Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
Pory roku
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:38, 13 Lip 2007    Temat postu: Pory roku

Pory roku

jesienią życia są barwnych liści chwile
w nich trochę deszczu i ciepły wiatr
ta jesień barwna przywoła życia zimę
otuli bielą swą jak śnieg szczyty Tatr
zima za sobą zawsze wiosnę niesie
ogrzeje słońcem i osuszy łzy
po wiośnie przyjdzie życia lato
ciepłe promienne zachwycające sny
tak pory roku życia przeplatają się
bo czasem wiosna zimą
a czasem latem śnieg
głęboki oddech wiary to życia mego sens
za wiarą miłosć i nadzieja
i światło Jego słowa prowadzi mnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:38, 13 Lip 2007    Temat postu:

Wiosna

serce unosi się ku niebu
cichą melodię niesie wiatr
liście wesoło tańczą drzewu
rozwija skrzydła barwny ptak
patrzę w Twe oczy
takie figlarne
w takich momentach
słów nie potrzeba
w Twoich ramionach
jestem jak wiatr
dłonią w Twej dłoni -
dotykam nieba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:39, 13 Lip 2007    Temat postu:

Sowa

O ty - co zawsze pożądasz siedliska,
gdzie stary zamek albo gdzie szczeliny
marmuru - puchem odziana, koliska
kreśląca nieme, jak myśl, od ruiny
do innych szczątków, ku stopniom świątyni,
gdzie noc bezmiernie gwiazdami rozbłyska,
gdzie nagle twoje okrągłe oczyska
z frontonów ciemnych wpatrzą się w mrok siny.
Ujrzałem ciebie lecącą ze skały
na szczyt kolumny Partenonu biały,
a nikłe światła gasły w głębi sceny;
potem, utkwiwszy na nim jak korona,
jak Przeznaczenie wieczne niewzruszona,
przez noc tak całą płakałaś Ateny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:42, 13 Lip 2007    Temat postu:

Słowik

Dawnymi czasy było tak, że sypał śnieg, tumany,
a ja jechałem poprzez gąszcz platanów, co się chwiały
- i że na jednym z martwych drzew ujrzałem, jak schowany
szeleścił słowik tu i tam, bezgłośny, oniemiały.
Przetom przez całą resztę dnia nabożnie trwał skupiony,
z przejęciem ważąc w myślach swych tajemne to milczenie
boskiego ptaka, który zmierzch ukwieca swymi tony,
kiedy mu wiosny przyjdzie szał przelewać poprzez pienie.
Ale wieczorem, gdy mnie sen w samotnej zmógł chatynie,
nagle pojąłem pośród mar, że wszystko w krąg zagłusza
szczebiot, co niby pierwszy deszcz we wnętrzu moim płynie
- i tamto, co mi zabrał mróz, zwróciła moja dusza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:42, 13 Lip 2007    Temat postu:

Wiosna

Oto się rozkrzewiła wiosna!
Zawiąże pąki młode.
Napływa już bezkresny
omdlewający oddech
najwyższych wyżyn nieba
i z westchnieniem ukrytym
przechyli pień cyprysa.
Lżejsze się stają cień i zorza,
a morska bryza
na swych rozłogach kwiecie pian
przejrzystej głębi wskrzesi;
z jednej na drugą taką noc
w górze to odkrywają się,
to zakrywają ścieżki...
Oto się rozkrzewiła wiosna!
I zewsząd lud porwany szałem
tym świętym, co rozdygotany
harmonię sieje swą w oddale!...
walki ciała,
umysłu, drzewa
razem się wznosi
w niedostrzegalną orlą dal ów wielki
cud - cud radości!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:47, 13 Lip 2007    Temat postu:

Zmierzch

I miałem blaskiem oczy tak
głęboko napełnione,
że zza zamkniętych - jako płacz -
wytrysnąłby mi powiek
i że otworzyłby je wraz
jak kwiaty dwa zroszone.
I tak zdrętwiały umysł mój
przeszywał jak powiewem -
niby głębokim tchnieniem wiatr
przynosi ulgę drzewom
strącając ciężki owoc w dół,
aby swobodniej wreszcie
przeciągnął się listowia szum
wzniesiony nowym dreszczem;
i wskroś przeszywał umysł mój
ów światła blask - i w żyłach krew
spokojnie, wolno pieścił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:47, 13 Lip 2007    Temat postu:

Zima

O świerki przygnębione. Biały błyszczący ciężar
załamuje gałęzie, młodą zieleń więzi
kiedy powraca ciepło w jesieni zgubione.
Niechaj powróci zima, ciemność.
Przecież zimowy księżyc też powraca,
a z jego kręgów jasna źrenica proroka nieruchomo
patrzy
w pejzaż:
śnieg jest popiołem, drzewa pomnikami z węgla.
I nadejdzie tchnienie i uleci biały niepotrzebny pył
i ptak przenikliwy, czarny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:50, 13 Lip 2007    Temat postu:

Moja róża jest sama

Pusztysty wietrzyk snuje się, snuje
Po barwnych łanach.
Tchnienie leciutkie wonie roznosi.
Róża jest sama.
W kropelkach rosy cień się przegląda,
Blask się załamał.
W bieli welonów wędruje księżyc.
Róża jest sama.
Jak srebrne dzwonki płakanie ptaków
Dźwięczy od rana.
Duch lasu wznosi się w samotności.
Róża jest sama.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:50, 13 Lip 2007    Temat postu:

Brzoza

Brzoza nad wodą stała, młoda, szumna i piękna,
brzoza w wodę spojrzała, i nagle - drżąca, wylękła
chciała uciekać! uciekać! z rozwianym, zielonym
warkoczem,
i nie mogła. I zapłakała. I nie wiedziała po czem.
Podszedłem do brzozy z nożem
i zatopiłem ostrze w białej brzozowej korze,
chciwie wypiłem z rany sok młody - krew brzozową,
i upadłem. I sen mnie zmorzył. A brzoza szumiała nad
głową.
Śniłem o tym, com stracił, i o tym, do czego tęsknię,
a wtedy - o brzozo! brzozo! - tyś zaszumiała
najpiękniej...
Obudziłem się z nożem w ręku, świadomy krzywdy
okrutnej.
W niebie mogło być jeszcze błękitniej, ale nie mogło
być smutniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:50, 13 Lip 2007    Temat postu:

Kwiat wiśniowy

Gdyby życie było jak kwiat wiśniowy,
nie wyraziłbym tego słowy,
żyłbym tak pięknie,
tak prędko, jak błękitne ważki nad stawem,
na murawie byłoby miękko
i błękit by stawem się stawał,
patrzyłbym prosto w słońce
przez kwiat wiśniowy i przez topole
i jeszcze raz byłoby słońce
i osłonecznione pole
Życie! Jak kwiat wiśniowy!
Życie kwiatów i polskiej mowy!
Życie! Miłość! W tym wszystko najdroższe:
wiersze, praca, walka, Mazowsze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:51, 13 Lip 2007    Temat postu:

O wiośnie i o śmierci

Już mi niedługo będą śpiewały ptaki
wiosenne w niebie bez chmur:
polem szerokie wiatry powiały,
w pianach potoki pędza od gór.
Pójdę doliną, pójdę dąbrową,
oczy zanurzę w cichość i w dal,
znowu zobaczę młodość majową
w kwiatach, jak radość, w rosach, jak żal.
Wam, niezabudki modre, nadwodne,
ciche pierwiosnki, bielsze niż śnieg,
cicho wyśpiewa serce łagodne
to, com ukochał, to, czegom strzegł.
Młodo, tak młodo w oczach otwartych,
śmiało, szeroko spojrzę na świat,
o, jak strzeliście w dal rozpostarty
maj nieskończony, maj moich lat!
Wiem, jeszcze nieraz majem rozkwitnę,
pieśni potokiem spłyną przez pierś,
jeszcze się przejrzę w wodzie błękitnej,
spojrzę głęboko, spojrzę aż w śmierć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:53, 13 Lip 2007    Temat postu:

Jesienny dzien..

Ranek cichy i spokojny..
Za oknmai szaro ciemno,
Ostatnie gwiazdy błyszcza z dala..
Ksiezyc w obłoki swa twarz chowa..
W oddali krzyk ptaków sie zrywa.
Królowa nocy zwija swój płaszcz ,
usłany złotymi gwiazdkami.
Latarnik gasi ostatnie gwiazdy na niebie,
Za oknami wiatr liscmi szelesci...
Drzewa smutne stoja..
Jesien..
Tylko brzoza biała otulona białym welonem,
szumi dumnie..
Słonce niesmiało za chmur zerka...
Wkracza dzien..
Kolejny jesienny dzien...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:53, 13 Lip 2007    Temat postu:

JESIEN,,

ZA oknami ciemno ,szaro.
lisc szelesci pod nogami
Wiatr porusza konarami.
Słonce za chmurek rzadko zerka
Mgla spowija ziemie cala.
Ptaki juz nam nie spiewaja.
Dzien krótki króluje noc,
Ludzie w płaszcze otuleni
Deszcz zacina smuga ciemna.
Wód kałuz pod nogami pluszcze,
Latarnik swa swieczka zapala gwiazdki na niebie.
Ksiezyc swa buzia od czasu do czasu zerka,
Koloryt prasoli
ludzie pod nimi sie skulaja,
Wody w rzekach przybywaja.
Jesien:
szaroscia ismutkiemnas otacza


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:54, 13 Lip 2007    Temat postu:

WIECZÓR...


Smutno,ciemno..
Zimno ,szaro..
Słonce juz nie swieci..
Zapłakane moje oczy..
Wieczor mrozny..
Dzien zanika..
Ciemnosc smutkiem mnie otacza...
W sercu pustka pozostała...
Wspomnienia powracaja...
Do duszy smutek sie wsciska..
Przed oczami ...
Obrazy migaja...
Gdzies alejka sie pojawia...
Ulicami sie przechadzam,,
Usmiechmy ludziom rozdaje..
Obrazy znikaja...
Wspomnienia...
Czy one mi tylko pozostaja??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:55, 13 Lip 2007    Temat postu:

Wiatr, który budzi wspomnienia,
Wiatru niepokój i lęk.
Wiat to są nasze marzenia,
Podczas burzy słychać wiatru dźwięk.
Z wiatrem nasze życie przemija,
Z szumem wiatru rodzimy się.
Wiatr ma złowieszcze powiewy,
Wiatr uspokaja mnie.
Szum wiatru działa kojąco,
Szum wiatru przynosi wieść.
Szum wiatru układa do snu,
Dzięki Ci wietrze za każdy powiew twój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin