...Czas...

natalia

Widzisz?
- Tak do Ciebie mówię...
Dlaczego twierdzisz, że to z powietrzem rozmawiasz?
- Jestem tutaj...
Nie czujesz?
- Otaczam Cię moją myślą...
Co takiego?
- To ciepło co delikatnie Cię pieści po ręce to nie promienie słońca...
Nie wierzysz?
- Niebo jest zachmurzone, słońce nie wygląda zza chmur nawet na chwile...
Teraz rozumiesz?
- Nie pytaj proszę, czy jestem pewna tego co mówię...
Wątpisz?
- Nic dziwnego, też bym nie potrafiła zrozumieć...
Słucham?
- Tak zdaję sobie z tego sprawę...
Pytasz dlaczego?
- Boję się bezpośredniej rozmowy...
Nie wiesz dlaczego?
- Odpowiedź jest prosta...
Jaka?
- Moje serce bije szybciej, moje myśli są blisko Ciebie,
tylko moje słowa nic nie znaczą dla... być może również dla Ciebie...

natalia

Następny dzień jak każdy poprzedni,
niczym nie różniący się od wczorajszego dnia,
tak samo szary, przygnębiający i nudny...
TEN nie był jednak taki zwykły,
teoretycznie żadnych uniesień,
żadnych nieprzewidzianych sytuacji,
a jednak sprawił, że zaczęłam życie od nowa,
przekreślając to co było dziesiątkami grubych kresek!!!
Dawno serce nie biło takim tempem,
dawno oczy nie świeciły tak,
jakby uwięziono w nich dwie najjaśniejsze gwiazdy...
Podekscytowanie...
Tak trudno w dzisiejszym świecie,
wyłapać tę chwilę,
która jest punktem kulminacyjnym naszego życia...
Mam w ręku tę chwilę,
lecz poza zasięgiem sprawienie,
by stała się najważniejszym momentem...
Poza zasięgiem mam... Jego uczucia.

natalia

stało się...,
moja myśl, już nie wróci do tego co było!!!
Zaczynam od nowa,
ale z nadzieją, że nie od zera...
Jak świeczka,
która dopiero zacznie świecić,
jestem sama...
Chcę już zapłonąć,
tak żeby oświetlać,
nie żeby parzyć!!!
Znów wiem, że wszystko jest możliwe...

natalia

Kolejny dzień dał do zrozumienia, że to był błąd...
Kolejny krzyk... moje łzy,
moje nic nie znaczące łzy...
Zawsze to Ty masz przecież racje,
ja jestem zerem!
Wszystko co robie jest złe,
mi nic przecież nie wolno...
Próbujesz zamknąć mnie w klatce
do której tylko Ty posiadasz klucz...
Dlaczego tak doskonale zdajesz sobie sprawę z tego,
że nie jestem taka silna,
jak to wszystkim się wydaje?!
To nie MIŁOŚĆ(!) , to UZALEŻNIENIE(!) ...
Ale sama nie potrafię z tym walczyć!!!

natalia

Czym jest nasze życie,
gdy jego podstawą przestaje być radość, śmiech...
a zaczyna płacz i ból...
Czym jest to nasze pierdolone kilka sekund na tej Ziemii??
Czy rodzimy się tylko poto żeby cierpieć?!
Czy nasze życie ma opierać się na ciągłych pytaniach,
czy mamy żyć w ciągłej niepewności,
w ciągłym strachu,
odbijać się wciąż od dna i nigdy nie dotknąć szczytu,
naszych marzeń, szczytu naszych pragnień?!

natalia

Są tacy co dają nadzieje
i ją bezlitośnie odbierają...
Są tacy co dają szczęscie,
i bez zastanowienia ranią...
Są tacy, którym obca jest radość,
bo nie widzą piękna świata...
Są tacy, którym obcy jest smutek,
bo są jak pierwszy oddech gorącego lata...
Są tacy co pragną dawać szczęście,
a potrafią tylko ranić...
Są tacy co nawet raniąc,
dają nam szczęście...
Chciałabym być tą ostatnią,
chciałabym móc dać szczęście-
-dlaczego raniąc?!
Bo tą sztukę opanowałam do perfekcji,
bo tylko to potrafię!!!

natalia

Patrzę dookoła, i nic nie widzę,
RATUNKU(!) co się dzieje(?!)...
Wokół pustka pisana przez wielkie "P"...
Natłok myśli, sytuacji
zrównuje mnie coraz to bardziej z podłożem
po którym stąpam(...)
Wszystkie słowa,
którym jeszcze wczoraj można było ufać,
odbijają się w uszach jak dźwięk kościelnych dzwonów...
Wciąż słyszę tylko
'sama chciałaś(!)'
'jesteś głupia(!)'
'zawiodłam się na Tobie(!)'
'myślałam, że Ty już tak naprawdę...'
'to Twoja wina(!)'
'czy to prawda, że...'
'dlaczego...'
Przed oczyma mam Wasze twarze,
tak bardzo mi bliskie,
a coraz to odleglejsze...
Kiedyś mówiłam:
mogę wszystko, nie ma rzeczy niemożliwych!!!
A teraz mogę powiedzieć tylko tyle...
PRZEPRASZAM, ŻE POTRAFIĘ TYLKO RANIĆ,
PRZEPRASZAM, ŻE NIE MOGĘ COFNĄĆ CZASU,
PRZEPRASZAM, BO NAPRAWDĘ CHCĘ...
CHCĘ...NIEWAŻNE!!!
NIE CHCĘ NIKOGO MĘCZYĆ
MOIM -GŁUPIM- -BEZSENSOWNYM- ŻYCIEM(...)

natalia

Pchnąć kością do gry i próbować zmienić wynik...
Czy to jest możliwe?
Czy możliwe jest zaszycie dziury w starym swetrze tak,
żeby nikt nie zauważył,
że swetr jest stary?
Jak udowodnić coś,
w co przecież i tak nikt nie uwierzy?
Jak sprawić,
by obudzić się z nowym 'ja'?
Gdzie kupić gumkę,
która wymaże przeszłość?
Gdzie kupić kredki,
które sprawią,
że jutro będzie miało kolory teczy?

natalia

Gdyby życie mogło być takie zwyczajne,
takie proste, nieskomplikowane...
Być może wtedy...
mogłabym powiedzieć to,
czego teraz tak bardzo się boję...
Gdyby jedno słowo mogło zmienić bieg zdarzeń,
powiedziałabym ...
... jeśli mogłoby zmienić bieg zdarzeń ...
... dopiero wtedy powiedziałabym ...

natalia

Nie warto na nią patrzeć!
Nie warto w myśli przywoływać jej obrazu!
Nie watro znać,
nie warto dążyć do poznania!
Nie warto oceniać-
-bo braknie słów, żeby cokolwiek powiedzieć!
Jednak może warto zrozumieć,
warto chociaż spróbować,
warto zapytać,
porozmawiać,
pomóc jej odnaleść się w świecie,
w którym pomimo wszystko została sama...
...sama zatopiona w morzu własnych myśli(...)

natalia

Rozdarta na dobre i złe,
jak doba na dzień i noc...
Widząca wszystko przejrzyście,
jak słońce podczas pięknego dnia...
Niepotrafiąca dostrzec gwiazdy,
podczas przepięknej pełni księżyca...

natalia

Znów pada deszcz...
Znów granat nieba...
Kropla za kroplą,
powoli i coraz szybciej spływa po szybie...
Wieje silny wiatr, naprzemian z lekkim podmuchem...
Czy to słońce świeci?!
Nie...to tylko płomień przygasającej juz świeczki(...)

natalia

Za oknem szaro, noc już się zbliża...
W oczach mam łzy, serce targa niepokój...
Wracam myślami do tamtych dni,
tych w których miałam wszystko- mając Ciebie...
Myślę i po policzku kapie łza,
jedna, druga aż zaczyna braknąc tchu...
Nie jest łatwo wymazać z pamięci,
wszystkie te chwile, każde spojrzenie,
te pocałunki, ciche westchnienia(...)
Wciąż słyszę rytm wybijany przez Twoje serce,
nie jest łatwo zapomnieć...
Każda łza żłobi w sercu dół,
sprawia, że wydajesz się być za szklaną szybą,
taki bliski, a tak bardzo nieosiągalny(...)

natalia

Nie jest ważne co mówią inni,
najważniejsze żeby żyć w zgodzie z samym sobą,
wtedy nawet inni nie znajdą na Ciebie złego słowa...
...świat zamienia się w ruine gdy
gdy ten, kogo się kocha
za nic odbiera nadzieje na lepsze,
wspólne jutro...

natalia

Nie było nic...a może nie to co być powinno...
W głowie miliony znaków zapytania,
w sercu niepokój,
ciągłe pytania, ciągła niepewność...
Nic nieznacząca w szarej rzeczywistości sekunda,
nauczyła odróżniać
to co 'dobre' od tego co 'złe'...
Otworzyła szeroko oczy sercu,
wskazała kierunek,
nauczyła rozumieć to,
czego w żaden sposób pojąć nie było można...
Szepnęła co zrobić- wykrzyczała
'patrz przed siebie nie pamiętaj tego co było, nie przywołuj w pamięci dobrych chwil,
to były tylko ULOTNE, nic nie znaczące chwile!!!'
Serce posłuchało,
przyswoiło te cenne rady,
pomogło poznać życie... pomogło podjąć chyba najważniejszą decyzję całego marnego życia...