Mecze Eliminacyjne do ME w pilce noznej

aszunia

Informacje o federacji Armenii

Polska zagra z Armenią w środowym spotkaniu o punkty w eliminacjach do mistrzostw Europy w 2008 roku. Ormianie mają krótką piłkarską i w tym roku obchodzą 15-lecie założenia federacji piłkarskiej.

Federacja Armenii - Football Federation of Armenia
Adres: Khanjyan Street 27 0010 Erewań
Członek FIFA: od 1992
Członek UEFA: od 1992
Stadion: Republican Stadium w Erewaniu
Prezes: Ruben Hajrapetian
Barwy strojów: czerwone koszulki, niebieskie szorty, pomaranczowe getry
Web: [link widoczny dla zalogowanych]
Pierwszy mecz: 12.10.1992 (Erewan): Armenia - Mołdawia 0:0
Najwyższe zwycięstwo: 06.09.1997 (Erewan): Armenia - Albania 3:0, 09.10.1999 (Andora): Andora - Armenia 0:3
Najwyższa porażka: 05.01.1997 (Santiago): Chile - Armenia 7:0, 30.03.1997 (Tbilisi): Gruzja - Armenia 7:0.
Obecne miejsce w rankingu FIFA: 128
Najwyżej w rankingu FIFA: 79 (sierpien 2000)
Najniżej w rankingu FIFA: 159 (czerwiec 1994)
Udział w mistrzostwach świata: ani razu
Udział w mistrzostwach Europy: ani razu

Najwięcej meczów w reprezentacji Armenii
1. Sargis HOWSEPJAN (1992-2007) 86 (1)
2. Artur PETROSJAN (1992-2004) 69 (11)
3. Harutyun VARDANJAN (1994-2004) 63 (1)
4. Armen SZAHGELDJAN (1994-2007) 52 (6)
5. Roman BEREZOWSKI (1996-2007) 48 (0)
6. Hamlet MCHITARJAN (1994-2007) 47 (1)
7. Romik CHACZATRJAN (1992-2007) 46 (1)
8. Karen DOCHOJAN (1999-2007) 40 (2)
9. Yervand SUKIASJAN (1994-2001) 36 (0)
10. Arman KARAMJAN (2000-2007) 35 (5)
11. Artavazd KARAMJAN (2000-2007) 33 (3)
12. Albert SARKISJAN (1997-2005) 33 (3)
13. Artur VOSKANJAN (1999-2007) 32 (0)
14. Ara HAKOPJAN (1998-2007) 30 (5)
15. Vardan KHACHATRJAN (1992-2002) 30 (1)

Najwięcej goli w reprezentacji Armenii
1. Artur PETROSJAN (1992-2004) 11 (69)
2. Armen SZAHGELDJAN (1994-2007) 6 (52)
3. Ara HAKOBJAN (1998-2007) 5 (31)
4. Arman KARAMJAN (2000-2007) 5 (35)
5. Tigran YESAJAN (1996-1999) 4 (21)

aszunia

Ormianie wprowadzili Polaków w błąd

Ormiańska Federacja Piłkarska wprowadziła w błąd sztab reprezentacji Polski i obecnych w Erewanie dziennikarzy informując, że oficjalny trening jej reprezentacji przed środowym meczem eliminacji mistrzostw Europy odbędzie się o godzinie 18.00. W rzeczywistości odbył się przed południem.

Rzecznik federacji przekazał taką informację około południa, kiedy ... trening już trwał. Zgodnie z regulaminem UEFA, trener lub jego asystent mają obowiązek stawić się na konferencji prasowej przed zajęciami, a pierwsze 15 minut treningu powinno być otwarte dla dziennikarzy.

"Prawdopodobnie próbują wyprowadzić nas z równowagi. Będę rozmawiał z delegatem UEFA w tej sprawie, bo gospodarze meczu nie gwarantują tego, co jest zapisane w regulaminie organizacji" - powiedział rzecznik reprezentacji Polski Kazimierz Oleszek.

Uniki gospodarzy nie wpłynęły na plany reprezentacji Polski. Konferencja prasowa z udziałem selekcjonera Leo Beenhakkera odbędzie się planowo, czyli przed wieczornym treningiem. Również pierwsze 15 minut zajęć przedstawiciele mediów będą mogli obserwować.

aszunia

Drużyna prowadzona przez Leo Beenhakkera wygrała w euroeliminacjach sześć kolejnych spotkań i jeśli dzisiaj zatriumfuje pod Araratem, to Holender pobije rekord Pawła Janasa ustanowiony podczas drogi na mundial 2006. Ale oczywiście najważniejsze będzie zdobycie trzech kolejnych punktów i umocnienie się na pozycji lidera grupy A. Sędziować nam będzie 35-letni Rumun Pavel Cristian Balaj, a delegatem UEFA oceniającym jego pracę jest znany przed laty niemiecki arbiter Aron Schmidhuber. W 2005 roku pan Balaj prowadził mecz młodzieżowych reprezentacji Polski i Azerbejdżanu (3:0) i drugim Padureanu – tym od pamiętnego 1:3 z Bułgarią w roku 1972 w Starej Zagorze – raczej nie jest.

Co wczoraj robili nasi? Ano nie przemęczali się. Po śniadaniu był kolejny, półgodzinny spacer po Erewanie, dwie godziny relaksu w pokojach hotelu Golden Palace (do dyspozycji fitness club i basen), po obiedzie odprawa z Beenhakkerem i analiza sobotniego 2:1 Ormian z Kazachstanem w Ałmatach. Wreszcie wieczorem 60 minut treningu na Stadionie Republikańskim.

Panuje słuszne przekonanie, iż dzisiejszy rywal jest silniejszy od Azerów. „To dobry zespół, grający techniczną piłkę. Są wybiegani, agresywni, żywiołowi. Najważniejsza będzie organizacja gry, którą wpaja nam trener. Wiemy, że śrubujemy rekord i chcemy podtrzymać passę”, mówią piłkarze.

aszunia

Armenia – Polska 1:0 (0:0)
1:0 Hamlet Mkhitarjan 66 min.

Żółte kartki: Aghwan Mkrtchjan - Grzegorz Bronowicki
Sędziował: Pavel Christian Balaj (Rumunia)

Armenia: Geworg Kasparow - Sargis Howsepjan, Robert Arzumanjan, Alexander Tateosjan, Aghwan Mkrtchjan - Wahagn Mimasjan (76, Levon Pachaujan), Artur Woskanjan, Ararat Arakeljan, Jeghishe Melikjan, - Hamlet Mkhitarjan (74, Arman Karamjan), Armen Szahgeldjan (46, Aram Hakobjan).

Polska: Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Jacek Bąk (65, Radosław Sobolewski), Michał Żewłakow, Grzegorz Bronowicki - Wojciech Łobodziński (60 Jakub Błaszczykowski), Mariusz Lewandowski, Dariusz Dudka, Jacek Krzynówek, Euzebiusz Smolarek (60 Maciej Żurawski) - Marek Saganowski.

Cała nasza ekipa nic dziś nie pokazała. Byli zbyt wolni, mało było w nich chęci zwycięstwa. Właściwie nie można wyróżnić żadnego z nich. Od początku meczu wyglądali na mocno zmęczonych. Czy zmęczyły ich kręcone reklamówki? Znow poczuli się gwiazdami? Czy nie można było tych reklam nagrywać w innym terminie, tylko przed samymi meczami zeby sie naszym w głowach poprzewracało? Zapewne swoją porażke zgonią na źle przygotowane boisko i tym, że mieli slaby doping na trybunach.

Head_DNB_Kutno

Ale Polska dała Ciała z Armenią kompromitacja przegrać A Saganowski nie wykorzystał swojej szansy ehhh Sad

pawel1985

NO niestety kompromitacja nie znam innego slowa na to co sie wydarzylo w meczu z Armenia wstyd jesli maja tak grac niech najlepiej poczekaja az zostaniemy gospodarzem i wtedy bez wysilku jako gospodarz sie dostaniemy poza grupe nie bedzie takich kompromitacji ale no coz miejmy nadzieje ze w nastepnych meczach bedzie duzo lepiej i nie badzie takich przykrych:niespodzianek"