Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
Alkohol
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Co Ty wiesz o... gotowaniu..
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:05, 25 Cze 2006    Temat postu: Alkohol


Chemia alkoholu

Najważniejszym przedstawicielem alkoholi jest powszechnie znany i spożywany ETANOL o wzorze: C2H5OH.

Zarówno etanol, jak i metanol są bezbarwnymi cieczami o prawie takim samym, charakterystycznym zapachu i słodkawym, piekącym smaku. Oba alkohole rozpuszczają się w wodzie bez ograniczeń (czyli mieszają się z wodą w każdym stosunku). Uniwersalny papierek wskaźnikowy (i lakmusowy) nie zmienia barwy pod wpływem alkoholu. Etanol nie ulega więc dysocjacji jonowej. Nie przewodzi też prądu elektrycznego. Krzepnie w temperaturze -114, a wrze w 78 stopniach.

Etanol jest substancją łatwopalną, spala się nikłym niebieskim płomieniem. Produktami spalania są dwutlenek węgla (CO2) i woda (H2O).

Alkohol etylowy jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem wielu substancji, które słabo rozpuszczają się w wodzie. Przykładem może być jod, praktycznie w wodzie nierozpuszczalny, ale dobrze rozpuszczalny w etanolu. Jodyna używana do dezynfekcji ran i leczenia różnych chorób skóry jest 3-procentowym roztworem jodu w alkoholu etylowym. Wiele leków stosuje się w formie roztworu alkoholowego. Ponadto alkohol etylowy służy do uzyskania różnych ekstraktów owocowych i ziołowych. Podstawowy środek dezynfekcyjny tzw. spirytus salicylowy, to 2-procentowy roztwór kwasu salicylowego w 70-procentowym etanolu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natalia dnia Nie 2:44, 29 Paź 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:10, 25 Cze 2006    Temat postu:

Działanie na organizm

Mózg i ośrodkowy układ nerwowy.
Alkohol sprawia, że czujemy się szczęśliwsi, łatwiej nawiązujemy kontakty z ludźmi, mamy mniejsze zahamowania podczas wyrażania swoich myśli. Ujmując rzecz naukowo, alkohol należy do depresantów, co nie oznacza jednak, że wpędza w depresję. Oznacza tylko, że spowalnia aktywność ośrodkowego układu nerwowego, tak że informacje wędrują dłużej wzdłuż włókien nerwowych. Stajemy się bardziej odprężeni i zbyt pewni swoich możliwości, przy czym zdolność reakcji jest obniżona, a mowa staje się bardziej poplątana. Dzieje się tak dlatego, że alkohol wypiera cząsteczki wody otaczające komórki nerwowe, to zaś z kolei wpływa na ruch naładowanych elektrycznie atomów odpowiedzialnych za przekazywanie informacji wzdłuż włókna nerwowego. Alkohol spowalnia również ruch cząsteczek - przekaźników chemicznych - przenoszących informację między komórkami.

Układ słuchowy
Odpowiada za poczucie równowagi. Alkohol zmienia gęstość tkanki i płynów w uchu. Im większa ilość wypitego alkoholu, tym większe zmiany, aż do momentu, gdy zupełnie stracimy poczucie równowagi. W efekcie kołyszemy się i zataczamy, próbując zrekompensować uczucie, że znajdujemy się na wzburzonym morzu.

Skóra
Tu odczuwamy skutki działania aldehydu octowego, który rozszerza naczynia krwionośne, powodując, że odczuwamy gorąco. Rozszerzenie naczyń wokół mózgu może zakończyć się nieprzyjemnym bólem głowy. Alkohol przyśpiesza tętno i podnosi ciśnienie krwi, co wzmaga odczuwanie ciepła. Wypicie kieliszka wódki w chłodny dzień daje taki właśnie efekt. Mitem jest jednak popularny pogląd, że ludzie umierający w śniegu od wyziębienia mogą być uratowani łykiem brandy. W rzeczywistości alkohol może tylko przyśpieszyć utratę ciepła z organizmu.

Żołądek
Mężczyźni trawią alkohol szybciej niż kobiety, gdyż mają w swych żołądkach więcej ADH, a to jest właśnie enzym przekształcający alkohol w aldehyd octowy. W efekcie mężczyzna z reguły lepiej toleruje alkohol niż kobieta, gdyż po wypiciu identycznych porcji do krwi mężczyzny trafia z żołądka mniej etanolu. Z kolei nerki kobiety i mężczyzny wydalają alkohol z tą samą szybkością, nie są więc przyczyną różnic w tolerancji alkoholowej między płciami.

Wątroba
Głównym organem usuwającym alkohol z organizmu jest wątroba, choć czyni to bardzo wolno. W istocie, znane są przypadki osób, które "wpadły" na teście alko matowym 24 godziny po ostatnim drinku. Alkohol pobudza również przemianę zawartego w wątrobie glikogenu w glukozę, tym samym pozbawiając organizm łatwo dostępnego źródła energii. Mimo więc, że alkohol jest bogaty energetycznie, nie zaspokaja apetytu, przeciwnie, raczej go pobudza.

Nerki
Jeśli wypijemy 250 ml wina, to w ciągu najbliższych 2 godzin stracimy co najmniej 500 ml wody wydalonej w postaci moczu. W normalnych warunkach nerki absorbują wodę. Czynią tak pod wpływem hormonu - wazopresyny - wydzielanego w przysadce mózgowej. Alkohol redukuje ilość wazopresyny, pozbawiając tym samym nerki informacji o konieczności absorpcji wody. Woda nie zatrzymywana przepływa do pęcherza, a następnie jest wydalana z organizmu. W efekcie następuje odwodnienie, o ile nie uzupełniamy ubytku wody.

Pociąg seksualny
Alkohol, zmniejszając nasze zahamowania, może spowodować, że czujemy się bardziej podnieceni i rozbudzeni seksualnie. Może również zwiększyć nasze możliwości w łóżku, zmniejszając wrażliwość układu nerwowego. Jednak zbyt wiele alkoholu działa tak odprężająco, że mięśnie tracą sprawność i mogą się pojawić kłopoty z erekcją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:11, 25 Cze 2006    Temat postu:

Kac - i jak go uniknąć

Organizm przekształca alkohol w aldehyd octowy, następnie w kwas octowy i w końcu w dwutlenek węgla. Głównym sprawcą kaca jest najprawdopodobniej aldehyd octowy, znany z tego, że powoduje ból głowy i nudności. Jedną z metod powstrzymywania ludzi od alkoholu jest właśnie wzmocnienie tych nieprzyjemnych efektów ubocznych. Gdy alkohol zostanie wchłonięty do krwioobiegu, zaczyna się doświadczanie efektów wywołanych bezpośrednio przez etanol, a następnie przez aldehyd octowy. Z chwilą, gdy alkohol zaczyna się rozkładać, rozpoczyna się również proces trzeźwienia. Niestety, rozpoczęcie tworzenia się aldehydu octowego oznacza też początek kaca. Teoretycznie można przyśpieszyć proces trzeźwienia, zwiększając ilość ADH. Natomiast na pewno nie przyśpieszy trzeźwienia żadna z popularnych metod, jak pocenie się w saunie, gwałtowna gimnastyka, czarna kawa czy zanurzenie głowy w zimnej wodzie.

Fatalne samopoczucie nazajutrz po ciężkim przepiciu jest po prostu efektem procesu powolnego oczekiwania na zniknięcie aldehydu octowego. Nikt jeszcze nie wymyślił skutecznego środka na kaca. Jest to niemożliwe z prostych przyczyn chemicznych, chyba że znajdzie się środek przyśpieszający wydalanie aldehydu octowego z organizmu. Istnieje jednak kilka sposobów, by uczynić kaca mniej nieprzyjemnym. Następujące porady mogą pomóc w przeżyciu najgorszych efektów nadmiernego picia:

przed libacją należy wypić szklankę mleka, tak by nie pić alkoholu "na pusty żołądek";
nie należy mieszać alkoholi; co jakiś czas przepijać napojem bezalkoholowym;
przed położeniem się spać wypić pół litra wody
na śniadanie nazajutrz zjeść coś słodkiego, na przykład miód lub dżem. W ten sposób dostarcza się organizmowi dużo fruktozy - cukru przyczyniającego się do powstania NAD (dinukleotydu nikotynamidoadeninowego), zaangażowanego w przetwarzanie alkoholu. Dodatkowa ilość cukru ustrzeże również przed wyczerpaniem zapasów glikogenu;
należy unikać zabarwionych na ciemno alkoholi, jak porto, sherry i czerwone wina.

Źródło: "Przewodnik po chemii życia codziennego"- John Emsley
To tyle , jeśli chodzi o teorię książkową, a co na to praktycy?


Będziemy mogli wypić więcej, i nasz kac będzie mniejszy, jeśli przed piciem połkniemy kilka witaminek C. Dobrze działa także przepijanie alkoholu sokami bogatymi w witaminę C, np. z czarnej porzeczki lub pomarańczowym.

Na kacu nasz organizm szybciej odzyska równowagę jeśli wypijemy kilka szklanek soku pomidorowego. Zapewni to duża zawartośc w pomidorowym soku potasu.

Jaśli ciężko nam rano wstać na nogi, może nam pomóc dowolnie wybrany, z szerokiej obecnie oferty, napój energetyczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:13, 25 Cze 2006    Temat postu:

Szkodliwość alkoholu

Alkohol etylowy (C2H5OH) spożywany w nadmiernych ilościach lub zbyt często może być szkodliwy dla organizmu. W zależności od spożytej dawki powoduje on ożywienie, podniecenie, zaburzenia świadomości lub głębokie uśpienie. Dawka 6-8 g na 1 kg masy ciała jest już śmiertelna. Długie i nadmierne spożywanie alkoholu powoduje uzależnienie, czyli chorobę alkoholową. Tlen, który w normalnie funkcjonującym organizmie jest niezbędny w procesach przemiany materii (do utleniania tłuszczów, białek i cukrów) w chorobie alkoholowej jest zużywany do utleniania alkoholu. W efekcie następuje m.in. otłuszczenie narządów wewnętrznych prowadzące do osłabienia mięśnia sercowego, marskość wątroby, zapalenie trzustki i in. Ponadto alkohol poraża centralny układ nerwowy, co przy nadmiernym jego spożywaniu może spowodować trwałe uszkodzenie mózgu, ogólne wyniszczenie organizmu i przedwczesną śmierć.

Jeszcze bardziej toksyczny jest alkohol metylowy CH3OH. Wypicie go nawet w ilości 15 cm3 może spowodować silne zatrucie i trwałą utratę wzroku, a w większych ilościach śmierć. Oba alkohole mają prawie identyczny wygląd, zapach i smak, co powoduje nieraz tragiczne w skutkach pomyłki.

Alkohol wywołuje także problemy społeczne. Wywołuje on agresję, jest przyczyną kradzieży, napadów, pobić, a nawet morderstw i także wielu wypadków drogowych. Powoduje zmianę osobowości człowieka, co często prowadzi do rozbicia rodziny, utraty pracy i ogólnej degradacji społecznej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:14, 25 Cze 2006    Temat postu:

Korzyści z picia

Napoje alkoholowe, jak piwo i wino, oprócz sporej ilości kalorii, dostarczają też soli mineralnych i witamin. Kufel piwa zawiera 50 mg wapnia i 0,1 mg żelaza, podczas gdy szklanka wina dostarcza 10 mg wapnia i aż 1 mg żelaza. Piwo jest także dobrym źródłem witamin B, zawiera również fosfor, potas i magnez. Żaden napój alkocholowy nie jest natomiast źródłem witamin A, C lub D (chyba, że dodanych sztucznie).

Korzyści z picia alkoholu są różne. Niektóre znamy doskonale, jak ułatwiająca zaśnięcie szklanka piwa lub lampka wina na noc. Z tym, że alkohol często pozbawia nas fazy snu w której przeżywamy sny. Ludzie spożywający alkohol w umiarkowanych ilościach, 2-3 jednostki dniennie, rzadziej zapadają na chorobę wieńcową i mają niższy poziom cholesterolu we krwi. Picie więc może być kożystne dla serca, ale tylko w umiarkowanych ilościach. Mężczyznam wypijającym więcej niż sześć kufli piwa dziennie (równowartość 12 jednostek alkoholu) grozi nagły atak serca z dwukrotnie większym prawdopodobieństwem niż osobom nie pijącym.

Pijący alkohol nie tylko mają niższy poziom cholesterolu we krwi oraz rzadziej zapadają na choroby serca, również rzadziej przeziębiają się. Nie każdy wirus przeziębienia na jaki natrafimy prowadzi do przeziębienia. każdego roku infekuje nas od 4 do 10 rodzajów wirusów, ale tylko połowa z nich doprowadza w końcu do choroby. Na resztę jesteśmy uodpornieni. Stres zmniejsza naszą odporność. Okazuje się, że spożywający dwie jednostki alkoholu dziennie przeziębiają siędwukrotnie rzadziej niż zupełni abstynenci. Pod warunkiem wszak, że nie palą tytoniu. Papierosy odbierają alkoholowi cały jego dobroczynny wpływ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:16, 25 Cze 2006    Temat postu:

Alkoholowe nowinki

1. Najmocniejszy alkohol wyprodukował w okresie międzywojennym Estoński Monopol Alkoholowy. Destylowany z ziemniaków alkohol miał moc 98 procent.

2. Piwo "Baz Super Brew" warzone przez Barrie Parish w browarze w miejscowości Somerby (hrabstwo Leics, Wielka Brytania) zawiera 23 procent alkoholu. Jest to najmocniejsze piwo na świecie.

3. Rekordowa cenę za lampkę wina zapłacono w 1993 roku. 100 gramów wina "Beaujolais Nouveau" w pubie "Pickwick" w Beaune (Wielka Brytania) kosztowało 1453 dolary.

4. Najdroższym alkoholem dostępnym na rynku jest "Springbank 1919 Malt Whisky", którego butelka kosztuje 10 800 dolarów, czyli ponad 43 000 złotych.

5. Pub "Mathaser" w Monachium jest w stanie pomieścić 5500 osób i sprzedaje dziennie 48 tys. litrów piwa.

6. 26 lutego 1999 r. o godzinie 23.00 zebrały się jednocześnie w pubach, restauracjach i barach amerykańskich 197 843 osoby, żeby wznieść Wielki Toast Guinnessa.

7. 22 listopada 1986 r. w San Francisco (Kalifornia, USA) odbyła się największa degustacja wina. Podczas degustacji sponsorowanej przez stacje telewizyjna KOED 4 tysiące osób wypiło 9 360 butelek wina.

8. W grudniu 1985 roku na aukcji w domu aukcyjnym "Christie" w Londynie za butelkę wina "Chateau Lafite", rocznik 1787, zapłacono 157 000 dolarów. Była to najcenniejsza butelka wina. W 1986 r. korek wpadł do środka butelki, psując wino.

9. 14,8 promila alkoholu we krwi miał Tadeusz S., który w 1995 roku jadąc samochodem, spowodował wypadek pod Wrocławiem. Wynik badania był tak nieprawdopodobny, ze powtarzano je pięciokrotnie, zawsze z takim samym rezultatem. Mężczyzna zmarł kilkanaście dni później w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku.

10. Sąd w Manchesterze zabronił Georgowi Bestowi wstępowania do pubów na terenie Wielkiej Brytanii. Słynny były piłkarz Manchester United nie podjął kuracji przeciwalkoholowej, na która skierował go sąd.

10. Sąd w Manchesterze zabronił Georgowi Bestowi wstępowania do pubów na terenie Wielkiej Brytanii. Słynny były piłkarz Manchester United nie podjął kuracji przeciwalkoholowej, na która skierował go sąd.

11. Jolanta M., lat 40, w roku 1995 ustanowiła rekord świata kobiet. Badanie krwi przeprowadzone w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie wykazało, ze ma 8,2 promila alkoholu.

12. Kazimierz M., góral z Nowego Targu, 38 razy ślubował czasową abstynencje w klasztorze księży jezuitów Na Górce w Zakopanem. Żadnej przysięgi nie dotrzymał...

13. W latach siedemdziesiątych na etykiecie duńskiej wódki pojawił się następujący napis: "Dawka śmiertelna - 4,5 promila alkoholu we krwi! Nie dotyczy Polaków i Rosjan".

14. Najmłodszym klientem w polskich izbach wytrzeźwień był pięcioletni chłopiec, u którego stwierdzono 1,4 promila alkoholu. Chłopca uratowano w szpitalu w Płocku w 1995 roku. Matka dziecka tłumaczyła, ze syn wypił wino zostawione przez gości.

15. Rekordzista przebywał w warszawskiej izbie wytrzeźwień 152 razy w 1999 roku. I nie zapłacił ani grosza. W sumie jest winien izbie 70 tys. zł.

16.Kierowca autobusu miejskiego w Raciborzu wiózł pasażerów, mając we krwi 4 promile alkoholu.

17. W 1977 r. w 57 polskich izbach wytrzeźwień zatrzymano 500 tys. osób.

18. Najstarszym klientem w Izbie Wytrzeźwień w Warszawie przy ulicy Kolskiej był 86 - letni mężczyzna. Najstarsza kobieta miała 61 lat.

19. Lekarze pracujący w warszawskim "żłobku" wspominają mężczyznę, który upił się wraz ze swoim psem wilczurem. Obaj nie mogli utrzymać się na nogach. Pan dochodził do siebie w izbie, a psa odwieziono do schroniska na Paluchu.

20. Pijany kierowca przywieziony do poznańskiej izby wytrzeźwień zjadł wszystkie pieniądze, które miął przy sobie (około 500 zł). Bał się, ze zostanie okradziony przez sanitariuszy.

21. W 1996 roku patrol policyjny na jednym z podwórek przy al. Niepodległości w Warszawie znalazł pijana dziesięciolatkę. Analiza wykazała we krwi dziewczynki aż 2,25 promila alkoholu.

22. Pewna 17 - letnia dziewczyna z Warszawy była w izbie wytrzeźwień 20 razy w ciągu jednego rok.

23. Niemiecki pisarz Ernst Junger uważał czerwone wino za eliksir długowieczności. Codziennie wypijał 3 litry trunku. Zmarł w wieku 103 lat.

24. Statystyczny mieszkaniec Rosji wypija rocznie 14,1 litra czystego spirytusu. Najwięcej na świecie.

25. W Polsce na jednego mieszkańca przypada rocznie 11 litrów czystego spirytusu.

26. Prawie 2,5 promila alkoholu we krwi miał Paweł S., 43-letni maszynista pociągu relacji Braniewo - Elbląg. Pomocnik maszynisty Zbigniew R. miał 3 promile.

27. W Suchedniowie (koło Koszali­na) w 1995 roku dwóch trzydziestolatków stanęło do konkurencji. Każdy z nich wypił w ciągu 10 minut ­10 setek wódki. Wygrać miał ten, który szybciej dobiegłby do baru. Pierwszy padł za progiem baru i zmarł. Drugi ze zwycięstwa cieszył się w szpitalu.

28. Agencja Reutera 24 marca 1992 r. jako wiadomość dnia rozpowszechniła na całym świecie informacje, ze potracony przez samochód mężczyzna idący środkiem drogi do Nowogardu Bobrzańskiego miał we krwi 7,2 promila alkoholu.

29. W Warszawie codziennie policja łapie 50 - 150 kierowców jadących na popularnej bańce.

30. Nad lotniskiem w Krepsku (koło Piły) pilot samolotu Zlin-124 pokazywał swoje umiejętności pasażerowi. Popisowa akrobacje wykonał na niskim pułapie. Samolot pionowo wbił się w ziemie. W zwłokach pilota ustalono 3,7 promile.

31. Jan S. z Warszawy esperal miał wszywany 44 razy.

32. Winston Churchill, będąc szefem brytyjskiego rządu, codziennie wypijał butelkę szampana, butelkę wina, butelkę koniaku i butelkę whisky. Podobno nikt nie widział Churchilla pijanego. Dożył 90 lat.

33. Spośród ośmiu Amerykanów ­ laureatów literackiej Nagrody Nobla - pięciu było nałogowymi alkoholikami: William Faulkner, Ernest Hemingway, Eugene O Neill, Sinclair Lewis i John Steinbeck.

34. W listopadzie 1994 roku Jan M., 33-letni mieszkaniec Elbląga, zapił się na śmierć - 15,9 promila alkoholu we krwi. Rekord Polski.

35. Podczas spektaklu "Don Ki­chota" w Teatrze Polskim w Poznaniu pijany aktor grający Sancho Panse nie mógł wypowiedzieć słowa oraz potykał się o własna kopie. Po pierwszym akcie przerwano spektakl - jak oświadczono publiczności - przyczyn technicznych".

36. Pijana 35 - letnia Jolanta G. podczas mszy świętej w kościele w Ostrowie Wlkp. Podeszła do ołtarza, zjadła hostie i próbowała wypić przygotowane do liturgii mszalne wino.

37. Pijani polscy kierowcy odbywają w ciągu roku ok. 120 mln kursów, pozbawiając w tym czasie życia prawie 2 tys. osób.

38. W 1995 roku pewien woźnica ze Szczecina całkiem dobrze radził sobie z wozem i końmi mimo 7 promili alkoholu w organizmie. Po dwóch dniach odtruwania miał we krwi ciągle 2,8 promile.

39. Tadeusz K. z Kudowy Zdroju przeniósł przez polsko - czeska granice w ciągu jednego miesiąca 3011 butelek alkoholu.

40. Na mocy ustawy z 1959 roku pędzenie bimbru w Polsce było zagrożone kara pozbawienia wolności od 2 do 5 lat.

41. Polacy pija wszystko, co zawiera alkohol, z wyjątkiem asfaltu i smoły

42. Rocznie z powodu zatruć alkoholem przebywa w szpitalach w Polsce ok. 2300 osób. Spośród nich średnio 500 umiera z powodu zatrucia glikolem etylenowym (płyn borygo i tym podobne wynalazki).

43. Grzegorz R., mieszkaniec Sandomierza, zmarł w 1992 roku po popisowym wypiciu duszkiem butelki wódki. "Patrzcie, jak się pije do dna" - krzyczał do swoich kolegów. Po wypiciu "z gwinta" padł na ziemie i zmarł.

44. Paweł B., osiemnastolatek z Wrocławia, wypił litr piwa w 4,5 sekundy, poprawiając o 0,1 sekundy dotychczasowy rekord świata.

45. 10 lipca 1999 r. w Wiśle pobito rekord świata w ilości wypitego piwa przez 5 osób w ciągu 15 minut. Drużyna z Wisły wypiła 18 litrów piwa.

46. Władysław Siekowski z Gołdapi w ciągu 18,07 sekundy wypił 3 półlitrowe piwa. Rekord został ustanowiony 21 maja 2000 r.

47. Zbigniew M. z Wrocławia odsypiał pod domem wielkie picie, gdy nagle spadla na niego kobieta. Dla 30-letniej Zofii S. upadek z trzeciego pietra zakończył się śmiercią. Zbigniew M. od tego czasu nie pije alkoholu.

48. W Lodzi dwaj bezrobotni produkowali "armeński koniak", w mieszaninie alkoholu i wody rozpuszczając karmel i brązowa pastę do butów.

49. W Polsce 78 procent zabójstw popełnianych jest po alkoholu.

50. Jan G. z Siemianowic od 10 lat pije borygo, bo jak powtarza: "Po borygo sie nie rzygo".

51. Alkohol szkodzi zdrowiu, są jednak profesje, kiedy picie bywa niestety konieczne. Chorwaccy księża chcą, by nie obowiązywało ich nowe prawo przewidujące "zero tolerancji dla pijanych kierowców". Argumentują zupełnie przekonująco, że przecież muszą pić wino podczas mszy.

52. Nakaz picia przydałby się za to w Szczecinie. Władze miasta martwią się, że za dwa miesiące zabraknie pieniędzy na funkcjonowanie tamtejszej izby wytrzeźwień. Powód? Brakuje pijaków. W ostatnim roku znacznie spadła ilość pensjonariuszy tego szacownego przybytku.

53. Czyżby Polacy trzeźwieli? Jest to niestety zbyt pochopna konkluzja. Duch w narodzie nie ginie. W Chrzanowie policjanci znaleźli nieprzytomnego 30-latka. Kiedy mężczyzna trafił do szpitala, okazało się, że ma... 5,7 promila alkoholu we krwi.

54. Na Spitsbergenie (wyspa norweska na Morzu Arktycznym) obowiązuje absolutny zakaz picia alkoholu.

55. Brytyjscy studenci każdego roku wydają na alkohol 1 mld funtów, czyli prawie trzy razy więcej niż na książki.. 950 mln funtów rocznie studenci przeznaczają na trunki wysokoprocentowe, co prawie odpowiada łącznej kwocie wydatków na jedzenie i książki: odpowiednio 670 mln i 330 mln. Kolejne 2,5 mld funtów to koszty wynajęcia mieszkania. Na podstawie badania przeprowadzonego przez Królewski Bank Szkocji stworzono ranking miast najbardziej atrakcyjnych pod względem finansowym dla studentów. Porównywano koszty utrzymania w danym mieście z kwotą, jaką można zarobić, pracując na pół etatu. Według wyliczeń najlepszym miejscem do studiowania jest Glasgow. Ucząc się tu, można zaoszczędzić do 1 tys. funtów rocznie w porównaniu z innymi miastami uniwersyteckimi w kraju. Najdrożej jest w Durham na północy Anglii. W ankiecie wzięło udział 2163 studentów z 21 brytyjskich uniwersytetów.

PODSUMOWANIE:
Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek są nie potrzebne. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700000 szklanek wódki. Przeliczamy: 1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem 2 700 000/3 = 900 000 butelek. Zakładając że maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu. Przeliczamy lata na dni: 40 * 365 = 14600 dni picia. Jeżeli możemy wypić 1 080 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to: 900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie. Wniosek: Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 na obiad i 30 na kolację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:32, 25 Cze 2006    Temat postu:

Alkoholowe destylaty winne:
Koniak (Cognac), Armaniak (Armagnac)Weinbrand, Brandy Metaxa, Pisco, Grappa, Marc .

Koniak (Cognac) - jest to najsłynniejszy winiak o zawartości 40 % objętoci alkoholu. Aby mieć prawo do używania nazwy koniak, winiak musi być wyprodukowany z odpowiedniej odmiany białych winogron uprawianych w regionie Cherente leżącym wokół miasta Cognac w południowo-zachodniej Francji. Produkcja koniaku jest prowadzona zgodnie z długoletnią tradycją. Koniak zawsze musi być co najmniej dwukrotnie destylowany. Następnie przechowuje się go przez minimum dwa lata w dębowych beczkach. W czasie leżenia, zwanym też okresem starzenia, nabiera charakterystycznego ciemno - brązowego koloru. Jakość koniaku określana jest przez prawnie uregulowane oznaczenia na etykiecie. Trzy gwiazdki lub V.S. oznacza, że koniak przeleżał co najmniej dwa lata. V.S.O.P. (very superior old pale - wyborowy, bardzo stary, o jasnej barwie), Vieux, V.O. i Réserve oznacza co najmniej cztery lata, a V.V.S.O.P. i Grande Réserve - pięć lat leżakowania. Extra, Napoléon, X.O. Trés Vieux i Vieille Réserve oznacza, że proces starzenia w beczkach dębo - wych trwał od sześciu do dziesięciu lat.

Armaniak (Armagnac) - patrząc historycznie jest to starszy brat koniaku. Także i w tym przypadku rejon, w którym produkuje się ten jasnozłoty, o lekko ziołowym posmaku winiak, jest określony bardzo precyzyjnie. Tylko niektóre białe odmiany winogron z rejonu Haut-Armagnac, Tenareze i Bas-Armagnac można poddać destylacji i to tylko zebrane w okresie od października do kwietnia. W przeciwieństwie do koniaku wystarczy tu jednokrotna destylacja; od niedawna jednak destyluje się go dwukrotnie. Trzy gwiazdki oznaczają co najmniej jeden rok leżakowania w beczkach. V.S., Selection i de Luxe oznaczają conajmniej trzy lata, V.O., V.S.O.P. i Reserve - co najmniej cztery lata, a Napoleon, Extra, Vieille Reserve i Hors d'Age - co najmniej pięć lat leżakowania.

Weinbrad - jest to niemiecki winiak, który też powinien spełniać określone wymagania. Tak więc musi on zostać wyprodukowany z owoców określonych gatunków winorośli, co najmniej w 85 % musi być przetworzony w niemieckich gorzelniach i przez minimum pół roku powinien leżakować w dębowych beczkach o pojemności nie większej niż 1000 litrów. Alter Weinbrand (starszy weinbrand) musi leżakować minimum przez rok. Jeśli zawiera 38% obj. lub więcej alkoholu i, podobnie jak koniak, został poddany dwukrotnej destylacji oznacza się go odpowiednim urzędowym numerem i dopuszcza do obrotu jako weinbrand. Podaje się go w temperaturze pokojowej. Jeśli jest nieco chłodniejszy, nie ma to większego znaczenia, gdyż przed wypiciem, a więc po nalaniu do kieliszka, dostatecznie rozgrzeje się ciepłem dłoni do właściwej temperatury.

Brandy - jest to angielskie określenie napojów alkoholowych destylowanych z win gronowych i pod tą nazwą na światowym rynku występuje zdecydowana większość winiaków. Nazwa brandy pochodzi w zasadzie od holenderskiego słowa brandewijn (tak w średniowieczu nazywano palone wino). Brandy może być destylowana również z wina owocowego, wówczas jednak powinna być odpowiednio oznaczona, np. Cherry Brandy - brandy wiśniowa itp. Do najlepszych winiaków należą, również winiaki hiszpańskie - delikatne i lekko słodkie w smaku. Także włoski Vecchia Romagna i portugalski Aguardente nie odstają od światowej czolówki.

Mataxa - to wyśmienity trunek, stworzony w 1888r. przez Spyrosa Metaxa i jego braci. Niezmienna od ponad stulecia receptura sprawia, że Metaxa ceniona jest ze względu na swój niepowtarzalny smak. Metaxa jest podwójnie destylowanym winem, powstałym z trzech różnych, specjalnie wyselekcjonowanych greckich odmian winogron: Savatiano, Sultanina i Black Corinth. W końcowym etapie produkcji do mieszanki destylatów oraz dojrzałego wina typu muscat z wysp Samos i Lemnos, dodaje się kilka kropel wywaru z ziół i płatków róży. To sprawia, że Metaxa zachowuje swój delikatny, słodkawy smak.
Powstała w ten sposób kompozycja leżakowana jest w ręcznie wykonanych, dębowych beczkach. Wyznacznikiem klasy tego trunku jest jego wiek. Metaxa po minimum trzech latach leżakowania rozlewana jest do butelek oznaczonych 3 gwiazdkami, po 5 latach - na butelce lśni 5 gwiazdek, po 7 latach mamy już siedem gwiazdek. Po 15 latach rozlewa się ją w oryginalne, zdobione greckimi motywami ludowymi butelki Grand Fine, a po 20 latach - to już Metaxa Private Reserve, najbardziej poszukiwana przez znawców. Metaxę najlepiej oczywiście spożywać czystą lub na lodzie, ale znakomicie smakuje również z tonikiem, sokiem pomarańczowym, grejpfrutowym i jako składnik koktajli.

Pisco - bardzo aromatyćzny jasny winiak, który jest chilijskim trunkiem narodowym. Produkuje się go z czerwonych winogron (wysoki udział owoców odmiany Musćat), a procesowi starzenia poddaje się przez pewien czas w glinianych beczkach.

Grappa - bezbarwny włoski winiak o zawartości około 40% obj. alkoholu. Destylowany ze świeżych sfermentowanych wytłoczyn z odpadów produkcyjnych (pestki, skórki i szypułki) pozostałych w czasie produkcji wina. Grappa z białych odmian winorośli jest wytwomie delikatna i ognista, z czerwonych - mocna.

Marc - francuski winiak produkowany, podobnie jak grappa, z odpadów pozostałych po produkcji wina. Smak zależy od gatunku - bywa mocny i aromatyczny (Marc de Bourgogne) lub lekki, łagodny i subtelny (Marc de Champagne). Zawiera 40-45 % obj. alkoholu. Zauważalna jest różnica w smaku pomiędzy Marc produkowanym z białych i czerwonych winogron. Jest idealny jako napój pobudzający trawienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:52, 25 Cze 2006    Temat postu:

Alkoholowe destylaty zbożowe:

Aquavit, Genever, Gin, Pastis, Whisk(e)y,

Czyste wódki zbożowe, Wódki czyste, Wódki zwykłe


Aquavit - nazwa pochodzi od łacińskich słów "aqua vitae" (woda życia) i niegdyś oznaczała wszystkie mocne napoje alkoholowe. Podstawę jasnego lub złotego aquavitu stanowi czysty, niemal neutralny smakowo spirytus zbożowy albo ziemniaczany o zawartości 96% obj. alkoholu. Jest to destylat ze sfermentowanego zacieru z dodatkiem wody, kminku, kolendry, cynamonu, kopru, kopru włoskiego, skórki cytrynowej, goździków, anyżku i innych tajemniczych dodatków. Taki destylat, po zmieszaniu z naturalnym spirytusem i miękką wodą, poddaje się procesowi starzenia. Duński akvavit zawiera 40-42% obj. alkoholu, niemiecki 38-40% obj. Aquavit podaje się schłodzony, gdyż tylko wtedy można właściwie ocenić jego charakterystyczne, harmonijne zestawione walory smakowe i zapachowe. Wywiera korzystny wpływ na pracę żołądka i dlatego podaje się go po posiłku, jako napój wspomagający trawienie.

Genever - narodowa wódka holenderska - jałowcówka. Słowo genever pochodzi od francuskiego genievre - jałowiec. Faktycznie, jest to wódka o smaku jałowca. Wysokiej jakości genever leżakuje przez kilka lat w dębowych beczkach i ma złotożółty kolor. Zawartość alkoholu w granicach 38-43 % obj. Holendrzy piją genever bez dodatków, mocno schłodzony i podają w małych kieliszkach o kształcie zbliżonym do tulipana, jako aperitif lub mocny alkohol. Wcześniej występowała też genever o aromacie owocowym.

Gin - Bez tej bezbarwnej, klarownej wódki nie może się obejść żaden bar. Jęczmień i żyto stanowią podstawowy składnik zacieru. Do tego dodaje się wiele aromatyzujących, korzenno-ziołowych składników (jałowiec, kolendra, skórka pomarańczowa i cytrynowa, anyżek, kardamon, mieczyk i wiele innych). Po destylacji gin zawiera około 38-45% obj. alkoholu. Dry gin musi mieć zawartość co najmniej 40% obj. Najważniejsze marki ginu to niesłodzony Dry Gin i London Dry Gin oraz nieco dosładzany syropem cukrowym Old Tom Gin i Plymouth Gin. Sloe Gin zawiera również tarninę, która nadaje mu specyficznego smaku i aromatu. Gin to jeden z najbardziej popularnych i rozpowszechnionych napojów alkoholowych w krajach anglosaskich, a w konsumpcji zajmuje drugie miejsce po whisky.


Pastis - francuska wódka wytwarzana z anyżku. Zbliżona jest do popularnego we Francji aperitifu - anis. Pastis spożywany jest z dodatkiem wody i lodu. Nazwą tą określa się także deser, w skład którego wchodzi ciasto drożdżowe polane sokiem pomarańczowym i koniakiem.


Whisk(e)y - Najpopularniejsza wódka świata. Amerykańska i irlandzka whiskey pisana jest przez e, szkocka i kanadyjska bez e. Najbardziej znane typy whisk(e)y to: Scotch Whisky (whisky szkocka), Bourbon (whiskey amerykańska), Irish Whiskey (whiskey irlandzka) i Canadian Whisky (whisky kanadyjska).

Whisky szkocką można łatwo poznać po charakterystycznym dla niej posmaku dymu. Ten typowy smak i aromat nadaje jej torf z okolic Hochmoore. Nad ogniem z tego torfu suszony jest skiełkowany jęczmień, z którego póĽniej jest produkowana. Malt whisky, albo Urscotch uważana jest przez znawców za prymitywną whisky. Tylko niewielu producentów wprowadza ją do obrotu jako "single" - nie mieszaną. "Pure malt" jest mieszaniną kilku gatunków. Poza malt produkuje się w Szkocji także grain whisky. Jest łagodniejsza i nie ma tak silnego zapachu dymu. Wyrabia sig ją ze słodowanego i niesłodowanego ziarna jęczmiennego, kukurydzianego i innych zbóż, a póĽniej jest mieszana (blending). Proces mieszania, zwany też kupażowaniem, wymaga mistrzowskich umiejętności. Niemal wszystkie szkockie whisky to mieszaniny rodzajów malt i grain. Po zmieszaniu, whisky leżakuje w drewnianych beczkach i przed przelaniem do butelek rozcieńcza się ją wodą Ľródlaną do 45 % obj. alkoholu.

Whiskey irlandzka produkowana jest z jęczmienia, pszenicy, żyta i owsa. Po destylacji rozcieńcza się ją czystą irlandzką wodą do zawartości alkoholu 40-43 % obj. W przypadku irlandzkiej whiskey dużą rolę odgrywają beczki, w których leżakuje ona przez co najmniej trzy lata, a przeważnie trwa to pięć do dwunastu lat. Należy tutaj zwócić uwagę, że w tych beczkach musiały uprzednio leżąkować takie napoje alkoholowe, jak sherry, rum czy bourbon i to właśnie nadaje irlandzkiej whiskey jej charakterystyczny posmak. W Irlandii mieszanie nie jest określane jako blending tylko vatting od słowa vat - beczka.

Wśród amerykańskich rodzajów whiskey najpopularniejszy jest
bourbon. Produkuje się go w co najmniej 51% (maksymalnie do 79%) z kukurydzy. Resztę stanowi żyto i niewielka ilość słodowanego jęczmienia. Im wyższa zawartość kukurydzy, tym łagodniejsza w smaku jest whiskey. Po destylacji leżakuje przez co najmniej dwa lata w beczkach z jasnego dębu. To dodaje whiskey koloru i słodyczy oraz lekkiego waniliowego aromatu. Dobry bourbon powinien leżakować cztery do sześciu, a często nawet osiem lat. Rye Whiskey produkowana jest w 51% z żyta i leżakuje około czterech lat. Jest pikantniejsza niż bourbon. Tennesse Whiskey jest przesączana przez węgiel drzewny i to sprawia, że jest bardzo łagodna. Straight Whiskey czy Unblended Whiskey są czystymi odmianami whiskey, to znaczy nie miesza się ich z innymi rodzajami. Blended Bourbon Whiskey to whiskey, która jest mieszana z innymi bourbonami przy zachowaniu minimalnej zawartości straight bourbon równej 51%. American Blended Whiskey powstaje przez zmieszanie bourbonu, Rye Whiskey i czystej wódki zbożowej.

Whisky kanadyjska bardzo przypomina bourbon i produko-wana jest w dużej części z kukurydzy. Po dwukrotnej destylacji, przez dwa lata leżakuje w beczkach po sherry, bourbonie lub brandy. Kanadyjska whisky jest niemal zawsze mieszaniną różnych rodzajów whisky z czystym spirytusem. Jest jaśniejsza i lżejsza w smaku od whiskey amerykańskiej.


Czyste wódki zborzowe - dawniej sprzedawano wódki zbożowe jako lekarstwa. Teraz jest to, obok winiaków, jeden z najpopularniejszych w Niemczech, a także w Polsce napojów alkoholowych. Wódki zbożowe produkowane są wyłącznie z pszenicy, żyta, jęczmienia, owsa oraz gryki. Nie wolno aromatyzować czystych wódek zbożowych oraz dodawać do nich innych alkoholi. Zwykła wódka zbożowa zawiera co najmniej 32% obj. alkoholu, wzmocniona - co najmniej 38% obj. W przypadku niemieckich wódek zbożowych napis alt lub alter umieszczony na etykiecie oznacza co najmniej półroczny okres starzenia. Wódki zbożowe pije się bardzo schłodzone. Czysta wódka zbożowa ma smak uzależniony od zboża, z którego ją wyprodukowo. Jeśli z pszenicy - będzie łagodna, jeśli jest to wódka żytnia - posiada mocny korzenny posmak. Wiele wódek zbożowych zawiera też dodatki aromatyzujące takie, jak cynamon, goździki, kolendra czy anyżek, ale nie należą już do tej kategorii wódek. Polska Wyborowa Exportowa czy Żytnia to przykłady najlepszych czystych wódek zbożowych znanych na rynkach światowych i wielokrotnie nagradzanych. Podobne walory smakowe posiada rosyjska Stolicznaja i Pszeniczna.

Wódki czyste - są to bezbarwne, lekko aromatyzowane lub niearomatyzowane wódki produkowane z ziemniaków, kukurydzy lub prosa, o zawar tości alkoholu minimum 32% obj. Trzeba tutaj zaznaczyć, że klasyfikacja wódek czystych, zbożowych i gatunkowych w Polsce nieco odbiega od zaprezentowanej na naszych stronach. Ale nie będziemy tego szczegółowo omawiać odsyłając internautów do istniejącej, bogatej literatury poświęconej bliżej tym tematom.

Wódki zwykłe
- historia pochodzenia wódki, jak również jej nazwy jest kontrowersyjna. Przypuszcza się, że wyrób wódki zapoczątkowano w celach medycznych, a miało to miejsce w Rosji, w forcie Wiatka, gdzie w XII wieku napój ten nazywano żiżiennaja woda - woda życia lub wodka, wodiczka - co jest zdrobnieniem słowa woda. Aleksander Bruchner twierdzi natomiast, że wódka powstała w Polsce... "... i od nas na Ruś powędrowała... ". Trudno to jednocznacznie potwieIdzić, gdyż zbyt mało jest dokumentów na dowód znajomości procesu destylacji na naszych terenach. Łukasz Gołębiowski pisał z kolei, że "... wódka w XIV wieku w Niemczech wynaleziona aqua vitae, okowitą zwana, przedłużać miała życie, u nas gorzałką (horylką na Rusi), od palenia. Z Niemiec dotarła do Polski...".

Wódka jest bezbarwnym, klarownym roztworem wodnym spirytusu o neutralnym smaku. Produkowana jest z różnych zbóż lub ziemniaków. Najlepsze wódki robi się ze zboża (przede wszystkim z jęczmienia, pszenicy oraz żyta). Zawartość alkoholu wynosi co najmniej 40% obj. Poza czystymi wódkami produkuje się też wódki aromatyzowane trawą żubrówką, pieprzem, sherry, tarniną, limetami itp. Jeśli podaje się czystą wódkę, należy ją najpierw bardzo dobrze schłodzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:58, 25 Cze 2006    Temat postu:

Alkoholowe destylaty owocowe:

Wódki owocowe
Destylowane alkoholowe nalewy i
nalewki owocowe


Wódki owocowe - produkowane są głównie z miąższu owoców pestkowych, takich jak wiśnie, śliwki, mirabelki, morele i brzoskwinie, rzadziej z jagód. Otrzymuje się je przez destylację sfermentowanej brzeczki owocowej. Zawierają one dostateczną ilość cukru, a więc nie trzeba go dodawać, aby uzyskać właściwe stężenie alkoholu w procesie fermentacji. Minimalna zawartość alkoholu w owocowych wódkach sokowych wynosi 40% obj.
Do najbardziej znanych wódek tego typu należy wiśniówka. Produkuje się ją z dojrzałych, sfermentowanych wiśni lub uzyskanego z nich soku, bez dodawania cukru lub wzmacniania alkoholem.
Śliwówka to wódka sokowa ze sfermentowanych śliwek lub węgierek. Mieszkańcy Alzacji nazywają swoją śliwówkę "quetsch", a Szwajcarzy - "pflumh". Bardzo znana jest śliwowica produkowana na terenach byłej Jugosławii. Nazwa śliwowica nie jest prawnie zastrzeżona. Produkuje się wódkę o tej nazwie w wielu krajach, jak Niemcy, Polska, Austria oraz Czechy i Słowacja. W Polsce śliwowica jest zaliczana do wódek (wypalanek) owocowych (nie mylić się śliwówką).
Wódkę z mirabelek wytwarza się z w pełni dojrzałych, sfermentowanych mirabelek, bez dodatku cukru i alkoholu. Z mirabelek produkowane są także nalewki i destylowane nalewy. Zawierają 45-50% obj. alkoholu. Dobre wódki z mirabelek pochodzą z Lotaryngii, Schwarzwaldu, południowego Tyrolu, Szwajcarii i Austrii.
Poza tym produkuje się wódki owocowe z owoców pigwy i moreli. Te ostatnie nazywane są w Austrii marillenbrand, a na Węgrzech - barack palinka. Szczególne miejsce wśród wódek tego rodzaju zajmuje steinhager (jałowcówka). Nie jest ona produkowana z owoców pestkowych, ale z przefermentowanych jagód jałowca, z dodatkiem czystego spirytusu lub spirytusu żytniego i wody.

Wódki z jabek i gruszek produkuje się je z takich owoców, jak na przykład jabłka czy gruszki. Również w przypadku tych owoców ich naturalna zawartość cukru pozwala na to, by produkować je bez dodawania cukru i wzmacniania alkoholem. Jedną z najbardziej znanych wódek tego rodzaju jest calvados. Wytwarzany jest z cydru - jabłkowego wina z Normandii. Prawo do używania nazwy calvados posiadają wódki z cydru produkowane na terenie jedenastu dokładnie określonych okręgów. Po destylacji calvados leżakuje od dwóch do sześciu lat w beczkach z drewna dębowego lub kasztanowego. Im starszy jest calvados, tym jest bardziej aromatyczny i delikatny. Zmienia się też jego barwa - z bursztynowego na koniakowy. Calvados jest idealnym trunkiem, który ułatwia trawienie.
Wódki jabłkowe, którym nie przysługuje nazwa clavados nazywa się: eau-de-vie de pomme, apple brandy, applejack czy aquardiente di sidre.
Williamsbirne, williams lub williams-christ to nazwy szczególnie aromatycznych wódek, produkowanych z gruszek odmiany wil- liams christ. Mają delikatny, przyjemny aromat.
Obstler - to wódka produkowana ze świeżo sfermentowanych jabłek, gruszek lub jabłek i gruszek. Na etykiecie musi się znaleĽć informacja z jakich owoców dana wódka została wyprodukowana. Zawartość alkoholu w wódkach tego rodzaju oscyluje w granicach 40-50% obj.
Śliwowica to wódka produkowana na bazie spirytus ze śliwek węgierek.

Destylowane alkoholowe nalewy i nalewki owocowe - produkowane są głównie z owoców ubogich w cukier, takich jak maliny, jeżyny i porzeczki. Przed destylacją dodaje się do nich alkohol, ponieważ nie ulegają one fermentacji. Jednak niedopuszczalne jest dodawanie cukru. Z reguły wódki te zawierają co najmniej 40% obj. alkoholu, często jednak jest go znacznie więcej. Najbardziej znana jest malinówka (Eau-de-vie de framboise). Ma łagodny, przyjemny smak. Takie nalewki robi się też z czarnych jagód, czarnych porzeczek (Cassis) i borówek. Nalewki tropikalne produkowane są z bananów, mandarynek, owoców mango, marakui i papai. W Polsce nalewki produkowane sposobem domowym nie są destylowane. Tego rodzaju wódek nie używa się do napojów mieszanych, ale w razie konieczności mogą one zastąpić jeden z brakujących składników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 3:36, 25 Cze 2006    Temat postu:

Alkoholowe destylaty roślinne i korzenne:

Rum Cachaça, Tequila, Mezcal, Arak, Sake, Anyżówka, Enzian


Rum - Dawniej był to trunek rabusiów, piratów, szmuglerów oraz handlarzy niewolników i przez stulecia stanowił znaczący towar będący przedmiotem przemytu. Ojczyzną rumu są wyspy w rejonie Morza Karaibskiego, a więc archipelag Wielkich i Małych Antyli (Jamajka, Martynika, Porto Rico, Kuba - państwa, dla których obok cukru również obecnie, jest on najważniejszym towarem eksportowym). Rum wytwarzany na poszczególnych wyspach różni się aromatem i smakiem tak znacznie, jak wina produkowane w różnych częściach Europy. Dokładna receptura otrzymywania rumu jest dobrze strzeżona przez producentów. Jednak podstawowym surowcem poddawanym fermentacji jest półpłynna, i lepka melasa pozostała po produkcji cukru z trzciny cukrowej.
Rum po destylacji jest zawsze bezbarwny. Biały rum takim też pozostaje, nawet po procesie leżakowania w beczkach z jasnego drewna jesiono- wego. Proces starzenia kontynuowany jest w zbiornikach z nierdzewnej stali. Brązowy rum leżakuje dłużej, w beczkach z ciemnego drewna, w których nabiera żółtawego lub brązowawego koloru. Często zabarwia się go dodatkowo domieszką brązowego syropu cukrowego.
Oryginal Rum to nazwa, którą w Niemczech może nosić tylko rum bez dodatków i żadnych modyfikacji, w przeciwieństwie do Echter Rum, który jest rumem rozcieńczonym, a więc o niższej mocy (38-54% obj.). Do tej ostatniej grupy należą niemal wszystkie białe rumy.
Rumverschnitt (rum mieszanka) jest tak rozcieńczony wodą i czystym spirytusem, że czasem zawiera tylko 5% oryginalnego rumu.
Biały rum jest nie tylko słabszy od brązowego, ale jest też łagodniejszy w smaku. Doskonale harmonizuje smakowo z wieloma innymi składnikami napojów mieszanych, takimi jak soki owocowe, likiery i napoje gazowane, które nie tłumią jego smaku. Jednak łagodny aromat tego rumu zbyt szybko się ulatnia i z tego powodu biały rum nie nadaje się do napojów serwowanych na gorąco, jak poncze czy grogi.


Cachaça - jest to brazylijska wódka produkowana z trzciny cukrowej. Jednak w przeciwieństwie do białego rumu, do fermentacji używa się nie poprodukcyjnej melasy, ale świeżego soku z trzciny cukrowej. Najpopularniejsza w Europie jest klarowna, o jasno-żółtej barwie Cachaça Pitu. Łagodna w smaku , ma przyjemny i delikatny aromat. Zawiera 41 % objętoci alkoholu.

Tequila
- Ta najpopulamiejsza wódka meksykańska, produkowana ze sfermentowanego soku roślin gatunku zwanego Agawa teguilana jest tam znana od czasów Azteków. W wyniku wielokrotnej destylacji otrzymuje się klarowną białą tequilę o dużej zawartości alkoholu. Tequilę o barwie od żółtej aż do brunatnej otrzymuje się w efekcie wieloletniego starzenia tego napoju w dębowych beczkach. Zawiera około 45 % obj. alkoholu.
Tequilę sporządza się z soku agawy. Roślinom wycina się specjalnym narzędziem stożek wzrostu. Po kilku dniach powstałe zagłębienie napełnia się sokiem, który odciąga się do zbiornika za pomocą rurki. Operację można powtarzać wielokrotnie, dopóki wyczerpana agawa nie uschnie. Sok zwany aguamiel czyli miodowa woda (słodki i przyjemny w smaku, pije się go również w naturalnej postaci) jest poddawany fermentacji, a potem destylacji. W ten sposób otrzymujemy tequilę. Pije się ją zazwyczaj wraz z solą i sokiem z cytryny, ale tak naprawdę nie ma określonej kolejności ich "zażywania" - zależy to po części od regionu Meksyku, po części od własnych upodobań pijącego. W każdym razie Meksykanie twierdzą, że sok z cytryny sprawia, iż człowiek upija się wolniej, a kac jest mniej dolegliwy.
Egzotyczna duma Meksyku

Tequila - symbol egzotyki, nierozerwalnie związana z krajem swego pochodzenia. Z napoju lokalnego przerodziła się w trunek międzynarodowy. Wielka duma Meksyku. Jedyna wódka wyrabiana z błękitnej agawy, rosnącej w Ameryce środkowej, o której świat usłyszał dzięki fenomenowi kina.

Wielka kariera tego trunku zaczęła się od 1984 roku, kiedy to John Huston przeniósł na ekran powieści Malcoma Lowry "Pod wulkanem". Wtedy tequila stała się napojem otoczona niemal kultowym podziwem. Natomiast jej pozycję wśród młodzieży umocnił sukces francuskiego filmu Jean-Jacques Beineixa "37,2° o poranku".

Z zielonych liści agawy


Zanim agawa przerodzi się w roślinę zdatną do produkcji tequili rośnie nie mniej niż 10 lat. Po upływie tego czasu kwitnie jedyny raz, wypuszczając na wysokość 10 metrów łodygę kwiatu. Jednak destylatorów najbardziej interesuje okres zbliżającego się kwitnienia, gdy roślina znajduje się w pełni biologicznego rozwoju. Dopiero wtedy należy ściąć zielone liście i odnaleźć jej nasycony sokiem rdzeń. Po trzydziestu sześciu godzinach gotowania rdzenia w parze wodnej jest on miażdżony, a następnie prasowany. Powstaje z tego słodki sok, który po procesie fermentacji daje lekko musujący napój "pulque" - podobny do cydru. Znany już przez Azteków, spożywany bezpośrednio, a także stosowany do celów rytualnych.
Dopiero kolonizacja hiszpańska rozszerzyła zastosowanie tego lekko musującego napoju i w XVIII wieku rozpoczęto jego destylację. Wtedy to w 1778 roku Antonio Cuervo na terenach przyznanych mu przez króla Hiszpanii zakłada plantację agawy i kilkanaście lat później sprzedaje pierwsze destylowane wyroby. Pomysł na nazwanie wódki Tequila wziął się z sąsiedztwa plantacji z wioską o tej nazwie, położonej w regionie Jalisco. Sława Tequili José Cuervo nieustannie rośnie i również nie będzie przesadne stwierdzenie, że jest ona najpopularniejszą na świecie marką wódki z agawy.

Po czym poznać i odróżnić ją od innych wódek naturalnych? Tequila jest wódką przezroczystą, o znacznie delikatniejszym zapachu, niż np. meksykański "mezcal". Okresu jej starzenia nie można jednakowo określić, producenci decydują się na zróżnicowane w czasie leżakowanie. Niektórzy sprzedają ją po kilku tygodniach i wtedy nazywana jest "reposado". Natomiast po upływie minimum sześciu miesięcy leżakowania w beczkach z jasnego drewna mówi się o niej "anejo" - od innych tequili różni się złocistym kolorem. Z gatunków naprawdę starych warto wymienić słynną trzyletnią Cuervo 1800.

Tequila jest produkowana w pięciu meksykańskich stanach: Guanajuato, Michoacan, Nayarit, Tamaulipas i w Jalisco, gdzie znajduje się miasto o nazwie Tequila, w którym ma swoją siedzibę dwóch wiodących producentów tego napoju: Tequila Sauza i Tequila Cuervo.

Fenomenalna kariera

W żadnym wypadku kariera tequili nie kończy się na Meksyku, a wręcz przeciwnie. Ta naturalna wódka odniosła sukces zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie, jednak tym razem jako składnik koktajli, m.in. klasycznej margarity, czy Sunrise. Tequila do Stanów Zjednoczonych przybyła w towarzystwie kuchni meksykańskiej, która cieszy się tam ogromną popularnością. Z perspektywy czasu mówi się o fenomenie mody, jaki zapanował na wszystko, co meksykańskie. Na wódkę z egzotycznego Meksyku nie pozostała obojętna również Europa i tam powstało wiele nowych marek tequili. Niektóre z nich nawet odwołują się do tradycji tj. Jalisco - nazwa stanu, z którego pochodzi pierwsza tequila, czy Herradura, Sauza, a nawet Olmeca. Ich egzotyczne brzmienie z dodatkiem folkloru meksykańskiego ma ogromne znaczenie marketingowe, jest w stanie nie tylko spopularyzować daną markę, ale także nadać jej handlowego rozgłosu. W dzisiejszym świecie jest zapotrzebowanie na wszystko to, co wyjątkowe, egzotyczne i odwołujące się do folkloru. Być może właśnie w tym tkwi sukces, jaki odnosi na rynku tequila - wódka nieodłącznie kojarzona z meksykańskimi restauracjami, z muzyką i ostro przyprawionymi daniami konsumowanymi w rodzinnej atmosferze.

Na polskich półkach

W Polsce na półkach sklepowych z importowanych tequili można znaleźć, między innymi takie marki jak Olmeca, Sauza, José Cuervo, Camino, Pepe Lopez, Sierra, Sombrero Negro, Matador, Arriba, Torada, Giro i Rio Grande. Olmeca jest jedną z najpopularniejszych. Wyróżnia się jej dwa rodzaje - Olmeca Blanco - przezroczysta, bezbarwna, butelkowana w tydzień po drugiej destylacji i Olmeca Aňejo - bursztynowa, przed butelkowaniem leżakowana w dębowych beczkach, serwowana z pomarańczą i cynamonem. Bardzo znana jest również Sauza - tradycyjna tequila klasy premium, produkowana według tradycyjnej metody zapewniającej jej autentyczny, ognisty smak, wyróżnia się: Sauza Blanco - uznana za najlepszą w klasie "Silver" i Sauza Gold - przez rok dojrzewa w dębowych beczkach, co nadaje jej piękny złocisty kolor oraz łagodny smak. Wielu amatorów tego trunku wybiera José Cuervo. Jest to najstarsza tequila na świecie, obejmuje 40% ogólnej sprzedaży na rynku światowym, poddawana dwukrotnej destylacji w miedzianym zbiorniku. Najczęściej występuje jako dodatek do koktajli.

Producenci planują umocnienie wizerunku tequili na świecie, w przyszłym roku wprowadzone zostaną również w Meksyku nowe przepisy dotyczące zakazu eksportu tequili w skrzynkach i rozlewania jej do butelek za granicą. Od tej pory rozlewanie tequili do butelek będzie się mogło odbywać tylko i wyłącznie w Meksyku. Ambitne plany producentów tequili potwierdza Eduardo Orendain, prezes stowarzyszenia producentów tequili, którego siedziba znajduje się w mieście Tequila w stanie Jalisco.

- Chcemy rozwinąć sieć sprzedaży tequili na cały świat poprzez nawiązywanie współpracy z zagranicznymi przedsiębiorcami. Szczególnie zainteresowani jesteśmy rynkiem azjatyckim. Poza tym, chcemy zwiększyć sprzedaż tequili we wszystkich krajach świata - powiedział Orendain.

Owocowy smak agawy?


Celem zwiększenia dotarcia do młodszych konsumentów meksykańscy producenci tequili planują pójść w ślady innych producentów napojów alkoholowych i wprowadzić na rynek nowe odmiany tego tradycyjnego napoju, wzbogacone o dodatki soków owocowych. W sierpniu 2002 r. meksykańskie ministerstwo gospodarki wydało pozwolenie na rozpoczęcie produkcji owocowej tequili. Nowe produkty zostaną wprowadzone na rynek w styczniu 2004 r.

Nie zamierzamy w żaden sposób zmieniać tradycyjnego napoju, jakim jest tequila. Chcemy natomiast stworzyć szereg nowych produktów, które będą w sprzedaży obok tradycyjnej tequili tak, aby każdy mógł wybrać ten produkt, który mu najbardziej odpowiada - powiedział Eduardo Orendain, szef Meksykańskiego Stowarzyszenia Producentów Tequili.
Tequila jest bez wątpienia nierozerwalnie związana z kulturą Meksyku i, zdaniem niektórych, wizerunek tego produktu mógłby ucierpieć z powodu wprowadzenia na rynek jego owocowych wersji. Jak stwierdził jeden z amatorów tego napoju Feliciano Chaveza, biznesmen ze stanu Jalisco: Piję tequilę od ponad 45 lat i sądzę, że nie powinno się wprowadzać na rynek jej owocowych odmian. Czysta tequila jest wspaniałym napojem, którego wypicie, nawet w nadmiarze, nie powoduje na drugi dzień złego samopoczucia. Moim zdaniem dodanie soku owocowego zepsuje ten produkt. To jest czysty marketing.
Innego zdania jest jednak historyk Jose Maria Muria, prezes Colegio de Jalisco i zapalony amator tequili. Sądzi on, że dodawanie soków owocowych do tequili nie wyrządzi temu produktowi krzywdy. - Jeżeli uznamy, że powinno się pić jedynie czystą tequilę, to być może powinno się zabronić picia margarity albo tequili z dodatkiem wody mineralnej? - pyta retorycznie Muria.

Meksykańscy producenci tequili chcą wprowadzić na rynek USA 20 nowych, owocowych odmian tequili. Zawartość alkoholu w owocowej tequili będzie taka sama jak w czystym produkcie, produkt ten będzie miał jednak łagodniejszy, lekko owocowy smak.

Pali jak płynny ogień


Meksykanie piją ją tradycyjnie, trzymając w ustach posolony kawałek cytryny, a tequila "pali w gardle jak płynny ogień". Podaje się ją w wysokiej, wąskiej szklaneczce wraz z solą na spodeczku i kawałkami zielonej cytryny. Konsument umieszcza na zewnętrznej powierzchni dłoni troszkę soli, wyciska na nią sok z cytryny, po czym szybko zlizuje tę miksturę i jednym tchem wypija całą zawartość szklanki. W żadnym wypadku nie jest to jedyny sposób na spożycie meksykańskiego specyfiku. Można to zrobić inaczej, przed wychyleniem szklaneczki, należy przegryźć ostrą papryczkę i wtedy również na długo pozostaje w gardle niezapomniany smak i wrażenie.

Kolejna metoda picia nazwana została "rapido", w tym przypadku sól, cytryna czy papryczka zastępowane są tonikiem, ale to jeszcze nie wszystko. Pijący zakrywa szklankę ręką, gwałtownie uderza nią o stół i to powoduje pienienie toniku - po czym jednym łykiem wypija wzburzoną miksturę. Zwyczaje te nadają tequili jeszcze większej niezwykłości. Tworzą specyficzną i oryginalną atmosferę przy barach, zwłaszcza tam, gdzie zazwyczaj toczą się wieloosobowe prawdziwe konkursy szybkości i zręczności.

Mezcal
- produkuje się z agawy, a nie z soku (służącego do produkcji tequili). Do produkcji mezcalu używa się całej rośliny, której obcina się liście, zostaje coś w rodzaju "głąba" o wyglądzie przypominającym dużego ananasa. Te "głaby" rozciete na cztery rzuca się do dołu z gorącym węglem, a po uprażeniu sieka się na miazge (ewentualnie rozdrabnia prasa). Tą miazgę się fermentuje, a potem destyluje. Warto też wspomnieć, że to mezcal powinien mieć zawsze robaka w butelce (a nie tequila - robaka mają tylko tanie, byle jakie tequile przeznaczone na ... atrakcję dla turystow, którzy i tak niewiele wiedzą), a podaje się go często z mieszanka soli i startych na proch, wcześniej usmażonych na oleju tychże robakow. Często woreczki z taką mieszanka są dołączane do butelek.

Arak - ten azjatycki alkohol o złocistożółtej barwie otrzymuje się w proce sie destylacji przefermentowanej brzeczki ryżowej, melasy z trzciny cukrowej (Jawa) lub dodatkowo dodanego soku palmy zwanej cukrową - Arenga saccharitera (Sri Lanka, Bangladesz, India). Arak otrzymywany jest także z soku palm, owoców daktyli, prosa i innych roślin zawierających cukier. Najbardziej znane gatunki araków to właśnie Batavia - z Jawy, Goa - ze wschodnich Indii, jak również araki: cejloński i syjamski.

Po raz pierwszy z sake spotkałem się pięć lat temu, kiedy to poszukiwałem alkoholu na sylwestra w oko wpadła mi czarna pękata butelka z białymi japońskimi napisami bardzo mnie zafascynowała wiec podjąłem decyzje, iż sylwestra będę spędzał popijając sake.
Jednak tak naprawdę o sake nie wiedziałem wiele prócz tego, ze pochodzi z Japonii i jest wytwarzana z ryża, a ponieważ należę do ludzi, którzy nienawidzą pić alkoholu, o którym nie wiedza zawile postanowiłem poznać świat sake, który teraz przekaże Tobie czytelniku w należytym skrócie:

Skąd pochodzi sake?

Jeśli słyszysz słowo sake i kojarzy ci się ono z Japonia i alkoholem, to masz całkowita racje :, ponieważ sake jest narodowym alkoholowym napojem Nipponu. Sake jest bardzo szanowane w Japonii. Wyrazem tego jest głoska, o, którą się stawia przed nazwą (o-sake). Chińska odmiana sake zwana jest, samshu.

Historia i produkcja sake


Początki sake sięgają III wieku naszej ery, kiedy to w Japonii raczono się trunkiem o wiele mówiącej nazwie kuchikami (żuta w ustach sake), która doskonale oddawała zawiłości procesu produkcyjnego.
W owych czasach nie znano drożdży, więc fermentację zapoczątkowywano poprzez żucie ryżu, prosa i kasztanów. Odbywało się to podczas świąt, w czasie, których zbierała się cała populacja wioski i następowało gremialne żucie, po czym całą przeżutą papkę wypluwano do wspólnej wanny, w której wszystko to fermentowało i powstawała doskonała kuchikami. Na szczęście w dzisiejszych czasach do produkcji sake używa się drożdży.

Druga zmiana w procesie produkcyjnym nastąpiła stosunkowo niedawno, bo podczas II Wojny Światowej. W tym czasie w Japonii brakowało wszystkiego łącznie z ryżem, więc zaczęto robić sake z czystego alkoholu, glukozy i odrobiny zacieru ryżowego. W podobny sposób powstaje około 95% dzisiejszej sake, ale prawdziwi koneserzy tego trunku twierdzą, że naprawdę dobra może być tylko sake powstająca z ryżu, wody i drożdży bez żadnych dodatków.

Uprawiane są specjalne gatunki ryżu, który nie nadaje się do jedzenia, ale za to jest idealny do produkcji sake. Równie ważną rolę dogrywa woda. Najlepiej, gdy jest odpowiedni twarda, gdyż wtedy zawiera minerały powodujące lepszy wzrost drożdży, jeśli wytwórnia nie dysponuje odpowiednim źródłem to posiadaną wodę poddaje się wzbogacaniu w odpowiednie mikroelementy.

Co to jest właściwie sake?

Spotkałem się z wieloma określeniami na sake jako gatunku alkoholu, pewien mój znajomy ( nie będę tu ujawniał jego imienia) uważa, iż sake to japońska wódka ) (bez komentarza) jeszcze inny uważa, iż to odmiana rumu hehehe, jednak najlepsza anegdotę zostawiam na koniec.
Parę lat temu dostałem zaproszenie na spotkanie z pewny podróżnikiem (niestety nazwiska i imienia już nie pamiętam), który opowiadał o swoich wrażeniach dotyczących Japonii, po całej prezentacji mieliśmy chwilę czasu na dyskusję tematy były najróżniejsze, począwszy od kultury, języka itp. kończąc na alkoholach wtedy to pewna panna zadała pytanie podróżnikowi, "Czy pił Pan kiedykolwiek tą chińską whisky sake?" W odpowiedzi wszyscy zamilkli, a podróżnik z powagą odpowiedział, iż tej chińskiej odmiany sake (samshu) jeszcze nie próbował, jednak pił japońską, która jest winem nie odmiana whisky. Być może dziewczynie chodziło o to, iż w Japonii sake ma tak samo ścisły związek z historią tego kraju, co whisky z Szkocją, jednak nie będziemy się zastanawiać, co miała na myśli.)
Najważniejsze, że wiemy, iż sake to wino ryżowe o zawartości alkoholu od 15 % do 18 %, produkuje się ją, co już omawialiśmy z ryżu poddawanego trwającym około 6 tygodni procesom fermentacji.
Jednak czytając książki o Japonii spotkałem się ze stwierdzeniem, iż "sake to także piwo, które niesłusznie jest nazywane winem", jednak my pozostaniemy przy stwierdzeniu, iż sake to wino ryżowe.

Rodzaje sake.

Obecnie występuje wytrawna i słodka sake. Ze względu na jakość rozróżnia się następujące rodzaje sake: tokkyu - super, ikkyu - I klasa, nikkyu - II klasa. Najdroższym i najlepszym rodzajem sake jest gingo-zukuri lub gingo-zo. Amezake jest słodka i mleczna, używana na festiwalach i w świątyniach w czasie Nowego Roku. Można również spotkać w restauracjach sake podawaną na gorąco - atsukan, oraz na zimno - reisho (serwowana jest w drewnianych naczyniach ze szczyptą soli, aby zneutralizować słodki smak).

Jak się podaje sake?


Sake pije się z małych kamionkowych kieliszeczków - z których podczas popijania małymi łykami mogą wydobywać się odgłosy tzw. siorbania (wydawanie dźwięków podczas konsumpcji w japońskiej etykiecie jest jak najbardziej dopuszczalne znaczy to, że smakuje), do których nalewa się z małych, kamionkowych flakoników. Flakoniki są mocno podgrzane, bo sake pije się na.... gorąco. Można też na zimno, ale zdecydowanie lepiej smakuje, gdy jest porządnie podgrzane.
W czasie większych uroczystości o-sake pije się z sześciennych drewnianych "pudełek" o wymiarze 7 x 7 cm, ale jest to niewygodne i ryzykuje się, że część szacownego trunku ścieknie po brodzie.
W czasie biesiady sake pije się non-stop, bo cały czas ktoś napełnia gościowi kieliszek. W mieszanym towarzystwie nalewa zawsze kobieta.



Badacze z National Institute for Longevity Sciences, z rejonu Aichi, 250 km na zachód od Tokio przebadali iloraz inteligencji (IQ - Intelligence, Quatient) dwóch tysięcy osób pomiędzy 40. i 79. Rokiem życia. Odkryli u mężczyzn, którzy umiarkowanie spożywają alkoholowe napoje, w ilości jednak nie mniej niz. 500 mililitrów sake lub wina dziennie - iloraz inteligencji o 3,3 punktu wyższy niz. u tych, którzy w ogóle nie pija. U kobiet pijących iloraz inteligencji jest wyższy o 2,2 pkt. niz. u abstynentek. Przy tym rodzaj alkoholu nie ma wpływu na wyniki. Wolontariusze próbowali rożnych rodzajów trunków, od piwa i whisky po wino i sake.

Japońscy badacze zastrzegają jednak, ze picie niekoniecznie sprawia, ze stajemy się inteligentniejsi. - Bardzo trudno wykazać związek miedzy używaniem alkoholu a sprawniejsza praca mózgu - przyznaje Hiroshi Shimokata, kierujący badaniami. - Sprawdzaliśmy tez jeszcze inne czynniki, jak wysokość dochodu i wykształcenie, styl życia i sposób odżywiania się - cytuje słowa japońskiego uczonego grudniowy "New Scientist".

Shimokata mówi, ze ludzie pijacy sake, na ogól jędza więcej ryb surowych. Być może nienasycone kwasy tłuszczowe zawarte w rybach wzmacniają inteligencje. Ich wpływ na rozwój mózgu został wcześniej udowodniony. Podobnie, pijacy wino jędzą duże ilości sera. W Japonii jednak ser nie jest kupowany i spożywany. Ser żółty posiada wysoka zawartość tłuszczu i uważa się, ze ma dobroczynny wpływ na prace mózgu

Jeśli napoje alkoholowe maja bezpośredni wpływ na IQ, Shimokata wierzy, ze odbywa się to za sprawa polifenoli, związków chemicznych w nich zawartych. Ich cząsteczki pełnią role antyoksydantów (przeciwutleniaczy), które zwalczają wolne rodniki, hamują, zatem proces starzenia się organizmu. Maja więcej dobroczynnych skutków, np. poszerzają naczynia krwionośne.
Japońskie badania są częścią szerszego programu, który ma na celu wyjaśnić, dlaczego praca mózgu pogarsza się z wiekiem.

Po zgromadzeniu wszystkich informacji mogłem spokojnie zasiąść wraz ze swoja dziewczyną przy sylwestrowym stole i rozkoszować się smakiem sake opowiadając przy okazji historię tego wspaniałego trunku swojej towarzyszce.

Anyżówka
- już 1500 lat przed naszą erą Egipcjanie uważali ten napój za lekarstwo. Pod koniec XVIII wieku w Szwajcarii francuski uchodźca dr Ordinaire wyprodukował absynt - nalewkę spirytusową otrzymaną przez macerację piołunu, który stał się bardzo modnym napojem o smaku anyżkowym. Produkcję absyntu przejął H. L. Pernod. Jednak nadużywanie go okazało się szkodliwe dla zdrowia. Mogło bowiem doprowadzić do obłąkania, a nawet do śmierci. Zatem w większości państw zakazano produkcji absyntu.
W międzyczasie opracowano technologię dla wielu trunków o smaku anyżkowym (anisees) zwanych też we Francji Pastis. Produkuje się je z anyżku gwiaździstego (badian), którego olejki eteryczne destyluje się z cukrem, czystym alkoholem i różnymi dodatkami, takimi jak mięta, melisa, lukrecja i inne zioła prowansalskie.
Najbardziej znane marki to: Pernod i Ricard z Francji, Pastis (produkowany ostatnio także bez alkoholu) i Anisette (likier korzenny).
Do wielkiej rodziny anyżówek należy też greckie ouzo i turecka raki, a także bułgarska mastika. Ouzo to słodka anyżówka o zawartości 40-50% obj. alkoholu. Raki ma smak korzenno-ziołowy, nie jest tak słodka jak ouzo i również zawiera 40-50% obj. alkoholu.

Enzian -
ta szczególna ziołowa wódka, charakterystyczna dla krajów alpejkich może zostać wyprodukowana z około 5 kg dużych korzeni żółto kwitnącej gencjany (goryczki). Enzian ma gorzki i ziemisty posmak i mocny ziołowy aromat. Musi zawierać co najmniej 38% obj. alkoholu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 3:50, 25 Cze 2006    Temat postu:

Wódki gorzkie (Bitters):

Angostura, Orange-Bitter, Tropical-Bitter,Boonekamp, Campari, Aperol, Cynar


Angostura - produkowana jest na bazie ekstraktu skórki pomarańczowej , korzenia gencjany , korzenia arcydzięgla , kory drzewa chinowego, goździków, kwiatu muszkatołowego (z osnówki nasienia - macis), kardamonu, cynamonu i innych. Dziś angostura jest najsłynniejszą wódką gorzką (bitter) na świecie. Jest ona niezbędna w każdym barze do aromatyzowania napojów mieszanych.

Orange-Bitter - jest to ekstrakt ze skórek pomarańczowych zmieszany z ginem. Służy do aromatyzowania koktajli.

Tropical-Bitter
- bitter produkowany na bazie owoców tropikalnych


Boonekamp - aromatyczna wódka gorzka (co najmniej 40% obj. alkoholu), która viera ogromną liczbę egzotycznych składników. Anyżek, koper woski, lukrecja, bobrek trójlistny, manna, waleriana, piołun oraz ci topolisą to tylko niektóre z licznych składników.


Campari - jest czerwonym winem z gatunku bitters (gorzkie). Wytwarzane jest w Mediolanie, według tajnej receptury dopracowywanej przez wiele lat i ukończonej ok 1904 roku. Jest to wino ziołowe, w którym skrupulatnie dobrane zioła łączą się z wysokogatunkowym alkoholem, nadając trunkowi niepowtarzalny smak i aromat. Swoją nazwę zawdzięcza Gaspare Campari, który już w wieku 14 lat otrzymał tytuł maitre licoriste - mistrz drinków. w 1862 osiadł on w Mediolanie gdzie prowadził od 1867 roku Cafe-Pattiserie Campari. Jego żona Letizia oferowała klientom nowy bitter, dopracowywany przez Mistrza przez wiele lat. Słynny bitter zwany wówczas Bitter all' uso d'Hollanda został rozpowszechniony jako Campari Bitter przez Davide Campari, syna Gaspare'a, który chciał przez to zaznaczyć, że kupowany przez bary bitter pochodzi z wytwórni jego ojca. Campari używane jest najczęściej jako aperitif, z najbardziej chyba znanym - Campari & Soda. Zawartość alkoholu: 21%


Aperol - młodszy brat Campari, który zawiera tylko 11% obj. alkoholu. To włoski trunek aperitifowy, który wytwarza się na bazie gorzkich pomarańczy, ziół oraz dodatków korzennych, w zalewie wysokoprocentowego alkoholu.

Cynar - gorzki aperitif pochodzący z Włoch, produkowany z soku karczochów i ziół. Zawiera 16,5 % obj. alkoholu.
Do wielkiej rodziny aperitifów należą także Fernet-Branca, Punt e Mes, Branca Menta o smaku mięty, słodki Karlsbader Becher Bitter (dziś zwany Karlovarska Becherovka), francuski Suze i produkowany od 1846 roku w Rheinbergu w Nadrenii według starej receptury - Underberg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 3:59, 25 Cze 2006    Temat postu:

Likiery i kremy:

Amaretto, Amaro Averna, Anisette,Apricot Brandy, Bénédictine, B & B,


Amaretto - ten bursztynowego koloru likier włoski produkowany jest ze słodkich i gorzkich migdałów, pestek moreli, wanilii i różnych ziół. Zawiera 28% obj. alkoholu. Kwas pruski znajdujący się zarówno w migdałach, jak i w pestkach moreli zostaje usunięty podczas destylacji.

Amaro Averna - znany także jako Amaro Siciliano, włoski likier gorzki o intensywnym smaku.

Anisette - ten likier ziołowy produkowany jest głównie z anyżku gwiaździstego (baldrianu). Do tego dochodzą inne dodatki jak: koper włoski , goździki , kolendra, korzenie fiołka i inne zioła. Zawiera nie mniej niż 30% obj. alkoholu.

Apricot Brandy - likier morelowy produkowany z soku morelowego, naturalnej wódki morelowej, cukru i syropu oraz spirytusu i wody. Zawiera co najmniej 30% alkoholu. Jeśli zamiast naturalnej wódki morelowej do produkcji użyty zostanie destylat, to otrzymany napój można określać jedynie jako likier morelowy. Apricot Brandy jest chętnie używana do przyrządzania napojów mieszanych, gdyż dobrze łączy się z wieloma trunkami i sokami.

Apricot Brandy - likier morelowy produkowany z soku morelowego, naturalnej wódki morelowej, cukru i syropu oraz spirytusu i wody. Zawiera co najmniej 30% alkoholu. Jeśli zamiast naturalnej wódki morelowej do produkcji użyty zostanie destylat, to otrzymany napój można określać jedynie jako likier morelowy. Apricot Brandy jest chętnie używana do przyrządzania napojów mieszanych, gdyż dobrze łączy się z wieloma trunkami i sokami

Bénédictine D.O.M. - likier o mocy 43o i zawartości cukru 35%, produkowany wg otoczonej tajemnicą receptury przez francuskich mnichów. Swój oryginalny smak likier zawdzięcza przede wszystkim ziołom i korzeniom. Początkowo był stosowany jako lekarstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 4:12, 25 Cze 2006    Temat postu:

Likiery i kremy:

Cassis, Chartreuse, Cherry Brandy , Cointreau , Curaçao Drambuie, Escorial , Frangelico
,

Cassis - ciemnoczerwony likier z soku z czarnej porzeczki. Cassis to francuskie słowo oznaczające czamą porzeczkę. Zawiera co najmniej 20% obj. alkoholu. Cassis może nazywać się jedynie Creme de Cassis jeśli zawiera 15% obj. alkoholu i minimalną zawartość cukru. Cassis pije się jako likier oraz jako aperitif.

Chartreuse -
francuski likier ziołowy - został wynaleziony przez nieznanego alchemika jako eliksir życia. Mnisi z klasztoru La Grande
Chartreuse w okolicach Grenoble ulepszyli tajemniczą recepturę Chartreuse i wyprodukowali oprócz wspaniałego zielonego, także żółty Chartreuse, który stał się królem likierów. Chartreuse wytwarza się z ponad 130 rodzajów różnych ziół i ekstraktów, a płynnym składnikiem jest brandy. Żółty Chartreuse zawiera 43% obj. alkoholu i jest łagodny. Zielony, który ma nieco bardziej korzenny aromat i jest mocniejszy, zawiera 55% obj. alkoholu.

Cherry Brandy - likier produkowany z soku wiśniowego. Zawiera 25% obj. alkoholu.


Cointreau - likier produkowany z gorzkich pomarańczy i cytryn. Zawiera 40% obj. alkoholu. Pije się go bez dodatków lub na lodzie. Używany bywa często do napojów mieszanych oraz do aromatyzowania wypieków i przyrządzania słodkich potraw.




Curaçao - jst to nazwa gatunkowa likierów pomarańczowych, produkowanych ze skórek małych gorzkich pomarańczy. Dawniej ten gatunek pomarańczy uprawiano na wyspie Curaçao u wybrzeży Wenezueli i stąd pochodzi jego nazwa. Dziś głównym producentem tych owoców jest Haiti. W celu wydobycia aromatycznych składników ze skórek zalewa się je koniakiem, armaniakiem lub winiakiem. Dodaje się przyprawy korzenno-ziołówe. Curaçao produkuje się w różnych kolorach: bezbarwne (Curaçao Triple Sec), pomarańczowe (Red Orange), zielone i niebieskie (Curaçao blue).
Zwykłe curaçao ma zawartość 30% obj. alkoholu, wytrawne "sec" lub "triple sec" (potrójnie wytrawne) powinno zawierać minimum 35 % obj. alkoholu.


Drambuie - szkocki likier produkowany od XVII wieku w Edynburgu z wrzosowego miodu pszczelego, szkockiej (15-letniej) whisky oraz ziół. Zawiera 40% obj. alkoholu.

Escorial - niemiecki likier ziołowy. Produkowany jako żółty i zielony .

Frangelico - bursztynowej barwy, ziołowy likier włoski produkowany z orzehów łaskowych, ziół i jagód.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:33, 25 Cze 2006    Temat postu:

Likiery i kremy:

Galliano , Goldwasser (Złota woda) ,Grand Marnier ,
Irish Mist , Jägermeister, Koniaki,


Galliano - jeden z najbardziej znanych likierów włoskich. Około 70 ziół i wyciągów roślinnych nadaje mu charakterystyczny aromat. Zawiera 35 % obj. alkoholu. Produkowany jest jako likier bezbarwny o wyraźnym aromacie pomarańczowym i brązowy - o aromacie migdałowym.

Goldwasser (Zlota Woda) - klarowny, bezbarwny likier korzenno-ziołowy zwany "złotą wodą". Jest on produkowany od 400 lat w Gdańsku. Osobliwością są pływające w nim cieniutkie płatki 22-karatowego złota, które według przekazów powinny przynosić szczęście. Zawartość minimum 38 %obj. alkoholu. Jest znany i ceniony w całej Europie, a jego produkcję naśladuje się w wielu krajach.

Grand Marnier - francuski likier pomarańczowy wytwarzany z gorzkich pomarańzy karaibskich. W sprzedaży znajduje się odmiana jasna Grand Marnier i czerwona - Grand Marnier Cordon Rouge. Obie mają jednakową zawartość alkoholu - 40% obj. Podaje się go na lodzie lub w temperaturze pokojowej. Jest idealnym składnikiem wielu napojów mieszanych.

Irish Mist - likier z irlandzkiej whiskey, ziół i wrzosowego miodu pszczelego. Zawiera 35 % obj. alkoholu.


Jägermeister - najbardziej znany i najczęściej używany w Niemczech likier ziołowy. Do jego produkcji używa się 56 różnych ziół, korzeni, przypraw i owoców z całego świata. Zawiera 35 % obj. alkoholu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:42, 25 Cze 2006    Temat postu:

Likiery i kremy:

Likier cytrynowy,Likier jajeczny, Likier kakaowy,
Likier kawowy, Likier kokosowy, Likier miętowy,


Likier cytrynowy - likier owocowy produkowany z dojrzałych cytryn. Napis na etykiecie "triple" lub "triple sec" odnosi się do minimalnej zawartości 35% obj. alkoholu. Bez tej informacji zawiera co najmniej 30% obj. alkoholu.

Likier jajeczny - zaliczany do emulsji lub kremów, produkowany z żółtek, cukru i zazwyczaj winiaku; pochodzi z Holandii. Zawiera około 20% obj. alkoholu. W Polsce znany pod nazwą Advocat, zawiera 25 % alkoholu i około 400 g/l cukru. Ulubiony przysmak pań do czarnej kawy.

Likier kakaowy - produkowany z ziarnistego lub sproszkowanego kakao. Niekiedy z dodatkiem nalewki wiśniowej

Likier kawowy - Często występuje pod nazwą Mocca i jest produkowany ze świeżo palonej, mielonej kawy lub kawy rozpuszczalnej bez dodatku sztucznych substancji zapachowych. Zawiera co najmniej 25% obj. alkoholu. Często zawiera dodatkowo 10% śmietanki, co zaznaczone jest na etykiecie.
Do najbardziej znanych marek należą: Kahula - meksykański likier kawowy z dodatkiem ziół i wanili, Tia Maria - z alkoholem z trzciny cukrowej oraz Batida Cafe.

Likier kokosowy - podstawowym składnikiem używanym do jego wytwarzania jest mleczko kokosowe. W sprzedaży znajduje się kilka gatunków tego likieru: śmietankowy, produkowany z brazylijskich orzechów kokosowych - Cocosala, Batida de Coco oraz Creme de Coco oraz klarowny - Coco Ribe, jak również Malibu.

Likier miętowy - produkowany z naturalnych esencji miętowych, spirytusu i cukru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Co Ty wiesz o... gotowaniu.. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin