Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
Nigdy i dziekuje
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:33, 09 Lis 2006    Temat postu: Nigdy i dziekuje

Nigdy nie uważałam się za poetkę...
Nigdy nią nie byłam i nie będę...
piszę sobie...ot tak...
z potrzeby serca...
z potrzeby chwili...
Nie oczekuję ocen
to jest moje subiektywne spojrzenie na świat...
lecz jeśli tylko chcesz
zostań i czytaj...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez natalia dnia Sob 9:38, 11 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:38, 11 Lis 2006    Temat postu:

Za to, że jesteście…
za Wasze ciepłe słowa,
za uśmiech…
za to, że wśród codziennego biegu znajdujecie chwilę,
by złożyć mi wizytę…
by podzielić się swoimi refleksjami,
pocieszyć, poradzić…
Nie sądziłam, że aż tak się przywiążę
do Waszej obecności, do Waszych słów…
że tak wciągną mnie
wszystkie historie, które poznaję od pewnego czasu…
Miło jest mieć świadomość, że gdzieś tam…
w bliżej nieokreślonej przestrzeni jest ktoś,
kto ma do zaoferowania
życzliwość, serdeczność, filiżankę wirtualnej herbatki czy kawy
albo uśmiech i dobre serce…
swój cenny czas, swój punkt widzenia, który czasem pomaga
przedrzeć się przez mgłę bezsilności…
To jest budujące…
mimo, że świat dokonuje swoistego przewrotu wszystkich wartości…
mimo, że tylu ludzi goni za pieniądzem, konsumpcją…
zapominając o sferze duchowej…
to jakby na przekór temu
otwierają się czyjeś ramiona…
i czyjeś myśli zatrzymują się chociaż na chwilkę
nad problemami tego nadpsutego świata…
I właśnie za to Wam dziękuję…wszystkim razem
i każdemu z osobna…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:13, 08 Gru 2006    Temat postu:

Przyjaciel jest twoim zaspokojonym pragnieniem.
Jest polem, które obsiewasz z miłością
I z którego zbierasz z modlitwą dziękczynną.
On twoją mocą i schronieniem;
Odczuwając głód, uciekasz się do niego
I szukasz go, by zaznać ukojenia.
Gdy on się zwierza,
Otwórz przed nim swą duszę.
Kiedy on milczy,
Niech twoje serce nie przestaje go słuchać,
Ponieważ w przyjaźni
Każda myśl, pragnienie, nadzieja
Budzi się w ciszy, a jest dzielona w radości.
A kiedy żegnasz przyjaciela,
Nie smuć się, ponieważ jego nieobecność
Pozwoli ci zrozumieć,
Co najbardziej w nim kochasz.
I niechaj przyjaźń nie będzie niczym innym,
Jak wzajemnym odkrywaniem skarbów ducha.
Dzielcie między siebie radość,
Przyjazne uśmiechy i gesty dobroci,
Ponieważ w ożywczej rosie małych rzeczy
Serce odkrywa swój poranek
I doznaje umocnienia.

Khalil Gibran


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:16, 08 Gru 2006    Temat postu:


Bo miłość mój drogi to:

To chcieć czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go,
to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem,
Aby on także mógł powiedzieć: "kocham ciebie",
nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami.

Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera tobie
bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej
stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców
zrywanych na skarpie,
Tam, gdzie zadziwiony potrafisz wyksztusić: to
"ty", moje kochanie, ty jesteś moją jedyną...

Kochać to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej
osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić
wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się
Stając się z każdym dniem człowiekiem jakim
być powinna a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować
według swoich marzeń.

Kochać to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać
ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je gdy daje siebie,
To skoncentrować siebie i wzbogacić, aby
ofiarować ukochanej całe swoje życie skupione w
ramionach twojego "ja", co znaczy więcej niż
tysiące pieszczot i szalonych uścisków,

Kochać to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet
jeśli ona przez moment się wzbrania
To dawać nie licząc tego, co inny ci daje,
płacąc bardzo drogo, nie domagając się zwrotu.

Największa miłość wreszcie to przebaczyć, gdy
ukochana niestety odchodzi, usiłując oddać
innym to, co przyrzekła tobie.

Kochać to zastawić stół, aby przy nim zasiadł twój
gość i nie sądzić, że możesz obejść się bez niego,
Ponieważ pozbawiony żywności, jaką on ci przynosi,
na twoje świąteczne przyjęcie nie postawisz
dań królewskich lecz tylko suchy chleb biedaka.

Kochać to wierzyć drugiej osobie i ufać jej,
wierzyć w jej ukryte siły, w życie które posiada,
jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla
wyrównania drogi.

To zdecydować się rozsądnie i odważnie wyruszyć na
drogi czasu, nie na sto, tysiąc czy dziesięć
tysięcy dni, ale na pielgrzymkę, która się nie skończy,
bo jest pielgrzymką, która trwać będzie ZAWSZE.

Powinienem ci to powiedzieć, aby oczyścić twe
marzenia, że kochać to zgodzić się na cierpienie,
śmierć sobie samemu, aby żyć i ożywiać,
Ponieważ tylko ten, kto może bez bólu zapomnieć
o sobie dla drugiego, może wyrzec się życia dla
siebie tak, żeby nie umarło w nim cokolwiek z niego.

Kochać wreszcie to jest to wszystko, o czym
powiedziano i jeszcze więcej,
Bo kochać to otworzyć się na nieskończoną MIŁOŚĆ,
to pozwolić się kochać, być przejrzystym
wobec tej MIŁOŚĆI, która zawszę w porę.

To jest, o wzniosła Przygodo, pozwolić Bogu
kochać tego, którego ty w sposób wolny
decydujesz się kochać!

Michael Quist


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:19, 08 Gru 2006    Temat postu:


"Podczas szarych i mglistych dni...
Zamknięty w pajęczynie mroku...
Skulony od bólu i mrozu...
Czekał na pierwsze promienie słońca...
Uśpiony w kręgu istnienia...
Zatruty toksyczną mieszanką...
Jako cień padało jego ciało...

Dla Ciebie mój Aniele...
z krwistymi pięknymi skrzydłami...
Jaśniejsza niczym zorze poranne...
Słodsza niż miody elizejskie...
Dla Ciebie dziś oko otworzył...
Wciągnął płytko ożywcze tchnienie...

Przyszłaś tu nie wiadomo skąd...
Twe imię na zawsze ukryte zostanie...
Może zbłądziłaś, zgubiłaś swą drogę...
Na strzępy rozerwałaś mych strażników...
Stłumiłaś cisze bębniącą od wieków...
Znalazłaś go wśród tego mroku...

Leżał cicho na mroźnych posadzkach...
zbuntowany... upadły przed laty...
Od bólu... cierpienia skulony...
Niczym liść zdeptany i porzucony...
W kałuży swej krwi zanurzony...

Przyniosłaś ze sobą świeżość...
i stopy przybrałaś kwiatami...
Poiłaś nektarem ust Twoich...
Karmiłaś słowami nadziei...
By uwierzył że wciąż latać potrafi...
Słuchał bajek o wróżkach i magach...
W wyobraźni daleko wciąż był...

Oddałaś mu część swoich piór...
Otuliłaś by skóra nabrała rumieńców...
Zakrywałaś szpary wspomnień...
i przeszłość bolesną...
Chciałaś nauczyć go żyć od nowa...
Sprawić by słońce znów jasno świeciło...

Zabrało Ci to wiele nocy...
Nie przespanych, męczących i długich...
Wiele gwiazd straciło swój blask jedyny...
Wiele wody spłynęło w głąb ziemi...

By znów odżył... nauczył się kochać...
By znów twardo mógł stanąć na ziemi...
Poczuł powiew w swych skrzydłach tak czarnych...
Pewny że świat należy tez i do niego...

Tuliłaś gdy dreszcze go brały...
Czuwałaś gdy odchodził myślami...
Całowałaś gdy rany krwawiły...
I czekałaś gdy mijały godziny...

Wciąż wierzyłaś ze pióra zbieleją...
Że znów w pełni jasności powstanie...
Że uleci wysoko pod chmury...
Że twój uśmiech kiedyś odwzajemni...

Lecz mijały kolejne wieczory...
Kwiaty więdły... zapachy znikały...
Jego ciemność ustąpić nie chciała....
Wpleciona głęboko w jego duszę...
Niczym kotwica rzucona na morzu...

Pokochałaś te pióra cierpienia...
niczym swoje tuliłaś do serca...
Łzy roniłaś gdy padały na ziemię...
i gdy w proch się zamieniały...

Pokochałaś jego oczy bezdenne...
Niczym w lustrze odbicie tylko było...
Nie pozwalając nikomu przejść dalej...
Niczym bramy chroniły jego duszy...

Pokochałaś...
Bez pewności że czuł to samo...
Ze strachem że mrok na zawsze zostanie...
Lecz też lękiem przed prawdy promykiem...
Wolałaś nie poznać prawdziwej natury...
W niepewności zanurzyć się trwając do końca...

Zimy mijały... i letnie wieczory...
Zamieszkali w jaskini przeszłości...
Lecz ubrali ją w ciepło i jasność...
Zapełnili miłością anielską...
Blask gwiazd wpuścili do środka...
Z odrobiną cienia po kątach...

Ich dusze odeszły letniego poranka...
Wszystkie świerszcze żegnały ich wtedy...
Wtuleni z uśmiecham na twarzy...
W pełni słońca zdążali do nieba...
Szczęśliwi że życie im siebie dało...
Że jej miłość sprawiła cud wielki...

A w tym miejscu w jaskini ich życia...
W noc sierpniową... i krwistą do rana...
Na skale gdzie głowy trzymali...
Dwa kwiaty wyrosły tej nocy...

Jeden wielki radosny... tęczowy...
Niczym motyl mieniący swe barwy...
Drugi smukły i czarny jak smoła...
Niczym noc zamknięta w pudełku...

Dwa kwiaty nadziei i mroku...
Splecione liśćmi na zawsze...
Jednością silne... wzgardzone światem...
I ukryte przed słońcem głęboko...
Tylko siebie potrzebowały do życia..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:21, 08 Gru 2006    Temat postu:


Róża symbolizuje miłość
i jest piękna w całej swej okazałości,
lecz z czasem jej kwiat więdnie
i pozostają tylko ciernie...
ciernie po nie spełnionej miłości.
Tkwią one w naszym sercu ,
do ostatniego duszy tchnienia
a odczuwany przez nie ból ,
utwierdza nas w tym,
że prawdziwej miłości , chyba...
tak naprawdę nie ma.
Gdyby faktycznie istniała
to czy przysporzyła by nam tyle cierpienia?
Jak oszalałe z bólu serce ...
ocalić od zapomnienia?
Jeśli jest jednak coś takiego jak miłość
to niech ona trwa wiecznie
i nie będzie czymś co przeminęło....
Niech też będzie piękna niczym róży kwiat
i tylko dla kogoś kto jest jej wart


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:23, 08 Gru 2006    Temat postu:

Kiedy mrok cicho na ziemię opada,
nad łąkami snuje się welon z mgły.
Do mego serca marzenie się wkrada
a mym marzeniem jesteś Ty !
Kocham - jak nigdy nie kochałam.
Kocham - jak kochać chciałam.
Ciebie i nikogo więcej,
kocham - kocham najgoręcej !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:27, 08 Gru 2006    Temat postu:

NIE MÓW NIC

Nie mów nic, prawdziwa miłość nie szuka wielkich słów
wystarczy mi Twoje spojrzenie i dotyk męskiej dłoni
abym mogła odczytać co płynie z Twego serca.
Połączył nas nie przypadkowy los dając
nam się sycić rajską rozkoszą szczęścia.
Nie mów nic, ja wszystko wiem nie pragnę
ukrywać tego przed światem kim dla mnie jesteś.
Dziś będąc w ogrodzie patrzyłam na róże
one właśnie najlepiej potrafią mówić o miłości.
Zachwycającą barwą i słodkim zapachem nasunęły
mi myśl jak piękne muszą być nasze
serca złączone w jedno drgnienie.
Moje ty szczęście skrywam cię gdzieś
na dnie swojej duszy by w odpowiednim
czasie dać upust i jak wezbrana woda
płynąć w twoje ramiona osiągając cel.
Miłości porywcza i cierpliwa miłości
jakże bardzo szczęśliwa i prawdziwa.
Nie mów nic, prawdziwa miłość
nie szuka wielkich słów lecz jak
obudzi cię słoneczny poranek i uśmiech
na ustach twoich zagości sercem do mnie mów.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:28, 08 Gru 2006    Temat postu:

Miłość to najpowszechniejsza

I najbardziej tajemnicza energia,
Którą można znaleźć w stworzeniu.
Wpisana w całą przyrodę. Jako elementarna siła,
Jest obecna w sile przyciągania ziemi i tkwi głęboko,
Aż po molekuły i atomy w materii.
Dzięki niej wszystko ma swoją trwałość i ciągłość,
I jest z sobą organicznie związane.
Tak w całej naturze,
Tak i między ludźmi istnieją siły przyciągania.
Woda pozostaje błogosławieństwem dopóty ,
Dopóki jest ujarzmiona swoimi brzegami.
Uwolniona przez rozhukane żywioły,
Staje się katastrofą.
Gdy miłość ludzi przybliża i dzięki niej
doświadczają sensu i piękna stworzenia,
Rozkwita harmonia,
A wszyscy znajdują spokój i przyjaźń.
Gdy jednak miłość ginie,
Przeobrażając się w wyuzdaną namiętność,
Wówczas ginie także człowiek.

Phil Bosmans


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:30, 08 Gru 2006    Temat postu:

Miłość oznacza rozprowadzać ciepło,

Nie dusząc się przy tym wzajemnie.
Miłość oznacza być ogniem,
Ale wzajemnie się nie spalać.
Miłość oznacza być zupełnie blisko siebie,
Jednak bez chęci zawładnięcia drugim.
Miłość oznacza dużo od siebie oczekiwać,
Jednak bez kurczowego trzymania się.
Miłość to wielka przygoda
ludzkiego serca.
Ludzie dochodzą do życia,
Gdy czują serce drugiego.
Miłość to jedyna droga,
Na której ludzie stają się ludźmi.
Tylko miłość jest domem,
W którym możemy mieszkać.


Phil Bosmans


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:37, 12 Gru 2006    Temat postu:

"Zdradzę wam tajemnicę:
nie czytamy poezji dlatego, że jest ładna.
Czytamy ją, bo należymy do gatunku ludzkiego
a człowiek ma uczucia.
Medycyna, prawo, finanse czy technika
to wspaniałe dziedziny,
ale żyjemy dla poezji, piękna, miłości."



John Keating - "Stowarzyszenie Umarłych Poetów"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:29, 14 Gru 2006    Temat postu:

Przyjaciel

Pospolity przyjaciel nigdy nie widział Twojego płaczu.
Prawdziwy Przyjaciel ma ramiona przemokłe Twoimi łzami.

Pospolity przyjaciel nie zna imion Twoich Rodziców.
Prawdziwy Przyjaciel ma ich numery telefonów notesie.

Pospolity przyjaciel przynosi butelkę wina na prywatkę.
Prawdziwy Przyjaciel przychodzi wcześniej i pomaga gotować
i zostaje dłużej, aby sprzątać.

Pospolity przyjaciel będzie zły, jak go obudzisz Twoim telefonem.
Prawdziwy Przyjaciel zapyta dlaczego to zajęło Ci tak długo.
Pospolity przyjaciel próbuje rozmawiać z Tobą o Twoich problemach.
Prawdziwy Przyjaciel pomaga Ci je rozwiązać.

Pospolity przyjaciel rozmyśla o Twojej romantycznej historii.
Prawdziwy Przyjaciel może Cię nie szantażować.

Pospolity przyjaciel, gdy Cię odwiedza, zachowuje się jak Gość.
Prawdziwy Przyjaciel otwiera sam lodówkę i czuje się
jak u siebie w domu.

Pospolity przyjaciel myśli, ze przyjaźń skończona, jak jest jakiś problem.
Prawdziwy Przyjaciel wie, ze "prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie".

Pospolity przyjaciel oczekuje, że zawsze będziesz przy nim, jak ma kłopoty.
Prawdziwy Przyjaciel stara się zawsze być przy innej osobie, która ma kłopoty.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:34, 14 Gru 2006    Temat postu:

Ciepło

nic nie jest pewne ani ostateczne
żadne piątki i soboty, żadne tygodnie i maje
lata tym bardziej są niepewne
jak niepewna jest następna nasza godzina

dopóki nie zaistniejemy w księżycach piątków i sobót
w półksiężycach przełomowych nocy
we fragmentach popołudniów
dopóty nic nie jest pewne

dlatego wysyłam Ci słowa jak płomienie
pragnienia zasuszone w pamiętniku mózgu
czułości niespełnione pod żadną szerokością nocy
wschody zórz i zapachy rodzącej się burzy

dopóki w moich dłoniach jeszcze ciepło mieszka
wysyłam Ci je garściami
niech Ci dobrze służy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:04, 20 Gru 2006    Temat postu:

Widzę Cię....

Gdy wschodzące słońce rozpoczyna dzień
ja już widzę Cię.
Od rana widzę Cię w wiosennych kwiatach,
słyszę w śpiewie ptaka.
Nawet gdy deszcz za oknem pada
też mi o Tobie opowiada.
I kiedy gwiazdy błysną na niebie
znów widzę Ciebie.
Jesteś ze mną nocą i dniem.
Jesteś moim niespełnionym snem.


B.Grabowska


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:50, 02 Sty 2007    Temat postu:

Mgła.

Mgła się pochyla nad lasem I czasem....

Jeśli się dobrze wpatrzysz w nią

Ujrzysz obrazy, których przecież

Nigdy nie ujrzysz poza mgłą

Przedziwnych bytów zwiewne kształty

Snują się za kurtyną tą

Którą na wpół jest las rozdarty

A która ludziom zda się mgłą

Lecz starczy tylko jeden krok

Co ciśnie nas w otchłanie

Gdzie wyobraźni wściekły smok

Znów twarzą w twarz nam stanie

Okiełznać smoka, ruszyć w mgły

Na przełaj przejść przez knieje

By w kilku słowach zamknąć sny

Mgła się podnosi... Dnieje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin