Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
Zwyczaje i symbole...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:54, 08 Gru 2006    Temat postu: Zwyczaje i symbole...


"O święta noc! W tej ciszy Bóg przychodzi
Przynosi nam z niebios stron zbawczą wieść.
Niesie On moc, co ludzi oswobodzi
Więc dajmy Mu z naszych serc należną cześć!

Zbawca już zamieszkał z ludem swoim
Więc od radości serce nasze drży
Ludu czcij Boga w radosnym uniesieniu!
I pokłon Mu daj, bo przyszedł zbawić cię.

Więc raduj się, On otwarł dla cię raj!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:44, 08 Gru 2006    Temat postu:

ADWENT

Słowo Adwent pochodzi od łacińskiego słowa "adventus", czyli "przyjście, przybycie, nadejście". W starożytnym Rzymie słowem "adventus" nazywano oficjalny przyjazd, odwiedziny dygnitarza państwowego po objęciu urzędu czy też coroczne przybywanie bóstwa do świątyni. Dla nas chrześcijan "adventus" oznacza czas przygotowujący nas do uczczenia narodzin Jezusa w Betlejem. To również nasze przygotowanie do powtórnego przyjścia Jezusa na ziemię.

Adwent rozpoczyna nowy rok kościelny i obejmuje 4 kolejne niedziele. Rozpoczyna się między 27 listopada a 3 grudnia, kończąc się w dzień Bożego Narodzenia. W tym czsie nie zdobimy ołtarzy i świątyń kwiatami, szaty liturgiczne mają kolor fioletowy - kolor pokutny, nie śpiewamy "Chwała na wysokości Bogu". Codziennie przez okres Adwentu odprawiane są Msze św. ku czci Maryi, w czasie których pali się świeca roratnia, symbol Najświętszej Maryi Panny (słowo Roraty pochodzi od słów pieśni na wejście - "rorate coeli...").

Pierwsze ślady istnienia Adwentu pochodzą z Galii i Hiszpanii z IV wieku. Adwent trwał wówczas 3 tygodnie. Łączył się z postem pokarmowym i praktykami ascetycznymi. Rzym wprowadził do liturgii Adwent w VI wieku, łagodząc jego charakter pokutny i akceptując liturgiczne przygotowanie do uroczystości Bożego Narodzenia. Naszymi przewodnikami po Adwencie są: Izajasz, Jan Chrzciciel i Maryja.

Wymownym symbolem Adwentu jest wieniec i świeca adwentowa. Światło wskazuje drogę, rozprasza ciemności, usuwa lęk i stwarza poczucie bezpieczeństwa i wspólnoty. Światło jest znakiem obecności Chrystusa "Światłości Świata". Światło czterech kolejnych świec adwentowych ma nas doprowadzić stopniowe do prawdziwego "Światła" wschodzącego w Boże Narodzenie. Zielone gałązki są symbolem nadziei, zwyciężającej śmierć. Wieniec adwentowy ma nam przypominać o radosnym czasie przygotowania adwentowego do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

Adwent to również czas przygotowania świątecznych niespodzianek dla najbliższych. To czas przygotowania naszych serc na przyjście Dzieciątka Jezus przez rekolekcje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:29, 09 Gru 2006    Temat postu:

Wigilia

Wigilia (łac. czuwanie, straż) którą znamy, wywodzi się z pierwszych wieków chrześcijaństwa, choć być może jej korzenie sięgają o wiele głębiej, bo pierwowzorów zwyczaju dopatrywać się można już w epoce kamiennej, gdy czczono przesilenie zimowe lub w obchodach Saturnaliów w starożytnym Rzymie.
Już w Starym Testamencie były wzmianki o wigiliach, które poprzedzały dni świąteczne, wolne od pracy. W oczekiwaniu na uroczystości, wierni pościli i modlili się wspólnie, czuwając całą noc.
Do tradycji polskiej Wigilia weszła na stałe w XVIII wieku, jako wieczór wigilijny, poprzedzający Boże Narodzenie, stając się najbardziej uroczystym wieczorem roku. Wigilia jest dniem przebaczenia, zgody i miłości.
Najważniejszą chwilą jest wieczerza, o charakterze ściśle rodzinnym, którą nazwano również wigilią, a także wilią, postnikiem, kutią i nawiązuje do Ostatniej Wieczerzy. Symbolika nakrytego stołu nawiązuje do narodzin Jezusa. Biały obrus i sianko pod nim mają przypominać o pieluszkach i dzieciątku ułożonym na sianie w żłobku ubogiej stajenki.
W Polsce na tę wieczerzę podaje się potrawy postne, dary wód, pól, lasów i ogrodów. Na pamiątkę betlejemskiej gwiazdy, prowadzącej trzech mędrców, wigilia rozpoczyna się z chwilą rozbłysku pierwszej gwiazdy wspólną modlitwą. Kulminacyjnym momentem jest chwila łamania się opłatkiem, rozpoczynająca wieczerzę.
Zestawy potraw są różne, w zależności od regionu, ale składają się na nie zawsze ryby, które dla chrześcijan od zawsze były symbolem chrztu, zmartwychwstania i nieśmiertelności, grzyby, mak, miód, orzechy, warzywa i owoce.
Kolację wigilijną kończą wspólnie śpiewane i grane kolędy i wyjście na Pasterkę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:42, 21 Gru 2006    Temat postu:


WIGILIA NARODZENIA PAŃSKIEGO

24 grudnia - Wigilia Narodzenia Panskiego
Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i najbardziej wzruszajacym wieczorem roku. Punktem kulminacyjnym przezyc adwentowych w rodzinach chrzescijanskich jest wigilia Bozego Narodzenia. Posiada ona bardzo bogata liturgie domowa. Geneza tej liturgii siega pierwszych wiekow chrzescijanstwa. Obrzedy te i zwyczaje maja wiec stara tradycje. Wigilie w ogole znane byly juz w Starym Testamencie. Obchodzono je przed kazda uroczystoscia, a nawet przed kazdym szabatem. Bylo to przygotowanie do odpoczynku swiatecznego. Izraelici zwali je "wieczorem".

Slowo "wigilia" pochodzi z jezyka lacinskiego i oznacza czuwanie. Taki byl dawniej zwyczaj w Kosciele, ze poprzedniego dnia przed wiekszymi uroczystosciami obowiazywal post i wierni przez cala noc oczekiwali na te uroczystosc, modlac sie wspolnie.

W Polsce wigilia weszla na stale do tradycji dopiero w XVIII wieku, Glówna jej czescia jest uroczysta wieczerza, zlozona z postnych potraw. Wieczerza ta ma charakter scisle rodzinny. Zaprasza sie czasami na nia, oprócz krewnych, osoby mieszkajace samotnie.


Wolne miejsce przy stole
Znany i powszechny jest obecnie w Polsce zwyczaj pozostawiania wolnego miejsca przy stole wigilijnym. Trudno dokladnie ustalic jego geneze. Zapewne jest to zwyczaj pózniejszy, gdyz nie wspomina o nim zaden z historyków obyczajów polskich. Miejsce to przeznaczone bywa przede wszystkim dla przygodnego goscia. Zbigniew Kossak pisze, ze "ktokolwiek zajdzie w dom polski w swiety wieczór wigilijny, zajmie to miejsce i bedzie przyjety jak brat".
Pozostawiajac wolne miejsce przy stole wyrazamy równiez pamiec o naszych bliskich, którzy nie moga swiat spedzic z nami. Miejsce to moze równiez przywodzic nam na pamiec zmarlego czlonka rodziny.


Pierwsza Gwiazda
W Polsce wieczerze wigilijna rozpoczynalo sie, gdy na niebie ukazala sie pierwsza gwiazda. Czyniono tak zapewne na pamiatke gwiazdy betlejemskiej, która wedlug Ewangelisty, sw. Mateusza, ujrzeli Medrcy, zwani tez Trzema Królami. Zwyczaj ten byl i nadal jest gleboko zakorzeniony w polskiej kulturze. Wspomina o nim m.in. Wladyslaw S.Reymont w "Chlopach" oraz Maria Dabrowska w "Usmiechu dziecinstwa". Oskar Kolberg stwierdza, ze jest to bardzo stary zwyczaj przestrzegany w rodzinach katolickich.

Wieczerza Wigilijna
Przyjela sie w Polsce w wieku XVIII, stala sie powszechna tradycja w wieku XX. Nabrala cech czegos swietego, sakralnego, czego sie nigdzie nie spotyka. Oto najpierw gospodynie urzadzaja generalne sprzatanie, mycie, czyszczenie. Po czterech rogach glownej sali umieszczalo sie na wsi i po dworach cztery snopy zboz: snop pszenicy, zyta, jeczmienia i owsa, aby Boze Dziecie w Nowym Roku nie skapilo koniecznego pokarmu dla czlowieka i bydla. Stól byl przykryty bialym obrusem, przypominajacym oltarz i pieluszki Pana, a pod nim dawalo sie siano dla przypomnienia sianka, na ktorym spoczywalo Boze Dziecie. Zwyczajem bylo rowniez, ze caly dzien obowiazywal post scisly. Takze w czasie wigilii dawano tylko potrawy postne, w liczbie nieparzystnej, ale tak roznorodne, by byly wszystkie potrawy, jakie sie zwyklo dawac w ciagu roku.

Łamanie się opłatkiem
Najwazniejszym i kulminacyjnym momentem wieczerzy wigilijnej w Polsce jest zwyczaj lamania sie oplatkiem. Czynnosc ta nastepuje po przeczytaniu Ewangelii o Narodzeniu Panskim i zlozeniu zyczen. Tradycja ta pochodzi od prastarego zwyczaju tzw. eulogiów, jaki zachowal sie z pierwszych wieków chrzescijanstwa. Wieczerza wigilijna nawiazuje do uczt pierwszych chrzescijan, organizowanych na pamiatke Ostatniej Wieczerzy. Zwyczaj ten oznacza równiez wzajemne poswiecenie sie jednych dla drugich i uczy, ze nalezy podzielic sie nawet ostatnim kawalkiem chleba. Skladamy sobie zyczenia pomyslnosci i wybaczamy urazy.

Parzysta ilość osób
Do tradycji wigilijnej nalezy, aby do stolu zasiadala parzysta liczba osób. Nieparzysta zas ilosc uczestników miala wrózyc dla jednego z nich nieszczescie. Najbardziej unikano liczby 13. Feralna 13 bierze swój poczatek od Ostatniej Wieczerzy, kiedy to jako 13 biesiadnik przybyl Judasz Iskariota. Jezeli ilosc biesiadników byla nieparzysta, wówczas w bogatszych lub szlacheckich domach zapraszano do stolu kogos ze sluzby, w biedniejszych domach jakiegos zebraka.
Do stolu zasiadano wedlug wieku lub hierarchii. Wedlug wieku dlatego, aby "w takiej kolejnosci schodzic z tego swiata", a wedlug hierarchii dlatego, gdyz osoba o najwyzszej pozycji, najczesciej byl to gospodarz, rozpoczynala wieczerze.


Ilość potraw
Wedlug tradycji, ilosc potraw wigilijnych powina byc nieparzysta. Aleksander Bruckner w slowniku etymologicznym jezyka polskiego podaje, ze wieczerza chlopska skladala sie z pieciu lub siedmiu potraw, szlachecka z dziewieciu, a u arystokracji z jedenastu. Wyjasnienia tego wymogu byly rózne: 7 - jako siedem dni tygodnia, 9 - na czesc dziewieciu chórów anielskich itp. Dopuszczalna byla ilosc 12 potraw - na czesc dwunastu apostolów.
Nieparzysta ilosc potraw miala zapewnic urodzaj lub dobra prace w przyszlym roku. Potrawy powinny zawierac wszystkie plody rolne, aby obrodzily w nastepnym roku. Wskazane tez bylo skosztowac wszystkich potraw, zeby nie zabraklo którejs podczas nastepnej wieczerzy wigilijnej.

Wieczerza wigilijna jest posilkiem postnym, ale nasi przodkowie potrafili uczynic z tego ograniczenia prawdziwa uczte dla podniebienia, tak, ze polski post slynal szeroko na calym swiecie. W zamoznych domach szlacheckich i mieszczanskich Wigilia skladala sie sie z dwunastu dan - tylu ilu bylo apostolow. Dominowaly dania rybne przyrzadzane na rozne sposoby, a zwlaszcza nie moglo zabraknac slynnego karpia lub szczupaka w szarym sosie. Niekiedy dan rybnych bylo tyle, ze tradycyjna liczba dwunastu potraw okazywala sie niewystarczajaca. Ale i na to byla rada - wszystkie potrawy z ryb uwazano za jedno danie!

Wigilie otwierala jedna z tradycyjnych zup wigilijnych - najczesciej barszcz czerwony z uszkami, zupa grzybowa lub rzadziej - migdalowa. Oprocz dan rybnych podawano staropolski groch z kapusta, potrawy z grzybow suszonych, kompoty z suszonych owocow a takze lamance z makiem lub pochodzaca ze wschodnich rejonow Polski slynna kutie oraz ciasta a zwlaszcza swiateczny makowiec.


Po Wieczerzy
Dawniej po Wieczerzy, oprócz spiewania koled, w wielu czesciach Polski praktykowano rózne zwyczaje. I tak, na Warmii i Mazurach, kiedy jeszcze biesiadnicy siedzieli przy stole, spod obrusa ciagnieto slomki. Jesli wyciagnieto slomke prosta, to osobe, która ja wyciagnela, czekalo zycie proste, bez niebezpieczenstw. Jesli slomka byla pokrzywiona, to dana osobe czekalo w przyszlym roku zycie krete.
Na Mazowszu, resztki jedzenia dawano zwierzetom. Wierzono bowiem, ze o pólnocy, przynajmniej niektóre z nich, przemówia ludzkim glosem. Dotyczylo to zwlaszcza bydla, bo ono bylo obecne przy narodzinach Dzieciatka i w nagrode otrzymalo dar mówienia ludzkim glosem w noc wigilijna.

Na Podlasiu resztki wieczerzy ustawiano kolo pieca, a przed nim lawe posypana piaskiem lub popiolem. Pokarmy te byly przeznaczone dla zmarlych przodków. Rano, po sladach na piasku, odgadywano kto przyszedl w nocy i czy w ogóle przyszedl.
W wielu rejonach Polski w ten wieczór wyruszali kolednicy. Obowiazkowo musialy byc minimum trzy postacie: bocian, koza i niedzwiedz. Bocian symbolizowal nowy rok i nowe zycie, koza - plodnosc, a niedzwiedz - wrogie sily przyrody, które nalezalo oblaskawic.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:45, 21 Gru 2006    Temat postu:


OPŁATEK

Najwazniejszym i najbardziej wzruszajacym momentem bylo i jest dzielenie sie poswieconym oplatkiem. Staropolskie oplatki byly roznokolorowe i bardzo ozdobne. Dzis oplatki sa biale i ozdobnie wytlaczane.

Nazwa "opłatek" pochodzi od łacińskiego słowa "oblatum", czyli dar ofiarny. Dawniej człowiek składał ofiary nieznanym siłom - wodzie, piorunom, wiatrom, trzęsieniom ziemi, by ustrzec się od tego wszystkiego, co mogło mu zagrażać. Praktyka pieczenia chleba przaśnego, niekwaszonego, takiego, jakiego używał Pan Jezus przy Ostatniej Wieczerzy, pochodziła z czasów biblijnych, od Mojżesza i zachowała się w Kościele do dziś, choć obecnie ten chleb ma inny wygląd, jest bielszy, cieńszy i delikatniejszy. Opłatki, jakie my dziś znamy (nebula - mgiełka) pierwsi zaczęli wypiekać zakonnicy z klasztoru benedyktyńskiego we Francji. Stamtąd zwyczaj ten rozpowszechnił się na całą Europę i wraz z chrześcijaństwem przybył także do Polski. Opłatek używany był jednak wyłącznie do Mszy św. i do konsekracji komunikantów dla wiernych. Dopiero od XV wieku stał się bardziej popularny, kiedy nastąpił jego masowy wypiek. Był przekąską do wina, środkiem do pieczętowania listów, smarowany miodem był przysmakiem dzieci.

Pieknym staropolskim zwyczajem jest zapraszanie na Wigilie ludzi samotnych - tak aby w ten wieczor nikt nie byl opuszczony i smutny.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:48, 21 Gru 2006    Temat postu:


KOLĘDY

Nierozłącznym elementem Świąt Bożego Narodzenia jest kolęda. Nazwa kolęda pojawiła się dawno temu. Wywodzi się ona od słowa "calendae", tak bowiem Rzymianie nazywali początek każdego miesiąca. Owe kalendy, szczególnie styczniowe, czyli noworoczne, obchodzili bardzo rodosnie, bawili się, śpiewali, składali sobie życznenia i obdarowywali prezentami. Kościół katolicki zniósł stary, pogański zwyczaj obchodzenia
kalend, zachowała się jednak tradycja śpiewania pobożnych pieśni, sławiących narodziny Chrystusa, odwiedzania się w domach, kupowania świątecznych podarunków. W ten sposób do języka naszych dziadków weszło łacińskie słowo "calendae" czyli kolęda.

Z biegiem czasu kolędą zwano nie tylko pieśń na Boże Narodzenie, ale także zwyczaj chodzenia po domach z życzeniami świąteczno - noworocznymi czy odwiedzanie przez kapłana parafian w ich domach. Trudno dziś ustalić dokładnie czas, kiedy pierwsze kolędy pojawiły się w Polsce. Proawdopodobnie mogło to być już w XIII wieku, kiedy to przybyli do nas ojcowie franciszkanie. Wzorem założyciela swego Zakonu, św. Franciszka z Asyżu, który pierwszy urządził żłóbek wyobrażający Boże Narodzenie, propagowali kult Dzieciątka Jezus. Oni to zaczęli urządzać po kościołach szopki, oni też pierwsi organizowali jasełka - ruchome przedstawienia scen Bożego Narodzenia. Przy takich widowiskach na pewno śpiewano też i stosowne pieśni, jednak z tego czasu nie zachowała się ani jedna kolęda. Najdawniejsze kolędy, które znamy, pochodzą z wieku XV, a najpopularniejsza z nich to kolęda "Anioł pasterzom mówił". Kolędy nigdy nie poszły w zapomnienie, bo śpiewali je z ochotą wszyscy, młodzi i starzy, przekazywano je z pokolenia na pokolenie, a gdy wynaleziono druk, drukowano je i zbiory takich kolęd i pastorałek zwano "kantyczkami". Kolejne wieki przyniosły nowe kolędy, a najwiekszy ich rozkwit datuje się na wiek XVII i XVIII. Wówczas powstały znane do dziś kolędy, jak: "Wśród nocnej ciszy", "Lulajże Jezuniu', "Bóg się rodzi" i inne.


KOLĘDA - ODWIEDZINY DUSZPASTERSKIE

Dawniej odwiedziny duszpasterskie rozpoczynano w Nowy Rok lub dnia nastepnego, a konczono w swieto Matki Boskiej Gromniczej. Obecnie wizyty duszpasterskie trwaja zazwyczaj dluzej, gdyz ludnosc Polski znacznie sie zwiekszyla. Z. Kolberg pisal: "Proboszcz lub wikary nawiedza "po koledzie" domy wszystkich parafian. Towarzyszy mu organista z dzwonkiem i chlopiec z kobialka. Ksiadz winszuje w kazdej chacie Nowego Roku, wglada w pozycie rodziny, wysluchyje dzieci pacierza i katechizmu". Pierwsze wzmianki o koledzie mamy w XVII w. Wówczas to prowincjonalny synod piotrkowski w 1607 r. i gnieznienski w 1628 r. zobowiazywal ksiezy, aby "na koledzie grzeszników napominali, kazdego do pelnienia obowiazków i przyzwoitosci naklaniali, nieszczesliwych pocieszali". Na wsiach utarl sie zwyczaj, ze gdy ksiadz, chodzacy po koledzie, wychodzil z czyjegos domu, panny i dziewczeta staraly sie usiasc na krzesle lub stolku, na którym siedzial duchowny. Wierzono bowiem, ze ta, która pierwsza usiadzie, w tym roku za maz wyjdzie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:50, 21 Gru 2006    Temat postu:


JASEŁKA
Pierwsze jasełka urządził dawno temu, w roku 1223, wielki miłośnik Dzieciątka Jezus - św. Franciszek z Asyżu w skalnej grocie w Greccio. Ojcowie i bracia z Zakonu zwyczaj ten ponieśli na cały świat, w tym także do Polski, gdzie już pod koniec XIII wieku pojawiły się figury przedstawiające całą scenę Bożego Nnarodzenia. Nadszedł jednak czas, gdy ludziom znudzło się coroczne oglądanie drewnianych czy kamiennych figur. Pomysłowi bracia zakonni zaczęli więc wystawiać najpierw ruchome figury, później zaś kukiełkowe i właśnie takie widowiska zaczęły gromadzić wielkie tłumy ludzi. Niestety reakcja ludzi na te przedstawienia nie była godna miejsca w jakim je wystawiano - kościoła i dlatego jasełka z nich usunięto. Zaczęto je wystawiać w różnych miejscach (większych domach, placach, ulicach). Jasełka zawsze rozpoczynają się sceną zbudzenia pasterzy przez aniołów. Zawsze jest też w nich scena na dworze okrutnego króla Heroda, jest śmierć krążąca wokół jego tronu, która kosą scina mu głowę, jest niesforny diabeł namiawiający go do zabicia dzieci w Betlejem. Jest oczywiście Święta Rodzina przy żłóbku małego Jezusa, są pasterze i Trzej Królowie przychodzacy z darami.
Nazwa - jasełka pochodzi od słowa "jasła", czyli żłób bydlęcy w stajni. Od tego "żłobu" powstał żłóbek, a od "jasła" - jasełka, w których głównym elementem jest żłóbek z małym Dzieciątkiem. Były okresy w naszej historii, gdy zabraniano wystawiania jasełek, tak było w zaborze pruskim i rosyjskim w czasie niewoli narodowej, tak było w okresie ostatniej wojny, tak było i w czasach stalinizmu.


Jasełka, czyli szopka.
Budowę pierwszej szopki przypisuje się św. Franciszkowi z Asyżu, który jakoby miał ją ustawić na leśnej polanie.
Szopka zawierała figury bohaterów wigilijnych a towarzyszyły im żywe zwierzęta. Przedsięwzięcie znalazło naśladowców i dało początek nowemu zwyczajowi. Rozpowszechniły go zakony franciszkańskie. Na wzór pierwszej szopki powstawały kolejne, urozmaicane coraz liczniejszymi figurami, często ruchomymi. W XIX wieku w Polsce znane już były szopki z tysiącami ruchomych figur. Przedstawiały sceny z narodzin Jezusa, w okresie późniejszym wzbogacano nowymi postaciami i scenami. Szopkę, czyli Jasełka z czasem ożywiono kukiełkami, potem ludźmi, pieśnią i muzyką, przekształcając ją widowisko.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:53, 21 Gru 2006    Temat postu:


CHOINKA

Na wigilie Bozego Narodzenia niemal kazda polska rodzina umieszcza w swoim mieszkaniu i dekoruje choinke. Jest to jedna z najmlodszych tradycji wigilijnych. Poczatkowo, w tym równiez na ziemiach polskich, popularna byla "jodlka", czyli wierzcholek sosny, jodly lub swierku zawieszony u pulapu. Drzewko to mialo chronic dom i jego mieszkanców od zlych mocy.

Choinka w obecnej formie przyjela sie w Polsce dopiero w XVIII w. i zwyczaj ten przeniósl sie z Niemiec. Opisuje to m.in. Zygmunt Gloger w "Encyklopedii Staropolskiej": "Za czasów pruskich, tj. w latach 1795-1806, przyjeto od Niemców zwyczaj w Wigilie Bozego Narodzenia ubierania dla dzieci sosenki lub jodelki orzechami, cukierkami, jabluszkami i mnóstwem swieczek woskowych".
Kosciól byl poczatkowo niechetny temu zwyczajowi, lecz szybko nadal choince chrzescijanska symbolike "biblijnego drzewa wiadomosci dobra i zla" pod ktorym rozpoczela sie historia ludzkosci. Choinke wnosi sie do domu w dniu, w ktorym wspominamy pierwszych ludzi - Adama i Ewe. Na choince nie moze zabraknac jablek, bo wlasnie te owoce byly na owym biblijnym drzewie, a ponadto jablko symbolizuje zdrowie.

Wsrod iglastych galazek wija sie lancuchy, lekkie, slomkowe i bibulkowe, sa pamiatka po wezu-kusicielu. Gwiazda na szczycie drzewka symbolizuje gwiazde betlejemska, ktora wiodla Trzech Kroli do Dzieciatka Jezus. Swieczki na galazkach to jak okruchy ognia, który dawniej plonal w izbie przez cala noc wigilijna, aby przychodzace na ten czas dusze przodkow mogly sie ogrzac. Choinki ubierano takze w piernikowe figurki ludzi i zwierzat, lukrowane kolorowo, posypane makiem, szczegolnie okazale prezentowala sie postac Sw. Mikolaja. Tak ustrojona choinka stala w domu do Trzech Kroli. W wielu rejonach Polski zwyczaj ubierania choinki zadomowil sie dopiero na poczatku XX wieku. Obecnie dzieki technice wystrój choinek znacznie odbiega od dawnych prostych ozdób i palacych sie swieczek.


A tu wersja inna
Choinka
Pierwszą wzmianką o choince jako symbolu bożonarodzeniowym znaleźć można w życiorysie Św. Bonifacego. W VII wieku ten brytyjski zakonnik nawracający ludy germańskie podczas bożonarodzeniowej mszy wyciął pogański dąb. Ten upadając zniszczył wszystkie okoliczne drzewa poza jedną małą sosenką.
Sosenka stała się na tych terenach symbolem drzewka małego Jezusa.
W Polsce ten zwyczaj długo nie był znany, aczkolwiek miał swoje odpowiedniki.
Zwyczaj przyozdabiania wnętrz podczas świąt zielonymi gałązkami i innymi elementami roślinnymi splatanymi w wieńce i girlandy znany był od dawna.
W Polsce w wieczór wigilijny pod obrusy wkładano siano, jako symbol ubóstwa Jezusa. Często sianem zaścielano tez podłogi.
W rogu pomieszczenia stawiano też snop zboża, jako symbol dostatku i przyszłego urodzaju.
Choinka pojawiła się w Polsce w XIX wieku. Zwyczaj zapożyczony z Nadrenii nagięto nieco, sosnę zastępując jodłą, później świerkiem.
Wiecznie zielone, żywe drzewko stało się symbolem rajskiego drzewa życia, stąd najwcześniej znanymi jego ozdobami były jabłka.
Narodziny Jezusa, odkupiciela pierworodnego grzechu sprawiały, że owoc ten symbolicznie powracał na drzewo życia.
Inne ozdoby świątecznego drzewka miały równie symboliczne znaczenie.
Gwiazda wieńcząca czubek przypominała o Gwieździe Betlejemskiej, świeczki które wprowadził Martin Luter symbolizowały światło Chrystusa, łańcuchy były odpowiednikiem węża i niewoli grzechu.
Choinkę wnoszono do domu i zdobiono ją w dniu imienin Adama i Ewy.
Z czasem ozdób przybywało, zmieniały się wraz z modą. Początkowo zdobiły ją symboliczne i skromne drobiazgi, wykonywane w domu, w dużej mierze przez dzieci. Ozdoby wykonywano ze słomy, barwionych opłatków, kolorowych bibułek, złoconych i srebrzonych orzechów, wydmuszek po jajkach, suchych owoców owijanych w sreberka. Zawieszano ozdoby wypiekane z ciasta, kolorowe pierniczki, cukierki w jaskrawych papierkach. Później pojawiły się ozdoby ze szkła, kolorowe bombki, anielskie włosy z celofanu, świeczki zastąpiono zimnymi ogniami i elektrycznym oświetleniem, a żywą i pachnącą choinkę zamieniono na wiecznie trwały wyrób z drutu i zielonego plastiku. Ale i w sztucznym wydaniu choinka jest symbolem najpiękniejszych świąt.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:57, 21 Gru 2006    Temat postu:


PREZENTY

Wigilijny zwyczaj obdarowywania sie prezentami poczatek swój bierze jeszcze z rzymskich Saturnaliów. W pózniejszych wiekach przez Kosciól zostal nazwany Gwiazdka, gdyz prezenty wreczano, gdy na niebie zauwazono pierwsza gwiazde. Owa gwiazde utozsamiano z Gwiazda Betlejemska. Poniewaz ta czescia wieczoru wigilijnego najbardziej zainteresowane byly dzieci, nic zatem dziwnego, ze to one z niecierpliwoscia wypatrywaly pierwszej gwiazdki na niebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:11, 21 Gru 2006    Temat postu:


Uwielbiają go wszyscy - dorośli i dzieci, bogaci i biedni, mieszkańcy dużych miast i małych miasteczek. Święty Mikołaj odwiedza nas 6 grudnia lub w wieczór wigilijny.

Wieść głosi, iz urodził się na przełomie wieków III i IV w Turcji. Krąży o nim wiele legend. Niegdyś był patronem żeglarzy i wędrownych kupców (urodził się w rodzinie bogatych kupców). Chronił ich od niebezpieczeństw podróży i zapewniał powodzenie w handlu. Patronował też wielkim przedświątecznym jarmarkom. Urodzeni 6 grudnia chłopcy dostawali imię - Mikołaj (Hamberg i Lubeka). Niektóre miasta uczyniły go swoim patronem: Nowy Jork, Amsterdam. Za opiekuna obrali go również uczeni, pasterze, bankierzy, a nawet więźniowie.

Swięty Mikołaj ukończył seminarium duchowne i przez wiele lat był biskupem Miry, portowego miasteczka w Azji Mniejszej. Był człowiekiem wielkiego serca, pomagał biednym i potrzebującym. Rozdał cały swój majątek ubogim. Prawdopodobnie czynił też cuda. Obecnie Święty Mikołaj przynosi co roku prezenty 90 milionom dzieci na całym świecie. Zostawia je pod poduszką, w skarpetach, bucikach czy pod choinką.

W Polsce czekamy na niego 6 grudnia oraz w wigilię Bożego Narodzenia. Ubrany jest w czerwony płaszcz, a na plecach dźwiga ogromny wór z prezentami. Jeszcze nie tak dawno do polskich dzieci przychodził w asyście anioła i diabła. Anioł rozdawał grzecznym maluchom słodycze, a niegrzecznym diabeł wręczał rózgi.

W Stanach Zjednoczonych Święty Mikołaj - Santa Claus ma długą białą brodę, czerwony żakiet, czerwone spodnie i duży wór z prezentami. Wchodzi do domów przez komin. Dzieci dostają prezenty w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia.


A tu inna wersja
Święty Mikołaj
Święty Mikołaj urodził się prawdopodobnie w III wieku, około 270 roku, w mieście Patara, w kupieckiej, dość bogatej rodzinie.
Poświęcił swoje życie kapłaństwu i doszedł do godności biskupiej. Był biskupem azjatyckiego, portowego miasta, Miry, stolicy prowincji.
Do dziś pamięta się go jako człowieka o wielkim sercu, niosącego pomoc potrzebującym, dla których wyzbył się całego swego majątku. Pomoc niósł w sposób bardzo dyskretny, często anonimowo, a szczególnie ciepłe uczucia miał dla dzieci, które chętnie obdarzał upominkami. Miłosierdziem otaczał chorych i upośledzonych, a nawet skazańców i więźniów, wstawiając się za nimi u władz.
Sam też nie uniknął prześladowań, które za panowania cesarza Dioklecjana na przełomie III i IV wieku spadły na Kościół i ustąpiły dopiero po legalizacji chrześcijaństwa przez cesarza Konstantyna w 313 roku.
Święty Mikołaj zmarł w 350 roku, a jego relikiwie znajdują się w Bari.
Stał się patronem miast i cechów. Na wieczną pamiątkę jego dobroci powstał zwyczaj obdarzania się prezentami w dniu jego liturgicznego wspomnienia.
Święty Mikołaj przedstawiany był zazwyczaj w stroju biskupim, w mitrze na głowie i z pastorałem w dłoni. Z czasem postać tę nagięto do potrzeb rynku, chrześcijańską tradycję mieszając ze świecką, a i czas podarków rozłożył się na inne dni. Oprócz 6 grudnia, Święty Mikołaj przychodzi też w dniach Świąt Bożego Narodzenia a także w zależności od potrzeb, w okresie grudniowym, do szkół, przedszkoli, domów dziecka i na inne spotkania.
Kiedyś do polskich dzieci przychodził w towarzystwie anioła rozdającego grzecznym dzieciom słodycze i diabła wręczającego rózgi tym mniej grzecznym.
Dziś kojarzony jest z postacią siwobrodego wesołego starca, który w towarzystwie elfów objeżdża świat saniami zaprzężonymi w dziewięć reniferów. Ubrany w czerwony płaszcz lub kubrak, z workiem pełnym prezentów wchodzi przez komin, by zostawić je w bucikach, skarpetkach, pod choinką lub pod poduszkami. Nosi wiele imion, znany też jako Gwiazdor, Santa-Claus, Dziadek Mróz.
Zawsze uwielbiany i niecierpliwie oczekiwany przez dzieci, także te całkiem duże, stał się bohaterem legend, baśni, książek, filmów i właścicielem własnej wioski w pobliżu Rovaniemi położonej na Kręgu Polarnym w Finlandii.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:30, 25 Gru 2006    Temat postu:

Magia świąt

Szczególną atmosferę świąt Bożego Narodzenia podkreślamy, pięknie przystrajając dom

Nie tylko choinka jest symbolem Bożego Narodzenia. Świąteczny nastrój można podkreślić na inne sposoby, dekorując mieszkanie gwiazdą betlejemską, jemiołą, aniołami i stroikami z jodły czy świerku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:56, 25 Gru 2006    Temat postu:

Zaproś do domu dobre anioły.

Aniołki zapewnią opiekę, szczęście i pomyślność. Możesz je zawiesić na choince, umieścić w każdym pokoju. Mogą to być eteryczne postacie z powiewnymi skrzydłami, ceramiczne pulchne aniołki w barokowym stylu czy nowoczesne szklane anioły. Można też kupić świecznik z aniołem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin