2, 2/3 lub 3/4 pojemności naczynia. Po wypiciu 3/4 zawartości haiwana pozostałość zalewa się ponownie wrzącą wodą. Herbatę o wysokiej jakości można zalewać 2- 3- lub 4-krotnie. Czas parzenia nie przekracza zazwyczaj 2 minut, chociaż dla niektórych gatunków herbaty może trwać dłużej - maksymalnie 3-4 minuty. Z haiwana herbatę nalewa się do filiżanki przez szczelinę między naczyniem i przykrywką, a więc w ten sposób, aby nie ulatywał aromat.
Chińczycy używają głównie żółtych, czerwonych i zielonych herbat aromatyzowanych i w zależności od gatunku stosują różne modyfikacje sposobu parzenia, np. przy oolongach bierze się dwukrotnie większa dawkę herbaty tj. 8-10 g na czarkę.
Herbatę pije się gorącą maleńkimi łykami, baz cukru i innych przypraw. Jednakże niektóre mniejszości narodowe, które używają prasowanych herbat czarnych, o cierpkim naparze, jak np. na południu i w rejonach południowo-wschodnich Chin, dodają imbir, kardamon, cynamon (łącznie lub każdą przyprawę z osobna) lub piją herbatę z migdałami. Na północy i krańcach południowo-wschodnich Chińczycy piją przeważnie herbaty cegiełkowe i sproszkowane herbaty zielone doprawiając je mlekiem, masłem lub solą.

Herbata po japońsku

W Japonii pije się przede wszystkim herbatę zielona i częściowo - żółtą. Żółtą herbatę zaparz się klasycznym sposobem, czyli po chińsku. Natomiast zieloną herbatę w większości przypadków rozciera się przed zaparzeniem w specjalnych moździerzach na proszek i zalewa wrzątkiem parząc w odpowiednich - uprzednio nagrzanych - porcelanowych czajniczkach o kulistym kształcie i pojemności 0,5-1 litra.
Osuszony wewnątrz czajniczek ogrzewa się równomiernie (całą jego powierzchnię) w strumieniu gorącego powietrza lub w wiaderku z gorącą wodą do temperatury 50°C do 60°C. Ważną cechą japońskiego sposobu parzenia jest to, że nie tylko czajniczej, ale również wodę do zaparzania doprowadza się do temperatury nie przekraczającej 60°C. Z tych względów rączki japońskich czajniczków są wykonane z bambusa lub też oplecione trzciną, aby zabezpieczyć się przed poparzeniem.
Ilość sproszkowanej herbaty wynosi przeciętnie 1 łyżeczkę lub nieco więcej na 200 ml wody, a czas zaparzania nie wykracza poza granice 2-4 minut co zapewnia maksimum aromatu. Nie jest natomiast możliwe, z uwagi na stosunkowo niską temperaturę wody , całkowite wyekstraktowanie herbaty. Japończycy uważają jednak, że podstawowe znaczenie dla napoju ma jak najwyższa obecność aromatu.
Herbatę taką, o bladożółtym zabarwieniu, nalewa się do maleńkich filiżanek o pojemności 30-50 ml (1/4 szklanki) i pije bez cukru i innych dodatków maleńkimi łykami i bardzo powoli. Herbatę pije się jako swego rodzaju aperitif, w trakcie każdego posiłku i po jego spożyciu w ilości kilkunastu, lub nawet więcej, filiżanek dziennie.

Herbata po angielsku

Picie herbaty jest jedną z narodowych tradycji Anglików. Angielski sposób parzenia i picia napoju herbacianego bazuje na czarnych, wysokoekstraktowych mieszankach południowo-azjatyckich o ostrym smaku, sporządzanych głównie z herbat indyjskich i cejlońskich. Jedynie niewielka liczba ludzi w Wielkiej Brytani używa herbat chińskich, a w tym i oolongi (herbaty czerwone, częściowo fermentowane). Anglicy piją herbatę z mlekiem lub śmietanką.
Najpierw należy podgrzać osuszony czajniczek, do którego wsypujemy herbatę w proporcji jedna łyżeczka na filiżankę wody oraz dodatkowo jeszcze jedna łyżeczka na czajniczek. Herbatę zalewa się natychmiast wrzątkiem czyniąc to dwukrotnie i pozostawia na 5 minut do naciągnięcia. Podczas zaparzania herbaty przygotowuje się filiżanki, które należy ogrzać i napełnić w 1/6 do 1/4 pojemności mlekiem (według upodobań) i dopiero później dopełnia się naparem herbacianym. Należy zawsze dolewać herbatę do mleka - nigdy odwrotnie, gdyż pogarsza to smak i aromat napoju. Pomyłkę w kolejności napełniania filiżanki uważa się za ignorację.
Anglicy lubią mocną herbatę i do jej zaparzania używają niewielkiej ilości wody, a to przede wszystkim dlatego, że wypijają jednorazowo nie więcej niż dwie filiżanki herbaty w ciągu dnia, o ściśle określonych porach: rano po śniadaniu, podczas lunchu (ok. 13:00) i w czasie "five o'clock" (17:00).
Angielski sposób zaparzania i picia herbaty rozpowszechnił się przede wszystkim w USA i dawnych koloniach, m.in. w Indii, a także w wielu krajach europejskich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 6:42, 14 Paź 2006    Temat postu:

Zastosowania herbaty
Herbata znana jest u nas przede wszystkim jako aromatyczny napój herbaciany. Tymczasem zastosowanie liści, a nawet nasion krzewu herbacianego jest znacznie szersza i w wielu krajach surowce herbaciane przetwarza się i używa w różnych dziedzinach życia, a m.in.:

Herbata jako środek leczniczy - może być wykorzystywana w postaci soku ze świeżych liści, ekstraktu lub suchego, drobno utartego proszku do leczenia oparzeń, wewnętrznych i zewnętrznych owrzodzeń, a także do przerywania wymiotów.
Herbata jest ważnym surowcem - dla przemysłu farmaceutycznego, gdzie z pyłu herbacianego produkuje się naturalną kofeinę (teinę) , a z grubszych liści herbacianych otrzymuje się witaminę C i P
Sterylny preparat witaminy P (rutyna, eskulina - używana do infekcji) - wytwarzany z herbaty jest jest stosowany w szczególnie ciężkich przypadkach wylewów krwi i choroby popromiennej.
Ekstrakty herbaty - wykorzystuje się w farmakologii jako środki nasienne i przeciwbólowe zastępujące morfinę.
Barwniki herbaciane (żółty, zielony i brązowy) - odznaczają się trwałością, naturalnym kolorem i są zupełnie nieszkodliwe; mogą być wykorzystywane jako idealne barwniki żywności.
Napar herbaciany - stanowi również substancję barwiącą stosowaną w kosmetyce; zmieszany z henną daje piękną, złocistą barwę, bardziej zbliżoną do naturalnego koloru włosów niż sama henna; jest też dobrym środkiem wzmacniającym cebulki włosów i zapobiega ich wypadaniu oraz łupieżowi.
Chińczycy i Birmańczycy stosują herbatę jako przyprawę w połączeniu z czosnkiem; to połączenie daje swoisty pikantny aromat, zaś herbata pochłania, czyniąc prawie niewyczuwalnym, nieprzyjemny zazwyczaj dla otoczenia zapach czosnku; pikantny i roztarty czosnek w naparze herbacianym był od dawana stosowany w Rosji jako środek od bólu zębów i do leczenia stanów zapalnych dziąseł; zestaw ten posiada silne działanie bakteriobójcze.
W Birmie jada się świeże liście herbaty podobnie jak sałatę, zaś w Tybecie zastępują one warzywa i gotuje się z nich zupę.
W wielu krajach Azji suszone liście herbaty znalazły szerokie zastosowanie, zarówno w zimnej jak i gorącej kuchni, jako specyficzna przyprawa do dań mięsnych, w tym dziczyzny, a także do doprawiania warzyw, ryżu, potraw z ryb i mięczaków.
W Chinach, Birmie i Tajlandii rozpowszechniło się spożycie herbaty kiszonej jako oddzielnego dania lub jako dodatku do różnych dań mięsnych i rybnych.
Ekstrakt herbaciany, zwłaszcza ze świeżych zielonych liści, stosuje się do konserwowania półproduktów spożywczych, np. z mięs, jako dobry środek zapobiegający ich gniciu i psuciu.
Wiele osób nie lubi morskich ryb i mięczaków z uwagi na ich niezbyt przyjemny zapach; herbata "usuwa i tłumi" ten zapach i wzbogaca mięso swoim niezwykłym aromatem poprawiając tym smak ryby; wskazane jest np. moczenie śledzi w naparze z herbacianym, gdyż doskonale neutralizuje on zapachy i morską sól.
Silne właściwości higroskopijne herbaty wykorzystywane są przy czyszczeniu gładkich powierzchni i np. lustro przemyte naparem herbacianym nabiera pięknego połysku.
Szerokie zastosowanie znajduje olej z nasion herbacianych, które zawierają go od 16% do nawet 45%
(w Japonii olej taki nazywa się tsubaki); używa się go m. in. do:

smarowania precyzyjnych mechanizmów,
zastępuje olej z oliwek w przemyśle spożywczym, ale tylko tłoczony na zimno,
w przemyśle mydlarskim do otrzymywania mydła (olej tłoczony na gorąco); zawarta w nim saponina daje twarde (powoli się zmywa), doskonałe, o naturalnej barwie mydło,
w przemyśle farmaceutycznym i chemicznym do sporządzania wysokiej jakości preparatów kosmetycznych,
oleju używa się do nasycania drewnianych opakowań do herbaty w celu zabezpieczenia jej przed niepożądanymi zapachami.
Oprócz oleju, w Chinach wykorzystuje się również tzw. wytłoki z nasion, zawierające 7-8% saponiny, które zmielone, w postaci proszku, stosuje się jako środek do walki ze szkodnikami - w postaci brykietów - do mycia i wzmacniania cebulek włosów i wywabienia plam z tkaniny.
Bachu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 6:47, 14 Paź 2006    Temat postu:

Kawa amarello

Składniki:
mleko,
75g likieru morelowego,
bita śmietana

Sposób przyrządzenia:
Mleko zagotować ze 1/4 l kremówki, odstawić z ognia, dodać kawę i mieszać, dopóki się nie rozpuści. Dodać 75g likieru morelowego, posypać niewielką ilością kawy rozpuszczalnej. Amarello to po włosku nazwa moreli, stąd nazwa napoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 6:47, 14 Paź 2006    Temat postu:

Kawa przypalanka

Składniki:
cukier,
wódka,
bita śmietana

Sposób przyrządzenia:
Kawę zaparzyć. Cukier podgrzać na małym ogniu do rozpuszczenia, dodać wódkę , uzupełnić kawą i podawać z bitą śmietaną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 6:48, 14 Paź 2006    Temat postu:

Kawa curacao

Składniki:
mleko,
czekolada,
100 g likieru pomarańczowego/curacao,
bita śmietana

Sposób przyrządzenia:
Mleko zagotować z rozdrobnioną czekoladą, od czasu do czasu i mieszając.Kawę zaparzyć i podgrzać z 100 g likieru pomarańczowego/curacao nie doprowadzając do wrzenia. 1/8 l kremówki ubić. Kawę rozlać do 4 filiżanek, udekorować bitą śmietaną, posypać tartą czekoladą i natychmiast podawać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Co Ty wiesz o... gotowaniu.. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin