Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
Samotnosc! Przyjazn! Milosc!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:27, 21 Lut 2006    Temat postu:

'Nie ma kobiet niezrozumiałych , są tylko męzczyżni mało domyslni . '
" Nic nie wyrasta w czasie burzy ."
"Kobieta nie słowami mówi , lecz ciałem ."
'Niedojrzła miłośc mówi "Kocham Cię" , ponieważ cie potrzebuje ,
dojrzała milośc mówi "potrzebuje cię" , ponieważ cie kocha ."
"Wierze im bardziej się kocha , tym więcej się czyni gdyż w miłosci ,
ktora nie jest niczym więcej niz uczuciem nie mogłobym nazwać miloscią
"Człowiek jest wielki , nie przesto to co ma , lecz przez to kim jest , nie
przez to co posiada , lecz przez to czym dzieli się z innymi . "
"Milość to najwieksze przezycie w życiu człowieka , bo milośc trwa
wiecznie , a zycie ucieka ."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aszunia
Administrator
<font color=red> <b> Administrator </b>



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Sw.

PostWysłany: Śro 14:21, 22 Lut 2006    Temat postu:

Namaluję Twój obraz na niebie.

Na powietrzu , na wodzie, na mgle,

w złocie piasku wyrzeżbię Ciebie.

A, Ty obok narysujesz mnie.


I będziemy razem się kołysać

w pajęczunie mozaiki srebrzystej,

będziemy swój los wyczytywać

z kropli rosy świecącej i czystej.


Tak niedużo trzeba człowiekowi...

uścisk dłoni i uśmiech serdeczny,

to wystarczy.

Warto było żyć, tylko trzeba to

wszystko uwiecznić.


Drżenie serca .Przydługie czekanie

i dotknięcie ust do chłodnych wiśni,

to wszystko, co było trudne,

to wszystko , co jeszcze się przyśni.


Lecz jakimi malować farbami,

by nie zblakły z upływem dni ?

Chyba ,tylko dobrymi słowami,

których kilka znam ja i Ty.


Jak złożymy je razem w palecie,

kształt przybiorą pełnych

ciepłych kolorów i melodię

cudowną zagrają po świcie.


Pieśnią pięknych poranków,

wieczorów, chyba dobrze żeśmy,

się spotkali, życie smaku nabrało

i barw , bo w przyjażni wszystko

się ocala , łza serdeczna

chleb , pieśń i kwiat .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aszunia
Administrator
<font color=red> <b> Administrator </b>



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Sw.

PostWysłany: Śro 14:23, 22 Lut 2006    Temat postu:

Są chwile w życiu,
które w pamięci zostają
i choć czas mija,
one nie mijają .
Są też osoby,
które raz poznane,
bywają w życiu mile wspominane.




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aszunia
Administrator
<font color=red> <b> Administrator </b>



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Sw.

PostWysłany: Śro 14:27, 22 Lut 2006    Temat postu:

Kiedy nikogo nie będzie i pomyślisz ,
że nikomu nie zależy.
Kiedy cały świat opowie się przeciw Tobie
i poczujesz się osamotniony.
Ja będę obok.
Kiedy ten na kim najbardziej Ci zależy,
nie będzie dbał o Ciebie.
Kiedy ten ,komu dajesz swoje serce,
rzuci Ci je w twarz.
Ja będę obok
Kiedy osoba, której zaufałeś zdradzi Cię.
Kiedy ten , z którym dzielisz wszystkie myśli i tajemnice,
nie będzie pamiętał nawet o Twoich urodzinach.
Ja będę obok
Kiedy wszystko,czego będziesz potrzebował,
to ktoś ,kto Cię wysłucha.
Kiedy wszystko , czego będziesz potrzebował,
to ktoś, kto otrze Twoje łzy.
Ja będę obok
Kiedy zaczniesz płakać słysząc smutną piosenkę.
Kiedy łzy nie będą chciały przestać płynąć...
Ja będę obok
Więc widzisz , będę obok aż do końca.
To jest obietnica, którą mogę Ci dać.
Jeśli kiedykolowiek będziesz mnie potrzebował,
po prostu daj mi znak i znajdę się obok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aszunia
Administrator
<font color=red> <b> Administrator </b>



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Sw.

PostWysłany: Śro 14:35, 22 Lut 2006    Temat postu:

Łza jest tylko kroplą
w morzu miłości,
chwilowym cierpieniem,
które rzeżbi policzek,
w chwili smutku,
lecz potem wysycha ,
na pustyni zapomnienia ,
a morze - morze nigdy nie wysycha,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:16, 23 Lut 2006    Temat postu:

Kiedy jesteśmy naprawde szczęśliwi ? Na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sam . Mysle że chyba jak :, aby przeżyc szczęście , trzeba oddawać sie temu , co najwartościowsze : zwiazkom z ludzmi podobnie czujacymi , podobnie myślacymi i pragnacymi . Sympatia do samej siebie jest podstawa przesłankę osobistego szczęścia Ten kto jest w zgodzie z samym sobą oddziałowuje pozytywnie...Każdy dzień jest Ci dany jak wieczność , abyś był szczęśliwy . Podstawą szczęścia jest wolność , a wolność - odwaga , a gdy odzyskasz szczęście , trzeba pielęgnować jak delikatną roslinę .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:34, 23 Lut 2006    Temat postu:

"Człowiek szuka miłości , bo w głębi serca wie , że tylko miłość może go uczynić szczęśliwym ."
Miej czas na pracę - jeśli ceną sukcesu
Miej czas na rozmyślanie - jest żródłem siły
Miej czas na zabawę - jest eliksirem wiecznej młodości
Miej czas na czytanie - jest skarbnicą mądrości
Miej czas na zyczliwośc - jest drogą do szczęścia
Miej czas na dzielenie się - życie jest zbyt krótkie , by chować je dla siebie
Miej czas na uśmiech - jest muzyką serca
Miej czas na przyjemność - to nagroda za Twoją prace
Miej czas na marzenia - przyblizają Cię do gwiazd....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MeLoDy




Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: niepamietam:P

PostWysłany: Sob 12:03, 04 Mar 2006    Temat postu:

Kurde ale wy macie weny Natali i Ania....ja zato jestem sama nie mam chłopaka ale za to mam wspaniałych przyjacół ktorych cenię i bardzo i to barzdzo lubie i lubie z nimi spędzać czas wolny......Smile pozdroffki dla fszystkich forówiczówRazz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 23:03, 13 Mar 2006    Temat postu:

Samotność to subiektywnie odczuwane zjawisko, stan emocjonalny człowieka wynikający najczęściej z braku pozytywnych relacji z innymi osobami. Ma wydźwięk negatywny.

Funkcjonuje w wymiarze temporalnym – może być chroniczna, albo występować przejściowo, w chwilach zerwania więzi emocjonalnej, w warunkach straty bliskiej osoby. Człowiek może doświadczać krótkich, chwilowych stanów samotności, pomimo posiadania adekwatnych związków z innymi ludźmi.

W dużych aglomeracjach wzrost samotności powodują warunki wymuszające sztuczność i płytkość interakcji międzyludzkich, relacje interpersonalne stają się niepełne, a kontakty powierzchowne, przypadkowe i urywane.

Samotną może być młoda osoba, która nie może znaleźć swojego partnera życiowego, osoba starsza, która żyje sama i nie ma tak dobrego kontaktu z młodszym pokoleniem, ktora mimo silnego zwiazku z druga osoba pozostaje sama (np. milosc na odleglosc), osoba zamknięta w sobie, bez umiejętności otworzenia się przed innymi i nawiązywania dobrych, wartościowych dla niej kontaktów. W skrajnym przypadku samotność może prowadzić do depresji.


Bliskoznaczne z poczuciem samotności jest poczucie osamotnienia. Wymienia się co najmniej dwie formy osamotnienia: sytuacyjno–losowe i temperamentalno–charakterologiczne, które może wynikać z braku odpowiednich relacji w okresie socjalizacji lub doświadczonego wówczas odrzucenia.

Istnieje szereg czynników psychologicznych, które zwiększają prawdopodobieństwo poczucia samotności. Takim czynnikiem jest niska samoocena, która powoduje unikanie kontaktów z innymi z obawy przed odrzuceniem, uruchamiając spiralę efektów – niska samoocena prowadzi do braku zaufania (do innych oraz do własnych możliwości), co wyzwala unikanie kontaktów społecznych, a to implikuje samotność, wynikiem której jest utrwalenie się niskiej samooceny. Czynnikiem sprzyjającym powstawaniu samotności jest słaby rozwój umiejętności komunikowania się. Osoby o niskim poziomie umiejętności interpersonalnych cechuje wycofanie społeczne oraz zahamowanie. Samotności sprzyja również obawa przed bliskością emocjonalną oraz unikanie społecznego ryzyka, które wiąże się z nawiązaniem więzi z drugą osobą, emocjonalny dystans i ograniczenie interakcji do sztucznych, nieraz sformalizowanych aktów komunikacji. Znaczenie mogą też mieć czynniki poznawcze, składające się na budowę obrazu siebie.

Jeżeli samotność nie zostanie pokonana, narasta proces prowadzący do dezintegracji osobowości. Rosną społeczne bariery w postaci alienacji, wstydu, poczucia winy, braku zaufania. Niepowodzenie w próbach pokonania barier interpersonalnych powoduje wzmaganie się napięcia i trwałe podwyższenie poziomu lęku, co w konsekwencji prowadzi do coraz większej samotności. Uporczywość tego stanu może powodować samotność chroniczną. Trwałe poczucie osamotnienia wzmaga podatność na zaburzenia psychiczne i psychosomatyczne.

Stan chronicznej samotności uruchamia mechanizmy obronne, mające na celu redukcję cierpienia, lęku i bólu. Należą do nich mechanizmy zaprzeczenia, tłumienia, wyparcia, a także rozmaite formy uzależnień, w tym także od zastępczych relacji z innymi (np. czerpanie wtórnych korzyści z choroby). Mechanizmy te pogłębiają samoalienację i wyobcowanie społeczne.

Kiedy w miarę postępowania samotności mechanizmy obronne zaczynają zawodzić, wówczas samotny człowiek ucieka w świat nierzeczywisty, jak poprzez mechanizm tzw. fuzji złudzeń – zlanie w wyobraźni z konkretnymi osobami, żyjącymi realnie lub istniejącymi w fantazji. Czasem ucieczka od samotności może prowadzić w kierunku schizofrenicznej izolacji.
Powrót do góry
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 7:25, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Dlaczego ta samotność tak boli mnie?!
Tylu ludzi wokół, a ja sama... gubię się!
Czasami tak bardzo nienawidzę... wszystkiego
Czuję sie staro... pomimo życia tak młodego!
To przez ten ból, bo tyle już przeszłam -
ciemność, blask słońca, zachód... bo znowu odeszłam...
Żyję! Lecz nie widzicie, że ja umarłam?!
Tą samą drogą do śmierci dotarłam!
Jestem wśród was... Nie! To tylko ciało...
lecz wam to wystarczy - żądacie tak mało..!
Płaczecie, gdy człowiek fizycznie umiera,
jak duchem odejdzie - nikt łez nie ociera!
Bezpieczniej i łatwiej człowieka jest dotknąć,
wejść w jego głębię - trudniej, gdyż można się potknąć
Umarłam... Lecz ból nadal mnie dręczy,
bo żyję nieżywą będąc... i to tak strasznie męczy!
Tak, to ta samotność, która we mnie jest
pomóc mi może tylko jeden ciepły gest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartus
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec City

PostWysłany: Pon 22:39, 17 Kwi 2006    Temat postu:

To moj pierwszy post wiec postaram sie aby byl dosadnie zrozumialy.

Nie jestem samotny ale poprostu kochajacy ludzi ktorzy w tej samotnosci zyja. Ci ktrzorzy samotnych nie rozumieja nei sa ludzmi. To tylko kukly pelne miesa i krwi. Zyja z dnia na dzien i nei zwracaja na innych uwagi. Sczescie jest pojeciem wzglednym. Bo co to naprawde jest??? Nic innego jak w tych czasach dazenie za pieniadzem. Zdybywanie wartosci przez pieniadze i nietolerancje. A co to jest samotnosc??? W dosadnym znaczeniu brak kogos bliskiego i potrzebnego do zycia, kogos kto wesprze. Okazuje sie ze kazdemu sie wydaje ze czlowiek samotny to czlowiek bez partnera zyciowego. Nie prawda. Otoz samotny to czlowiek ktory nie ma oparcia w ludziach. Ten ktorego ludzi nei rozumieja, mowia ze jest neipotrzxebny lub swym milczeniem wyrazaja dezaprobate e stosunku do kogos. Czlowiek samotny potrzebuje ciepla najczesciej obcej mu osoby. Ni ma w tym zadnych dziwnych rzeczy jesli osoba samotna znajdzie zrozumienie u kogos obcego, czasami nawet na ulicy lub wlasnie w internecie. Czlowiek samotny to czlowiek ktory ma okreslone problemy ze soba lub z otoczeniem. Nie potrafi sie zaakceptowac lub nie potrafi sie odnalezc w danej sytuacji. Ludzi tego nie rozumieja. Sa jak maszyny bez serca i duszy. Taki czlowiek potrzebuje tyle ciepla i zrozumienia. Potrzebuje sie czuc potrzebnym a nie odpychanym i mam nadzieje ze moja osoba bedzie mogla ogrzac zmarzniete serca samotnych. Kocham ludzi i kocham im pomagac. Lubie dac im cieplo i zrozumienie. A dlaczego???
Zycie jest pelne niespodzianek i to wlasnei to sklania nas do dawania ciepla lub do odbierania ciepla od innych osob. Kazdy ma problem ale kazdy problem mozna rozwiazac a o niektorych trzeba zapomniec. Problem jest jak ciern w oku lub jak noz na gardle. Czasem pali jak ogien a czasem ziebi jak arktyczny powiew wiatru. Od tego mamy serca zeby sobie pomagac i od tego mamy zycie aby nim sie cieszyc ale potrzebujemy siebie na wzajem, potrzebujemy ciepla ktore mozemy sobie dac.

Mam nadzieje ze nei za bardzo zamotalem Wink staram sie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
samotna
Gość






PostWysłany: Śro 21:05, 19 Kwi 2006    Temat postu:

jestem sama, piszę to i mówię coraz częściej po to, żeby w to w końcu uwierzyć, odszedł ode mnie mężczyzna z którym byłam 15 lat
Powrót do góry
Bartus
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec City

PostWysłany: Pią 0:34, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Samotna


Sluchaj napewno wiele jest chwil w zyciu czlowieka ktore sa mnei radosne. Taraz nastapily one w Twoim zyciu. Rozumie ze to iz zostawil Cie mezszczyzna ktorego kochasz lub kochalas moze bardzo ranic ale pomysl o innych aspektach tego wszystkiego. Moze on poprostu byl nei wart Twojej milosci. Moze osoba ktora Ciebei kochala i kocha nadal jest blisko moze wystarczy sie rozejrzec spojrzec w przeszlosc. Nie mozesz ciagle rozmyslac o tym czlowieku. Nie mysl o nim jak o bylym tylko o kims okto poprostu nie jest wart Twojego zycia nei jest wart serca ktore mu dalas. Wiem ze latwo jest mowic po 15 latach ale wiemy ze w zyciu nei ma kursu dla poczatkujacych odrazu trafiamy do grupy zaawansowanej. Nikt nei mowil ze bedzie latwo. Na codzien stajemy przed wieloma problemami i nei mozemy pozwolic aby sprawy sercowe braly gore nad zyciem codziennym. Pomysl czy warto jest sie zaplakiwac i rozmyslac o tym co bylo??? Watpie bo ludzi zyjacy przeszloscia to ludzie ktorzy nei cenia u siebie walorow zycia. Cen to zycie bo jest jedno jedyn i nikt Ci nei da go dugi raz. Kochaj wszystkich tak samo i oddaj serce komus kto naprawde Cie nie zostawi i nei odepchnie. Sa tacy ludzie ale ty moglas ich nei zauwazac moglas byc zaslepiona zludnymi nadziejami jakei ci prawil. Olej go i zacznij zyc!!! Chyab znasz te slowa prawda?? Smile Wiesz dlaczego ludzie sa samotni bo buduja mury zamiast mostow i ot jest problem. Samotna kochaja Cie ludzie i ktos napewno Cie kocha patrz na aspekty uczuciowe nei na moralen ze on jakis ladny czy cos chociaz watpie zebys na to patrzyla. Jesli Cie zostawil NIE BYL CIEBIE WART JESTES ZBYT WARTOSCIOWA KOBIETA ZEBY BYL CIEBIE WART ZNAJDZIESZ KOGOS KTO KOCHA WRAZLIWE KOBIETY KTORE MILOSC ODWZAJEMNIA 1000razy MOCNIEJ

Pozdrawian serdecznie jak cos zapraszam na gg 9710126 lub nr tel 888426156 jam ma na imei wiesz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 18:31, 16 Maj 2006    Temat postu:

wszystkie te teksty sa piekne i prawdziwe przemawia przez nie wielka samotnosc czlowieka ktory je pisal. Zaden z nich nie zastapi przytulenia rozmowy nie zabije pustki jaka sie nosi bedac samotnym karmimi sie takimi teksatami i probujemy zyc dalej udajac ze jestesmy normalni ze jeszcze jest po co zyc ale czasami tak strasznie pusto........................... wy tez to czujecie
Powrót do góry
aszunia
Administrator
<font color=red> <b> Administrator </b>



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Sw.

PostWysłany: Śro 16:44, 17 Maj 2006    Temat postu:

Często ludzie są samotni na własne życzenie. Nie chcą mieć przy boku kogoś bliskiego. Może powodem tego są obawy, że zostaną odrzucone, zdradzone albo tak na wszelki wypadek bronią się przed miłością. Wierzcie mi, że ile ludzi tyle charakterków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Dział Natalki (Poezje) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin