Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
....dokąd nas zaprowadzi....
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:40, 18 Gru 2006    Temat postu: ....dokąd nas zaprowadzi....

[..]

jak różne jest rozumienie tych samych słów
jak odmienne jest wypowiadanie tych samych słów
tak różni jesteśmy, że łatwiej nam oszukiwać siebie niż rozumieć…
tak całkowicie różni, że wspólne odczuwanie wszystkiego co nas spotyka pozostaje jedynie w sferze uśpionych pragnień, dla których umieramy każdego dnia – by w końcu móc o nich zapomnieć.
A może wcale nie powinniśmy pragnąć jedności?
...cały świat w sobie zamknąć i nigdy nikogo już więcej nie kochać…?

dlatego próba zrozumienia drugiego człowieka cały czas pozostaje tylko próbą…
dlatego właśnie chcę Cię poznać…
- by móc odkrywać Cię każdego dnia na nowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:41, 18 Gru 2006    Temat postu:

kiedy kochasz - pęka przed tobą horyzont nieba
jesteś aniołem!
już nic Ci więcej nie trzeba
a ostre kamienie nie ranią już stóp.
unosisz się z dala od trosk
dotykasz swych snów
i więcej niczego nie pragniesz...
- niczego
poza nieśmiertelnością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:42, 18 Gru 2006    Temat postu:

Usta nasze w bliskości zachwytu zamarły.
Oczy w najbliższą nieskończoność zwrócone.
Myśli szukające pojęć nieokreślonych, dłonie doznań nieopisanych.
Oddechy w nierównym tempie - ustały na moment
w zgubionej wieczności
spełnione sny ulatują wysoko,
gdzieś ponad granice niewyobrażalnego Wszechświata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:43, 18 Gru 2006    Temat postu:


Oplatasz me zmysły
grą świateł na niebie
chciwością pragnień
... umieram dla Ciebie.

Zamykam w sobie
wszystko co mam
marzenia senne, obrazy
rozmyte w bólu
w tysiącach ran.

Wołam – zaklinam
miejsca i czas.
Tak wielu tu było – ludzi bez twarzy.
A teraz, kiedy Cię czuję
każdy oddech Twój liczę,
tak pięknie i doskonale,
że kiedy umrę dla Ciebie - nie będę o tym wiedział
...wcale.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:44, 18 Gru 2006    Temat postu:



[nie pytam dlaczego]



pamiętasz ten czas
kiedy myśli nasze
słów daremnie szukały?

kiedy pragnienia
wśród szeptów pewności
światy całe wypełniały
niezgłębioną cudownością,
co się wszelkim opisom wymyka?

w takich chwilach najczulsze słowo to cisza…

kiedy nie musisz pytać dlaczego
ani usprawiedliwienia szukać

a teraz, kiedy patrzę Ci w oczy
w tej ciszy niezwykłej
nie potrafię opisać tego co czuję,
choć wszystko wokół milknie
nie pytam dlaczego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:54, 18 Gru 2006    Temat postu:

[przywołując Ciebie]

Zamykam oczy.
Otwieram ciszą mój świat,
gdzie dusza dotyka pojęć nieokreślonych.
To tam
z otchłani cierpienia,
tęsknoty zamilkłej wśród skał
potrafię obrazy nasze wywołać,
ujrzeć te miejsca i czas,
kiedy śmiejąc się uciekaliśmy przed deszczem,
gdzie marzenia tysiącem gwiazd na boskim niebie utkane
składaliśmy z wdzięczności istnienia,
gdzie unosiłem Twe włosy ku słońca promieniom, ocierając łzy szczęścia.

I spoglądaliśmy jeszcze w nasze spojrzenia, by być bliżej i ciszej i piękniej.
By być na wieczność
i pamiętać siebie…

To prawdziwy cud –
móc na chwilę przywołać mi Ciebie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:55, 18 Gru 2006    Temat postu:

Dotykiem ust odsłaniasz
miejsca w czasie opuszczone
dawniej okrutne i samotne - teraz wypieszczone ciepłym szeptem.

Patrzę na Ciebie jak
wznosisz się nad szczytem fali zapomnienia
to znów opadasz w szumie oddechów
wzburzonych, naglonych.

Twe włosy w zachwycie przelewam przez dłonie
i staram się uchwycić te chwile,
które dopiero nastaną - a już jakby minione.

Płoniemy, żarem zatracenia nienasyceni
w wilgotnym świetle Nocy
odpływamy na zawsze
by obudzić się w Nieskończoności - we mgle wschodzącego słońca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:58, 18 Gru 2006    Temat postu:

Szukam nas

W wodospadzie wspomnień
odszukuję chwil, w których Ty i Ja – Jednym
Jesteśmy.
Wtopieni w harmonię zmysłów,
Zaplątani w labiryncie dotyków,
Gdzie drobnych kropel – tysiące rozkosznych
Objęć i szaleństw
okrywa
cień niepewności:
czy istniejemy naprawdę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:59, 18 Gru 2006    Temat postu:

[by światła nie ranić]

Dlaczego ku świetle gwiazd swym spojrzeniem powracasz?
Dlaczego wciąż czekasz, kiedy życie zanim rozbłyśnie zgasnąć zdąży
w krzyku bez echa, w nadziei bez spełnienia?
Dlaczego łzy w cichości serca swego chowasz…?
Jakiej radości szukasz, by być jeszcze bliżej, jeszcze piękniej i smutniej…

Teraz, kiedy leżę obok ciebie i widzę jak cierpisz, jak pragniesz spełnienia dosięgnąć, jak wyciągasz swe ręce ku niemożliwemu,
obejmuję Twe usta łaknieniem słów niewypowiedzianych nigdy nikomu - najczulszym gestem, by światła nie ranić…

I widzę jak umierasz… a ja, jedyne, co uczynić mogę dla Ciebie to odejść w otchłań rozpaczy,
wyrzucić z siebie wszystkie uczucia ku Tobie zrodzone,
i mieć nadzieję, że kiedy zginę – zapomnę, utonę.

bo już nie potrafię bez Ciebie dłużej być sobą…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:01, 18 Gru 2006    Temat postu:

[blaskiem otuleni]

Teraz,
kiedy zamykam oczy
łzy wypełniają całą moją jaźń
zapominam że jestem, że żyję…

delikatnie odpycham od siebie rzeczywistość

pamiętam jak przechylałaś swą głowę na boki
jak rozchylałaś usta nagłym oddechem
a Twe ręce, niczym skrzydła na tle gwiazd, zakreślały kosmiczne zaklęcia
jakby starały się odgadnąć tajemnicę naszej radości.

pamiętam…
blaskiem otuleni
ofiarując każdy gest
nadchodzącej wieczności
oddaniem serc
byliśmy

Lecz
chwile minione odchodzą
bez treści wypełnionych
najmniejszym choćby uśmiechem
gdzie
zmysły zamarłe
w jednym pragnieniu
zamykają się w sobie
nie prosząc nawet o oddech.

Lecz i te chwile skończyć się muszą
i przyjdzie ten moment,
w którym dokonam wyboru,
teraz…,
wtedy…
- czy zdążę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:02, 18 Gru 2006    Temat postu:

[ponad nicością]

Widziałem siebie nad brzegiem morza
Patrzyłem i obejmowałem znajomą mi przestrzeń
dotykając każdą nierówność, każde rozmycie
[..]
I zrozumiałem, że patrzę na Ciebie a Ty uśmiechem posyłasz mi odpowiedź spojrzenia...
I naraz czas minął i wszystko…
Chwila zamarła w bezruchu rzuconym tak nagle, jak nagła może być bezsilność niespodziewanej śmierci,
kiedy dusza w milczącym krzyku stara się wyrwać życiu jak najwięcej, zanim odejdzie w bezstan…
żadnego ruchu, gestu… tylko spojrzenie, niezmienne jak uczucie
Niczym śmiertelny wyrok rzucony ponad czasem
Ponad nicością
Uchwycony w zamyśleniu, w labiryncie refleksji
w obłędzie
chwil przynoszących ulgę w cierpieniu,
wtedy, kiedy ból staje się wszechmogący…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:03, 18 Gru 2006    Temat postu:

[miałem sen...]

Miałem sen,
że przyjdziesz
w umówione miejsce.

Zdążyłem.

Schody, peron, schody
nasze ostatnie
kroki,
spojrzenie zatrzymane
między duszami.

To tu
pociąg zatrzymał się w ciszy.

Przez szyby widziałem
zmyślone twarze,
nikt nie zdołał wysiąść,
nikt z nich
wszyscy zamknięci w sobie.
Patrzyli.

Zatrzymałem się by spojrzeć w Twą stronę,
tam, gdzie miały otworzyć się drzwi.
I byłem.
Mijałem w bólu kolejne chwile wypełniając nadzieją każdy urywek rzeczywistości,
każdy fragment, którym mógłbym przywołać tamtą chwilę
kiedy czekałaś na mnie.

Na szyi miałaś niebieską apaszkę.
Zamarliśmy w bezruchu, jakby zlęknieni radością, na którą tak długo czekać nam przyszło.
My razem... uwierzyć... tak blisko...

Objąłem Cię uczuciem w sercu skrywanym od zawsze.
Nie istniało już nic.
Przymknęłaś swe oczy, by w spojrzeniu ukryć łzy płynące potokiem pragnień.

Złączeni cierpieniem trwaliśmy
starając zapisać w sobie każdy gest,
każdy zapach, muśnięcie i oddech.

I nie wiedziałem czy chwila ta trwała wieczność całą,
czy wieczność jest tylko tą właśnie chwilą, dla której wszystko co nas otacza – istniało.

Tak bardzo wtedy chciałem by Bóg uwierzył...
A On...
...otworzył mi oczy.

I zgasło światło
ciepłą kroplą wieczornego deszczu.
Kolejny pociąg odjeżdżał do Nikąd...

Opuściłem głowę i zobaczyłem,
że w rękach trzymam
niebieską apaszkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:04, 18 Gru 2006    Temat postu:

[uśmiech z oddali]

teraz, kiedy nie ma już Ciebie,
kiedy Twój uśmiech z oddali nie przenika już mroku mej duszy
nie mogę być sobą takim, jakim byłem dotąd - to niemożliwe,
tak jak niemożliwym jest istnienie bez celu.

zaczynam rozumieć,
że tę drogę życia, którą przede mną otwierasz samotnie pokonać muszę,
że ból ofiarowany nie zginie
że w cierpieniu tkwi ogrom miłości, która nas znów do życia powoła
w istotach bez lęku
z radością na ustach
zatopionych w sobie bez końca.

a teraz, kiedy nie ma już Ciebie
zmieniam się w formę, ideę, pragnienie,
którym będę Cię szukał nadal
inaczej niż dotąd - jak?
tego jeszcze nie wiem...

może zwyczajnie, jak wtedy kiedy byliśmy ze sobą
jak ptaki
sięgając Nicości
szybując przez każdą chwilę
ku Światłu,
Wszechwładni!
wśród mgieł obłoków
na skrzydłach Ciemności

oddając się sobie
na zawsze
pragnę
wiesz o tym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:07, 18 Gru 2006    Temat postu:

[moja cisza]

moja cisza
jest Twoją
zawsze
tą samą
odpowiedzią

w niej piszę
te słowa
kolejnością uczuć
układam
najczulej
zapach Twego istnienia
by być najbliżej
- na odległość milczenia

a kiedy milczę
wzywam bogów na świadków
ich ciszy
zaklętej

i zamykam oczy…

proszę,
nie odchodź
już więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:08, 18 Gru 2006    Temat postu:

[oczekiwany]

kiedy przyszedłem było już ciemno,
lecz wiedziałem, że będziesz

przez moment czułem, że nie istnieję
by za chwilę
wziąć Cię w ramiona
i w mroku odpłynąć
wśród kojącej ciszy milczenia
wsłuchiwać się w melodię bliskości

i wierzyć, że tym snem życie jest naszym
najmilszym wspomnieniem
w nadziei spełnienia złożonym


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin