...Czas...

natalia

...Leciała ta żałosna piosenka-
- wróciły wszystkie wspomnienia,
gdy mnie całowałeś,
przytulałeś,
gdy zwyczajnie przy mnie byłeś...

...Ale ja nie chcę tego pamiętać,
chcę wymazać z pamięci każdą chwilę,
to przez Ciebie ciągle płaczę,
to przez Ciebie jest mi źle!!!
Nigdy więcej nie patrz na mnie-
- dla Ciebie po prostu nie istnieję...

...Jedna nieudana sytuacja ,
przykre zdarzenie i ponownie wszystko wraca-
-lecz jedyne co po sobie zostawiłeś to cierpienie...

...Zapominam już o Tobie,
wymazuję obraz Twój-
- nie ma Cię juz w moim sercu,
nie ma w słowach 'jesteś mój'
I nie bedzie Cię już nigdy-
- nie pozwolę na to Ci!
- nie pozwolę sobie cierpieć
(nigy więcej na to nie pozwole) !!! ...

natalia

Człowiek to bardzo kruche stworzenie,
z wielu sytuacji nie dostrzega wyjścia,
stając sie przez to obojętnym...
...lecz nie tylko na własny los.
Tworząc zwenętrzną skorupę,
coraz bardziej zamraża swoje serce...
Życie wtedy przestaje mieć sens,
jest ciężarem...
...dla osoby której bezpośrednio dotyczy,
on zaś [ nieczuły, 'odizolowany', zagubiony... ]
dla osób,
które kiedyś zawładnęły jego wnętrzem-
- ono niegdyś pałające radością,
dziś nie zna nawet łez (...)

natalia

Śmieję się głośno
płaczę bardzo cicho...
Łzami obmywam pamięć o tym ,
o czym już dawno chciałam zapomnieć...
Krzyczę...
Najgorsza jest walka z samym sobą,
walka z własnymi uczuciami,
gdy przeszłość,
znów uchyla przede mną,
już dawno zatrzaśnięte dzrzwi!!!
Zapomniane złe chwile...
Pamięć o tych które dały tyle szczęścia...
Jaka niespotykana cisza,
melancholia wspomnień,
spływa kolejna niepotrzebna łza...
Dobrze, że...
... już potrafie powiedzieć 'NIE'!!!

natalia

Strach nie pozwalał mi otworzyć serca,
na tyle mocno,
aby znów ktoś w nim zagościł...
-JeDnAk-
Każde słowo, każdego dnia,
było kluczem, który delikatnie przekręcany
otwierał ciężkie od dawnych utrapień i łez 'wrota'...
Marzeniami o szczęściu,
pomogłam otworzyć me serce,
które teraz znów moknie...
...a przez jego otwarte 'drzwi',
wlatuje tylko chłód kolejnych rozczarowań...

natalia

Łzy... odeszły w niepamięć,
na mej twarzy uśmiech-
-nareszcie czuję że żyję!
Gdzieś tam głęboko,
skrzętnie kryję...
maleńki sekret, drobną tajemnicę...
(...)bo sprawiasz,
że me serce cieszy się każdym dniem,
każdym promieniem słońca,
powiewem wiatru,
nawet deszczem,
który już nie musi kryć strumieni mych łez(...)
Będę ją przed Tobą odkrywać stopniowo...
...ujawniać delikatnie to,
przed czym tak długo uciekałam...
W moim sercu 'WiOsNa'...
to czego tak bardzo się bałam,
jednocześnie to- na co bezustannie czekałam

natalia

Być dla Ciebie kimś więcej niż
tylko zwykłą dziewczyną...
Zapalić w Twym spojrzeniu iskierki-
-takie które nigdy nie zgasną...
Rozpalić Twoje wargi i sprawić,
by szukały ukojenia w mych ustach...
Moje imię,
rzeźbić delikatnie,
by oststecznie wyryć na zawsze w Twoim sercu...

natalia

Po przepłynięciu oceanu niespełnionych marzeń,
po przejściu niewłaściwych dróg,
przez szarą mgłę, w strugach deszczu...
Dostrzegam gdzieś tam tęczę,
widać ją wyraźnie na jednym z przystanków
czarno- białego świata...
Dostrzegam słońce,
które swym blaskiem zaciera ślady,
po deszczu, mgle, oceanach tonących nadzieji...
Świeci tak jasno,
że wydaje się, jakby miało nigdy nie zejść
poniżej linii horyzontu,
pomimo tego,
ze dzień zamieni się w noc(...)

natalia

(...) Twe spojrzenie...
...gdy stoję przed Tobą zupełnie naga...

W Twoich oczach kryje się
pragnienie, radość i
lęk przed tym co ma za chwilę nastąpić...

Niepewnie podajesz mi rękę...
...już czuję Twój silny uścisk...

Podchodząc do Ciebie,
stawiam kroki zdecydowane
a jednocześnie jakże lękliwe...
Zdaje się jakbym stąpała nie po ziemii,
lecz po obłoku Naszych niespełnionych marzeń...

Jesteś na wyciągnięcie ręki,
a droga do Ciebie zdaje się tak bardzo daleka...

... dotarłam już do celu - jestem w Twoich ramionach,
zatopiona w objęciach,
w ust Twych smaku,
nasze pożadliwe spojrzenia,
zniecierpliwione dłonie,
liczymy sie tylko MY- tylko Ty i ja!!!

Zupełne otłumienie,
eksplozja uczuć,
wokół cisza,
słychać tylko niecodzienne kołatanie Naszych serc (...)

Stopniowo opadają emocje,
wtulamy w siebie Nasze drżące ciała,
dotykam Twoją twarz i ze łzami w oczach proszę,
byś zatrzymał czas, byś zatrzymał tę Naszą chwile...

Podnoszę ciężkie od łez powieki,
wokół ciemno, i pusto...

Nagle wielki hałas...
...to budzik mnie budzi,
Nasza nie mająca nigdy się zkończyć chwila,
to tylko mój bezsensowny sen!!!

natalia

Szczęście to cenne uczucie,
a skoro tak jest,
to trzeba czymś za nie zapłacić...
Wartością szczęścia nie jest ono samo w sobie,
jego wartość to
ten stojący w miejscu czas
te ciągle snute w myślach marzenia
te stawiane sobie pytania,
na które i tak przecież nie jesteśmy w stanie
udzielić odpowiedzi
ta twarz, Twoja twarz...
jakże ona jest mi bliska a jednocześnie jakże daleka.
To wszystko i jeszcze więcej z tego,
co ukrywa czekanie
na upragniony stan
trzeba dzielnie przeżyć...
W skarbonce którą nazywamy sercem,
nagromadzić 'majątek',
który będzie mógł uczynić z nas prawdziwych bogaczy,
takich, którzy nie tylko są szczęśliwi,
ale...co najważniejsze dają powód do radości osobie,
którą pragną zobaczyc szczęśliwą ...
...chyba pierwszy raz w życiu chcę być cierpliwa...

natalia

Chcę Ci zaufać...
Chcę poznać Cię takim jakim jesteś...
Chcę znaleść drogę do Twojego serca,
nawet gdybym musiała sie wspiąć,
na najwyższy szczyt świata,
nawet gdybym musiała przepłynąć wzdłóż i wszerz,
największy i najgłębszy ocean...
Chcę wiedzieć którędy iść,
by dojść do wyznaczonego celu-
- by znaleść się tam, gdzie być najbardziej pragnę,
tam gdzie goszczę tylko w moich snach,
tam gdzie znajdę ukojenie w
moim strachu, smutku,
tam gdzie będę mogła łączyć się z Tobą,
w radości i szczęściu...
Powiedz którędy mam iść by trafić do Twojego serca...?

natalia

Mała istota- TY,
ktoś mi bliski(?)...
...pogrążony w smutku,
przytłoczony nicością,
zagubiony w świecie swoich chorych wspomnień,
szukający ukojenia w śmierci,
pragnący końca życia-
- nie widząc sensu w tym co posiadasz...
Mała istota- JA,
ktoś Ci bliski(?)...
...pragnąca przywrócić Ci wiarę,
w sens tego co masz,
próbująca podać rękę-
- byś mógł poczuć,
że mam w sobie siłę aby zwyciężyć nie tylko moje smutki,
mam w sobie siłę, która może sprawić,
byś spojrzał na świat moimi oczami,
siłę, którą mogę się z Tobą podzielić...
...choćby tylko poto,
abyś po prostu stanął na nogi,
nie oczekując wzamian NIC poza Twoim uśmiechem...

natalia

Szarość dnia, ból przepełniający serce dziewczyny...
Brak perspektyw na to, aby móc zapomnieć to,
czego i tak przecież pamiętać nie warto!
Jej kolejna zima zapowiadała się pod znakiem łez,
ciągłego przywoływania siebie do porządku...
Wiedziała jednak, że nie jest sama,
i to dodawało jej pewności siebie,
pomagało wierzyć we własne siły.
Rozapoczął się kolejny, zwykły, jesienny poranek,
który nie zapowiadał żadnych niespodzianek...
Rutynę dnia codziennego zaatakował nawał nowości,
który nie pozwalał oderwać od siebie wzroku.
Tak rozpoczął sie koniec wszystkiego tego,
co dawało początek temu co miało dopiero zakwitnąć.
'Jak dobrze, że prognozy bywają omylne'- pomyślała,
i podnosząc się, uniosła głowę...,
aby spojrzeć w tę lepszą, odpowiednią strone(...)
Takie niby nic- zwykła rozmowy, zwykłe uśmiechy, spojrzenia w oczy...
Jego bliskość, spojrzenie, dotyk przyprawiały ją o lekki zawrót głowy ( szybsze bicie serca byłoby na ten czas nieodpowiednim określeniem ).
Ona nie czuła lęku, jednak nie chciała okazać swoich emocji, by nie stać sie w Jego oczach przeciętną, zwykłą, obojętną i przesadnie zwracającą na siebie uwagę...
Wiele myślała, zastanawiała się czy ktoś taki jak On może chociażby przez moment spojrzeć na nią jak na kogoś... jak na kogoś kto mógłby być Mu bliższy.
Niepewność była dla niej koszmarem!
Wciąż zadawała sobie pytania, na które i tak nie była w stanie odpowiedzieć...
Zdecydowała się na podjęcie pierwszego kroku,
być może zbyt wcześnie, być może za późno,
ale z pewnością nie nadaremno.
Ich rozmowa była bardzo bezpośrednia,
bez zbędnego owijania w bawełnę(...)
Zastanawiała się...,
czy nie powiedziała kilku słów za dużo.
Nie ukrywała, że spodziewała się rozwiać swoje wątpliwości dotyczące tego co dalej(?)
czy w tym tkwić, próbować rozpalić tlącą sie iskierkę,
czy też jak najszybciej zapomnieć...?!
Zrozumiała, że nie może natychmiast poznać odpowiedzi na nurtujące ją pytania...
Przez to jednak jeszcze nie ucieka...
w jej głowie wciąz same znaki zapytania,
niejasna sytuacja czekająca na rozwiązanie- -zakończenie jej niepewności,
Czekająca na kolejne otwarcie wrót marzeń,
lub też ich zamknięcie przez uczynienie codzienności cichym, zaskakującym marzeniem (...)

natalia

Kochała bo inni ją kochali,
Kochała pomimo, że już wszyscy przestali,
Rozumiała choć sama nie wiedziała 'dlaczego'...
Przebaczała choć zapomnieć nie potrafiła,
Była szczęśliwa...
Czuła na sobie miłe i wręcz chamskie spojrzenia,
Czuła się potrzebna a zarazem jak bezużyteczny śmieć...
Żyła bo... nikt nie pytał czy chce przyjść na ten świat,
Umarła bo była nikim dla tych,
którzy byli dla niej wszystkim,
Umarła bo dla tych,
których potrzebowała była tylko powietrzem...

natalia

Sny to wszystko co teraz mam,
sny w których mam wszystko bo mam Ciebie...
Przecież mogę być szczęśliwa,
już teraz, już w tym momencie...
Mogę mieć teraz wszystko,
bo wiem, że jeśli się czegoś bardzo pragnie,
to nie ma rzeczy niemożliwych.
Więc dlaczego nie mogę zatrzymać chwili,
gdy jesteś przy mnie blisko,
momentu gdy rzeczywistość staje się snem(?)...
Chciałabym to sprawić,
a wtedy bez chwili wytchnienia doprowadzić do tego,
żeby trwała bezustannie,
żeby nawet czas nie był w stanie odebrać NAM,
tego co mamy...
Chcę bezczelnie sprawiać,
by to NASZE MAŁE szczęście było,
SZCZĘŚCIEM WIECZNYM...
Żeby sen był kontynuacją rzeczywistych zdarzeń,
a nie przepaścią w którą łatwo wpaść,
a tak trudno się z niej wydostać,
i wspiąć na kolejny pagórek...
Tylko Ty możesz sprawić,
że będę mogła to wszystko...
...i jeszcze więcej...
Pozwolisz mi na to?

natalia

Delikatnie natchniona Twoim spojrzeniem,
Otulona ciepłem słów,
Uśmiechem podtrzymana...
...w momencie upadku.
Chwile przy Tobie to czas,
który zdaje się stać w miejscu,
a jednocześnie bezlitośnie gnać do przodu...
...zabierając Nam bezczelnie wspólne chwile.