masz dosyc samotnosci- po prostu PISZ!!!

Mrok

dzieki napewno skorzystam

Gość

ghzkuk

Czarnula

tak bardzo nienawidze samotności Sad

OceanWaves · Gość

Nie zawsze było tak jak teraz - kiedyś miałem przyjaciół, dziewczynę, kochającą rodzine. Niestety wszystko co dobre nie trwa wiecznie - przyjaciele się porozchodzili, a znajomość z nimi umarła śmiercią naturalną... z biegiem czasu. Moja dziewczyna z która znałem od dziecka, po 3 letnim związku zostawiła mnie dla innego faceta, zresztą, ona okazała się być zupełnie kimś innym niż sobie to wyobrażałem. Po pół roku poznałem nową dziewczynę, niestety... choć bardzo mi na niej zależało, to ona chce być nieograniczana, i znów wszystko się spieprzyło. No i na dodatek te ciągłe problemy w domu. Nie wiem czy ktoś odpisze mi na tego posta, ale muszę spróbować, mam już dość nieudolnych prób skończenia tego życia...

Jeśli przeczytałaś te pare zdań mówiących o moim stanie, jeżeli czujesz się zupełnie tak jak ja, potrzebujesz kogoś kto przy Tobie po prostu BĘDZIE... napisz do mnie proszę, możemy pomóc sobie na wzajem...

[link widoczny dla zalogowanych]

samotny_24_lubelskie

Może ktoś do mnie się odezwie? GG: 2915171

Gość

aReaper7 · Gość

Podoba mi sie to forum
też sie dołacze
17 lat ciągle samotny byłem w zwiazku ale wszystko poszło sie je...
przyjaciół może wielu ale żadnego prawdziwego :/
Jeżeli ktoś chcer pogadać pisać na gg 36282162
Obojetnie kto chce
ze Śląska
reszte napisze jak ktoś bedzie chcial pogadać :/
Nie krepujcie sie piszcie

Krzysiek19 · Gość

Pierwszy raz piszę na takiej stronie poświęconej samotności.
Mam na imię Krzysiek, lat 19 i mieszkam w Lublinie. Nie mam kompletnie żadnych przyjaciół nie mówiąc już o dziewczynie. Wszystko się posypało chociaż nie miałem na to wpływu. Nie umiem nawiązywać kontaktów i jesteś nieśmiały nawet przez internet, ale jeśli chociaż jedna osoba to przeczyta i zdecyduje się do mnie napisać chociaż 1 wiadomość to i tak będę szczęśliwy.

Moje gg: 38434603

malaga123 · Gość

hej jestem tu nowa ....i bardzo samotna nie mam sie do kogo odezwac z nikim porozmawiac po prostu sama samotna... Sad

Gość

moje zycie od prawie 2 lat jest i cudowne bo mam kochanego synka ale i z roznych powiklan okropne...stracilam milosc mojego zycia , przyjaciol, nie mam nikogo... myslalam ze jakos sie z tym pogodzilam ale jak dzisiaj moja siostra powiedziala mi zebym nie wpieprzala sie w jej zycie a zajela swoim zalosnym to cos we mnie peklo... ma racje jest zalosne.... caly czas sama w domu z moim synkiem.... Sad

pustka · Gość

Witam. Jestem 29 niespełna letnim chłopakiem, miesiąc temu zostawiła mnie dziewczyna, po półtora rocznym zwiazku,w zasadzie ciężko to nazwać teraz związkiem ale jak dla mnie był to po prostu układ niestety z mojej strony nieświadomy bo sie zakochałem,z jej strony coś za jakieś profity, miała gdzie mieszkać przez czas studiów, nie umiem sam w to uwierzyć, ale staram się jak mogę poskładać to wszystko w jedną całość,i po prostu cały czas mi brakuje jakiegoś elementu który by to wszystko skleił,wiem że po prostu może sam sie zadręczam nie potrzebnie ale jest to silniejsze ode mnie, nie umiem nie myśleć, to był mój trzeci związek, po poprzednim związku który trwał 2 lata podnosiłem się 4 lata,tyle trwało nim poznałem kolejna dziewczynę. Ona nie chciała z początku w to uwierzyć ale to prawda. Teraz zmieniła mnie tak strasznie że sam sie boje o siebie bo w tym momencie nie umiem chyba żyć z tą pustką,samotnością już jak kiedyś i robię wszystko by tylko jej nie czuć, robię bardzo głupię rzeczy,ktorych nie powinienem robić,nie chce robić,a jednak ta samotność mi nie chcę dać spokoju. nie wiem już co mam robić bo chyba straciłem rozum.nie wiem czy umiem sie podnieść po tej stracie czuję sie jakby wszystko we mnie sie wypaliło nie mam ani trochę siły na dalsze funkcjonowanie w tym życiu.czuję jakby zabrała mi ostatnia dziewczyna wsyzstko co było we mnie najlepsze, radość z tego życia,teraz nie umiem się cieszyć z niczego, poprostu jestem zimny jak lód,boje sie tego,nie chciałem nigdy taki być. gdyby ktoś chciał pogadać zapraszam bardzo chętnie powymieniam się swoimi ''wspomnieniami''.

Gość

Witam nazywam się Daga mam 24 lata. Szukam osoby do pogadania bo od dłuższego czasu bardzo dokucza mi samotność. Nie szukam miłości ani nic z tych rzeczy ponieważ jestem w związku. I w tym cały paradoks. Czuję się zapomniana przez cały świat. Jeśli ktoś chce po porostu poozmawiać to zapraszam do kontaktu

MADZIA SOPEL · Gość

mam dość facetów bo wole być sama ale się nie da musze kogos poznac i mieć przy sobie ja chce tego jedynego żeby mną się zaopiekował tylko tyle Embarassed

Gość

Jestem sama nie mam przyjaciół nie ma do kogo iść odezwać się na żywo. Próbowałam popełnić samobójstwo . Spotykała bym się na codzień nawet z osobą,która nie jest dla mnie miła byle by nie być samotna. Jestem z małego miasteczka Lidzbark Welski w Warmińsko~mazurskim. Mój numer to 514565882. Z chęcią z kimś wyjde mam możliwość nawet codziennie.