Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
Taniec z gwiazdami
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:05, 11 Mar 2006    Temat postu: Taniec z gwiazdami

Para numer I - Aneta i Robert


Aneta Kręglicka
Pierwsza i jak dotąd jedyna Polka wybrana Miss Świata. Zwyciężyła w tym prestiżowym konkursie piękności 22 listopada 1989 roku w Hongkongu. Jej wcześniejsze sukcesy to tytuł Miss Polonia oraz drugie miejsce w międzynarodowym konkursie Miss International w Tokio we wrześniu 1989 roku. Do udziału w konkursie namówiły ja koleżanki ze studenckiego Zespołu Tańca Współczesnego, jedna z nich była vice Miss Polonią stwierdziły, że teraz Aneta powinna reprezentować ich zespół i zdobyć koronę królowej piękności.

Podczas pełnienia obowiązków Miss World miała okazję przyglądać się wielkim kampaniom reklamowym, organizowaniu prestiżowych imprez, dlatego po ukończeniu studiów stworzyła własną agencję PR i Komunikacji Zewnętrznej, rozpoczęła również studia doktoranckie na SGH.

Zdecydowanie woli być producentem show niż osobą, która występuje, jednak zdecydowała się na udział w "Tańcu z gwiazdami". Pomyślała, że będzie to świetny sposób na zadbanie o swoją kondycję, bo ostatnio trudno jej było wygospodarować czas na regularne ćwiczenia. Przyznaje, że zbyt optymistycznie oceniała swoje umiejętności. Taniec, którego uczyła się podczas studiów niewiele ma wspólnego z tańcem towarzyskim, dlatego pierwsze treningi załamały ją do tego stopnia, że nie spała przez 3 dni. Szczęśliwie Robert opanował sytuację i teraz z każdą lekcją jest coraz lepiej, a jej partner chwali postępy, jakie poczyniła.



Robert Rowiński
Pochodzi z Koszalina. Uważa, że wszystko co do tej pory osiągnął zawdzięcza głównie rodzicom, którzy postanowili, że jeśli ich dziecko będzie miało jakieś uzdolnienia, zrobią wszystko, żeby mogło je rozwijać. Kiedy Robert miał 10 lat zabrali go ze sobą w wakacje na dyskotekę w ośrodku wczasowym. Okazało się, że ich syn zamiast grzecznie siedzieć przy stole został "królem parkietu". Tańczył tak, że wokół niego zebrała się grupa wczasowiczów bijących mu brawo. Po powrocie do domu rodzice zapisali go na lekcje tańca i od tamtej pory regularnie trenuje i bierze udział w turniejach.

Za swój największy sukces taneczny uważa ... swojego trenera Colin'a James'a. Praca z nim pozwoliła mu dotrzeć do półfinałów prestiżowego turnieju "The International of London", a także zająć wysokie miejsca w Mistrzostwach Polski i Mistrzostwach Estonii (przez jakiś czas jego partnerką była Estonka , tańczył w barwach Estonii). Jego aktualną partnerką taneczną jest Kamila Drezno. Posiada klasę taneczna "S"(najwyższa klasa międzynarodowa) w stylu latynoamerykańskim i standardowym.

Studiuje również w Wyższej Szkole Turystyki i Rekreacji. Poza tańcem turniejowym uczy się również innych stylów tanecznych (hip-hop, funky) i ćwiczy jogę.

Udział w programie to dla niego wielka przygoda, a także szansą na zaprezentowanie swojej pracy dużej publiczności. Bardzo ucieszyła go informacja, że tańczy z Anetą Kręglicką, taka partnerka "dodaje mu skrzydeł".



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:07, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer II - Blanka i Tomasz


Blanka Winiarska
Karierę tancerki rozpoczęła na zajęciach rytmiki jako dziewięcioletnia dziewczynka. Tam zauważono jej talent i poradzono rodzicom, żeby zapisali córkę do klubu tańca.

Od tamtej pory udało się jej zdobyć dwukrotnie Mistrzostwo Polski w 10 tańcach, 8 miejsce na Mistrzostwach Świata w Kijowie, wielokrotne Mistrzostwo Okręgu Wielkopolskiego w tańcach latynoamerykańskich i standardowych, w tym roku zdobyła też V-ce Mistrzostwo Polski w salsie. Blanka reprezentuje klasę taneczną "S" w tańcach latynoamerykańskich i standardowych. Tytuły te zdobyła razem Markiem Fiksą. Po 7 latach wspólnej pracy, ich drogi rozeszły się, a Blanka zaczęła ćwiczyć ze swoim głównym przeciwnikiem z turniejów tanecznych, czyli z Marcinem Hakielem. Kiedy przyjechała na ich pierwszy wspólny trening do Warszawy została zauważona przez choreografa współpracującego z "Tańcem z gwiazdami" i tak trafiła do programu. Swoją przyszłość wiąże z tańcem, dlatego studiuje animację tańca na trzecim roku wydziału nauk pedagogicznych i społecznych Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Jej ulubiony taniec to rumba. Rumba ma wolne tempo i nie można sobie pozwolić na niedokładność, bo wtedy sędziowie wychwycą każdy niedopracowany element, ale też można w tym tańcu wiele pokazać.

Podobnie jak większość tancerzy nie obawia się szczególnie tremy przed występem. Uczestnicząc w tylu turniejach tanecznych musiała nauczyć się jak sobie radzić z tym uczuciem.


Tomasz Stockinger
Znany aktor filmowy i teatralny. Zadebiutował w przygodowym filmie "Sto koni do stu brzegów" w reż. Z. Kuźmińskiego. Zagrał w ponad 30 filmach fabularnych, min.; w "Bez znieczulenia" w reż. A. Wajda, "Godzina W" reż. J. Morgenstern, "Kariera Nikodema Dyzmy" M. Nowicki, J. Rybkowski, "Znachor" reż. J. Hoffman, "Lata dwudzieste, lata trzydzieste" J. Rzeszewski, "Pogranicze w ogniu" reż. A. Konic. Telewidzom znany z takich seriali jak "Dom" reż. J. Łomnicki, "Rycerze i rabusie" reż. T. Junak, "Zespół adwokacki"reż. A. Kotkowski oraz z serialu "Klan", w którym gra od pierwszego odcinka postać Pawła Lubicza.

Współpracował z wieloma warszawskimi teatrami (Kwadrat, Dramatyczny, Na Woli, Syrena, Komedia, Roma), a także z Teatrem Telewizji.

Propozycja udziału w programie "Taniec z gwiazdami" zupełnie go zaskoczyła. Namowy syna i przyjaciół rozwiały jego wątpliwości i nie żałuje tej decyzji. Bardzo lubi tańczyć, ale dawno tego nie robił, więc udział w programie stara się traktować jak świetną zabawę. Oczywiście, dokłada wszelkich starań, żeby Blanka była z efektów ich pracy zadowolona. Żartuje, że po lekcjach u Blanki zabłyśnie może gdzieś na parkiecie przy okazji jakiegoś balu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:11, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer III - Joanna i Piotr



Joanna Jabłczyńska
Po raz pierwszy na scenie pojawiła się kiedy miała 8 lat. Podobno starsza siostra nie mogła wytrzymać jej ciągłego śpiewania i przytupywania w domu, więc namówiła rodziców do zabrania Asi na eliminacje do dziecięcego zespołu "Fasolki". Pomysł okazał się trafiony, bo Joanna szybko została solistką . Razem z "Fasolkami" koncertowała w Polsce i zagranicą. Poza tym występowała w programach dla dzieci (Tik-tak, Teleranek). Żartuje, że jest szczęściarą. Dzięki temu, jak uważa, zaczęła też dubbingować filmy. Szukano pilnie dziewczynki, która potrafi śpiewać do bajki "Smok Puff" i ktoś polecił właśnie ją. Poprzedniczka wybrana podczas castingów po prostu rozchorowała się, a Krzysztof Kołbasiuk uparł się, że tej roli nie może czytać dorosła aktorka udająca dziecko. Od tamtej pory jej głos można było usłyszeć w takich produkcjach jak "Król Lew II", "101 Dalmatyńczyków", "Grinch - świąt nie będzie", "Mała Syrenka". Poza tym jako sukces traktuje udział w "Dziadach" w reż. J. Englerta w Teatrze Telewizji. Podkreśla, że wiele zawdzięcza rodzicom, którzy bardzo ją wspierali i poświęcali swój czas jeżdżąc z nią na castingi. Dzięki temu zagrała główna rolę w filmie dla dzieci "Trzy szalone zera" "reż. W. Skrzynecki, a także pojawiła się min. w filmach: "Wyrok na Franciszka Kłosa"reż. A. Wajda, "Duża przerwa" reż. M. Bork, "Nigdy w życiu" reż. R. Zatorski.

Widzom TVN znana jest jako Marta Hoffer z serialu "Na Wspólnej". Chociaż praca na planie daje jej wiele satysfakcji, jako kierunek studiów wybrała prawo. Wie, że aktorstwo trudny i niepewny zawód, dlatego zdecydowała się na bardziej praktyczne wykształcenie.

"Taniec z gwiazdami" oglądała w studio kibicując Kubie Wesołowskiemu i bardzo się jej podobało. Tak bardzo, że marzyła o tym, żeby samej zatańczyć na parkiecie studia i udało się!


Piotr Kiszka
Po raz pierwszy na lekcje tańca został zaprowadzony siłą, miał wtedy 8 lat. Jego wychowawczyni podobno stwierdziła, że Piotr ma "dryg" do tańca, a mama postanowiła nie zaprzepaścić talentu syna i zapisała go do szkoły tańca. I miały rację, bo jego niechęć nie trwała długo.

Jego najważniejsze osiągnięcia taneczne to: wielokrotny tytuł Mistrza Okręgu Podkarpackiego, i V-ce Mistrzostwo Okręgu Lubelskiego, finały Akademickich Mistrzostw Polski w tańcach latynoamerykańsich. Piotr tańczył również w formacji tanecznej "Takt" z Chełma, z którą trzykrotnie zdobył tytuł Mistrza Polski Formacji Tanecznych oraz VI miejsce na Mistrzostwach Świata we Lwowie. Ma klasę taneczną S (najwyższa klasa międzynarodowa) w tańcach latynoamerykańskich.

Poza tym Piotr jest absolwentem Akademii Rolniczej, jako magister inżynier rolnictwa specjalizuje się technice komputerowej w inżynierii rolnej. Jego dyplom jednak kurzy się w szufladzie, bo jego prawdziwe powołanie to taniec. Ponad dwa lata temu zrezygnował z udziału w turniejach tanecznych i założył własną szkołę tańca w Stalowej Woli. Nigdy nie myślał o udziale w programie "Taniec z gwiazdami". Na casting przyjechał, bo chciał, żeby ktoś obiektywny ocenił jego taneczne umiejętności. Okazało się, że nie tylko usłyszał najbardziej budującą w swoim życiu opinię, ale dostał propozycję wystąpienia w programie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:13, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer IV - Kamila i Paolo

Kamila Drezno
Ma 22 lata, urodziła się Kielcach, wychowywała się w Szczecinie, a od 2 miesięcy mieszka w Warszawie. Na zajęcia taneczne zapisała się razem z koleżankami z podwórka, trochę dlatego, że namówiła ja mama, a trochę dlatego, że siedmioletniej Kamili marzyły się piękne, długie suknie, w jakich występowały tancerki. Dzisiaj z rozbawieniem wspomina pierwszy turniej, gdzie razem ze swoim partnerem byli najmłodszymi zawodnikami, a ona miała seledynową sukienkę odkupioną od starszej koleżanki i równie seledynowy makijaż oczu (teraz już nie wolno robić dzieciom na turniejach makijażu). Wyczerpujące treningi, wyjazdy na turnieje, niewiele wspólnego miały z zabawą i grupy koleżanek wytrwała tylko ona.

Za swoje najważniejsze osiągnięcia taneczne uważa 7 miejsce na Mistrzostwach Polski, trzykrotnie była finalistką Mistrzostw Polski w 10 tańcach, a także reprezentowała Polskę na Mistrzostwach Świata w tańcach standardowych. Ma klasę taneczną "S" (najwyższa klasa międzynarodowa) zarówno w stylu latynoamerykańskim, jak i standardowym. Do zgłoszenia się na casting do "Tańca z gwiazdami" namówił ją jej aktualny partner taneczny - Robert Rowiński. Udział w programie jest dla niej wielkim wyzwaniem, bo chociaż prowadziła zajęcia w szkole tańca, to nigdy nie próbowała w parę tygodni zrobić z kogoś tancerza. Uważa, że Paolo jest zdolnym uczniem, bardzo szybko zapamiętuje nowe kroki i świetnie sobie radzi. Jego zaletą jest poczucie humoru i dystans do siebie, więc na treningach nie tylko pracują, ale też świetnie się razem bawią.

Paolo Cozza
Niepoprawny włoski romantyk, który zakochał się... w Polsce. Jego pasją są podróże (żeby oszczędzić na podróż do Brazylii, rzucił palenie). Kiedy w 1992 roku zniesiono w Polsce wizy, Paolo razem ze swoimi kolegami ze studiów postanowili przyjechać do egzotycznego, postkomunistycznego kraju, żeby zobaczyć... żubry. Poza żubrami, spodziewali się po naszym kraju tylko szarych bloków. Polska ich jednak zaskoczyła, wcale nie była taka szara jak ją sobie wyobrażali. Od tamtej pory przyjeżdżał do Polski wiele razy, aż podjął decyzję, że przeprowadza się tu na stałe. Jego bliscy byli przekonani, że zwariował. Był prawnikiem, miał pracę, a w obcym kraju jego wykształcenie nie ma żadnego znaczenia, poza tym w naszym języku znał tylko parę słów (chciał się uczyć polskiego, ale we Włoszech łatwiej było znaleźć nauczyciela chińskiego niż polskiego).

Paolo jednak był pewien, jak mówi, jeśli Włoch czuje coś z głębi serca , to żadne inne argumenty nie mają znaczenia. Chociaż przeprowadził się do Polski w styczniu i był przerażony zimnem i nieznanymi mu dotąd problemami z samochodem, swojej decyzji nie zmienił , mieszka w Polsce już 11 lat! Poza Polską i podróżami lubi piłkę nożną Udało mu się zorganizować swoje życie po raz drugi, prowadzi firmę w branży motoryzacyjnej,. Ponieważ jednak tęsknił do swojej ojczyzny razem z innymi Włochami mieszkającymi w Polsce założył zespół, z którym występował w ambasadzie włoskiej lub na imprezach charytatywnych. Dzięki zespołowi trafił do popularnego programu "Europa da się lubić" i szybko zdobył popularność i sympatię widzów.

Chociaż do tej pory nie uczył się tańczyć, jego partnerka i nauczycielka, Kamila jest zaskoczona jego postępami. Sam Paolo twierdzi, że po prostu ma "wewnętrzne poczucie rytmu" i bardzo lubi się uczyć nowych rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:15, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer V - Aneta i Rafał

Aneta Piotrowska
Ma dopiero 19 lat, ale zdobyła najważniejsze tytuły, o jakich marzą tancerze. Można powiedzieć, że zadebiutowała jako sześciolatka w programie telewizyjnym "Mini lista przebojów" , w którym tańczyła i zaśpiewała jeden z przebojów Madonny - "La Isla Bonita".

Regularne treningi tańca towarzyskiego zaczęła w wieku 10 lat. Jej talent na jednym z międzynarodowych turniejów docenił Amerykanin, Derek Hough, który razem ze swoją trenerką zaproponował 15 letniej Anecie współpracę. Żeby z nim trenować musiała rozstać się z rodziną i zamieszkać w Londynie. Bardzo ciężko pracowała, ponieważ oprócz treningów rozpoczęła naukę w college'u Theatre and Performance Art. Często kończyła treningi nawet o 2 w nocy, a o siódmej rano była już na zajęciach w szkole, ale dzięki temu zaczęła osiągać sukcesy. Jej najważniejsze osiągnięcia taneczne razem z Derekiem Hough to: I miejsce na Mistrzostwach Świata w Ostrawie (gdzie reprezentowali Polskę) , I miejsce w International Championship, I miejsce Miami Open, II miejsce w Japan Open. W 2003 roku wygrali najbardziej prestiżowy turniej taneczny na świecie - zdobyli I miejsce w Blackpool w kategorii wiekowej do 21 lat. Poza tym wielokrotnie zdobywali Mistrzostwo Polski w klasie Youth oraz i V-ce Mistrzostwo Amatorów. Reprezentuje klasę taneczną "S" (najwyższa klasa międzynarodowa) w tańcach latynoamerykańskich i standardowych. Poza udziałem w zawodach tanecznych Aneta występowała również w musicalach wystawianych Thetre of Wimbledon.

Po prawie 3 latach zatęskniła za rodzina i krajem i postanowiła wrócić do Polski. Jednak jej "wakacje" nie trwały długo, bo już po 3 miesiącach otrzymała propozycję z Niemiec, a później z Honkongu, gdzie prowadziła zajęcia w akademii tańca oraz pracowała jako fotomodelka. Kiedy po raz kolejny zatęskniła za Polska i wróciła na parę miesięcy do kraju, rodzina namówiła ją na wzięcie udziału w castingu do "Tańca z gwiazdami" . Anecie bardzo podobał się program, dlatego nie zastanawiała się długo. Nie przedłużyła kontraktu w Honkongu i została w Polsce.


Rafał Mroczek
Od pięciu lat gra Pawła Zduńskiego w serialu "M jak miłość". Na plan filmowy trafił dzięki mamie, która chętnie organizowała wolny czas swoim synom bliźniakom. To ona zapisała Rafała i Marcina na casting do serialu, dzięki niej też tańczyli w zespole tańca nowoczesnego "Caro Dance" w rodzinnych Siedlcach. Podobno bardzo się buntowali przeciwko zajęciom w zespole, ale kiedy mama wreszcie dała się przekonać i stwierdziła, że jeśli nie mają ochoty, nie będzie ich do niczego zmuszać, to okazało się, że jednak taniec się im podoba i regularnie chodzili na treningi.

Rafał studiuje też na Politechnice Warszawskiej na Wydz. Inżynierii Lądowej, chociaż wcześniej poważnie zastanawiał się nad wyborem wojskowej uczelni, myślał o szkole oficerskiej.

Szczerze przyznaje, że chciał wziąć udział w "Tańcu z gwiazdami" ze względu na emocje, które wyzwala występ na żywo, poza tym lubi rywalizację. Może dlatego, że zawsze i we wszystkim rywalizują z bratem. Wdaje mu się, że u bliźniaków to zupełnie naturalne i wcale nie oznacza jakiejś wojny, bo jeśli nawet się kłócą, to tylko na chwilę.

Bardzo się cieszy, że tańczy z Anetą, nie tylko dlatego, że jest świetną tancerką, ale też dlatego, że mają podobne temperamenty, więc dobrze pracuje się im razem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:16, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer VI - Renata i Marcin

Renata Dancewicz
Aktorka, na wydziale aktorskim PWSFTviT studiowała tylko 2 lata, ale ma na swoim koncie role w takich produkcjach jak "Diabelska edukacja" (reż. J. Majewski) "Samowolka" (reż. F. Falk), "Oczy niebieskie" (reż. W. Szarek), "Radio Romans" (reż. I. Engler, J. Dymek) , "Deborah" (reż. R. Brylski), "Ekstradycja" - wszystkie trzy edycje (reż. W. Wójcik), "Pułkownik Kwiatkowski" (reż. K. Kutz), "Tato" (reż. M. Ślesicki). Za rolę w tym ostatnim filmie otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej na XX Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Widzom TVN znana z serialu "Na wspólnej". Jako adeptka na początku swoje drogi zawodowej grała w Teatrze im. Szaniawskiego w Wałbrzychu, obecnie związana jest z warszawskim Teatrem "KWADRAT".

Jako nastolatka interesowała się historią starożytną i chciała być egiptologiem. Dopiero kiedy w klasie maturalnej grała Klarę w szkolnej inscenizacji "Ślubów panieńskich" A. Fredry, stwierdziła, że aktorstwo jest jej powołaniem. Do tej pory z tańcem miała niewiele wspólnego poza tym, że jako 16 latka wpadła na pomysł, żeby zostać baletnicą. Pomysł nie doczekał się realizacji, ponieważ była "za stara" na rozpoczynanie nauki baletu.

Na udział w programie "Taniec z gwiazdami" zdecydowała się nie tylko dlatego, że podobał się jej sam program. Interesująca wg niej jest też sama konwencja programu, która pozwala wejść na chwilę w inną rzeczywistość. Tyle, że przejście do tego "innego wymiaru rzeczywistości" wymaga niestety ciężkiej pracy. Czasami trochę współczuje Marcinowi, który cierpliwie poprawia wszystkie jej potknięcia. Ma wrażenie jednak, że najtrudniejszą chyba rzeczą do opanowania jest "przyjemny wyraz twarzy obowiązujący w tańcu towarzyskim".


Marcin Olszewski
Przez wiele lat był przekonany, że zostanie pilotem. Odkąd pamięta zawsze interesowało go lotnictwo, sklejał modele samolotów, chodził na pokazy lotnicze, a nawet zaliczył dwa lata ITWL ucząc się zawodu elektromechanika awioniki pokładowej.

Jednak jego prawdziwym powołaniem okazał się taniec, chociaż do dzisiaj widok samolotu budzi w nim emocje. Na lekcje tańca zapisała go mama kiedy miał 9 lat, szybko okazało się, że ma talent. Nie jeden raz był zły, że zamiast biegać z piłką po podwórku, ćwiczy przed lustrem, ale teraz może powiedzieć, że było warto.

Jego najważniejsze osiągnięcia taneczne to udział w finale Vienna Open, V-ce Mistrzostwo Polski Par Zawodowych i V-ce Mistrzostwo Okręgu Warszawskiego. Reprezentuje klasę taneczną "S" w tańcach latynoamerykańskich i klasę "A" w tańcach standardowych. Od paru lat pracuje na deskach warszawskich teatrów muzycznych. Występował w Buffo ("Metro" w reż. J. Józefowicza) w teatrze Roma ("Grease", "Koty" w reż. J.Kępczyńskiego). Wygrał taż casting do "Tańca Wampirów" Romana Polańskiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:18, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer VII - Alekasandra i Rafał


Aleksandra Kwaśniewska
Absolwentka Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Na swój temat żartuje, że w zasadzie wystarczyłoby powiedzieć o niej... córka. I koniec, kropka. W końcu dla większości ludzi jest i będzie przede wszystkim "córką prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego".

Jej największą życiową pasją jest taniec i to dla niego zrezygnowała z bycia anonimową, co dotąd bardzo sobie ceniła. Gdzie tylko mogła występowała pod przybranym nazwiskiem i raczej unikała kontaktów z mediami.

Lubiła oglądać "Taniec z gwiazdami", dlatego kiedy otrzymała zaproszenie do programu, przemyślała wszystkie za i przeciw i odważnie podjęła wyzwanie.

Chociaż miała sporo obaw związanych z udziałem w tym przedsięwzięciu (a niektóre z nich już się ziściły, jak np. wielkie zainteresowanie mediów, w tym czatujący na każdym rogu paparrazi) to wiedziała, że jeśli odmówi, będzie potem żałować. Od 2 lat tańczy salsę, więc wiedziała, że nauka tańca wiąże się z ciężką pracą, ale rzeczywistość okazała się gorsza niż się spodziewała. Na treningach przede wszystkim musi walczyć z nawykami, których nabyła tańcząc salsę. Ma wrażenie, że zaczyna nie od zera, a od poziomu -10. Podobieństwo salsy do towarzyskich tańców latynoamerykańskich jest mylące, bo w rzeczywistości wszystko jest tu na odwrót. Kiedy np.: tańcząc cha-chę, zamiast mieć ręce odwiedzione na boki, odruchowo przyciąga je, jak w salsie w okolice brzucha, Rafał pyta z przekąsem: "Co? Brzuszek boli?". Mimo że Rafał jest bardzo wymagającym trenerem, dobrze się dogadują, ma więc nadzieję, że ich wspólna praca przyniesie efekty. Gdyby się nie udało, byłoby jej zwyczajnie wstyd.


Rafał Maserak
Odkąd pamięta zawsze rozpierała go energia, trudno mu wytrzymać w jednym miejscu. Zanim trafił na taniec towarzyski trenował piłkę nożną i koszykówkę.

Zawsze lubił muzykę, dlatego dał namówić się koleżance na udział w szkolnym turnieju tańca, który zresztą wygrali. Pierwszy sukces zachęcił Rafała, a taniec towarzyski to było połączenie rzeczy, które lubił najbardziej - ruchu i muzyki.

Rafał trenuje od 11 lat, w zasadzie w każdy weekend bierze udział w jakimś turnieju. Występował w wielu programach telewizyjnych i teledyskach, jest związany z grupą taneczną Volt. Jego obecną partnerką taneczną jest Magdalena Soszyńska. Najważniejsze osiągnięcia taneczne Rafała to trzykrotne v-ce Mistrzostwo Polski w 10 tańcach, v-ce Mistrzostwo Polski w tańcach latynoamerykańskich w kategorii "youth", a także wielokrotne zwycięstwa w turniejach międzynarodowych. Reprezentuje klasę taneczną "S" - najwyższą klasę międzynarodową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:21, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer VIII - Magdalena i Rafał


Magdalena Soszyńska
Miała 8 lat kiedy przeczytała ogłoszenie o kursie tańca i poprosiła rodziców, żeby zapisali ja "na tańce".

Od tamtej pory wzięła udział w wielu turniejach tańca, ale największym jej przeżyciem był Puchar Europy w Moskwie, gdzie zajęła 5 miejsce. Poziom turnieju był bardzo wysoki i nie spodziewała się, że dojdzie tak wysoko w kwalifikacji. Reprezentuje taneczną klasę "S" w tańcach latynoamerykańskich i klasę "A" w tańcach standardowych. Jej tanecznym partnerem jest Rafał Maserak. Magda bardzo przeżywa udział w każdym turnieju, ma okropną tremę. Jej sposób na stres to długie i spokojne śniadanie, dlatego najtrudniejsze są dla niej turnieje, które zaczynają się o godzinie ósmej rano.

Magda jeśli nie tańczy to dla odmiany lubi wyskoczyć na jakąś imprezę, żeby...potańczyć. Poza tym jest osobą bardzo zajętą, bo treningi musi połączyć z zajęciami na Akademii Wychowania Fizycznego, gdzie studiuje na IV roku Wydziału Rehabilitacji.

Chociaż w programie bierze udział już trzeci raz zupełnie nie czuje znużenia, ani tym bardziej rutyny. Ma dużo nowych pomysłów, a jej partner jest bardzo ambitnym uczniem. Największy problem wg niej Rafał ma z pogodzeniem się, z faktem, że w tańcu towarzyskim obowiązują ściśle określone zasady, których nie można ominąć. Poza tym "drobny" kłopot sprawia mu utrzymanie idealnie wyprostowanej sylwetki w tańcach standardowych. Rafał po prostu za bardzo wypina... kość ogonową. Nad tym będą musieli popracować.


Rafał Cieszyński
Aktor, ukończył wydział aktorski Szkoły Filmowej w Łodzi. Studiował również w słynnym Lee Strasberg Acting Studio w Los Angeles.

Chociaż łódzką filmówkę ukończył z wyróżnieniem, to nie zawsze myślał o byciu aktorem. Przez bardzo długi czas chciał być... kościelnym. Przyczyną tych "poważnych" planów życiowych były opowieści babci, która straszyła go diabłem. Po prostu Rafał stwierdził, że bezpieczeństwo zapewni mu tylko praca w świętym miejscu - kościele. Bycie księdzem wykluczał, bo ksiądz nie może mieć żony. Jako chłopiec żył w przekonaniu, że nie ma wyboru, jak tylko zostać kościelnym.

Szczęśliwie jednak pozbył się dziecięcych strachów, a widzom stacji TVN znany jest właśnie z roli diabła w serialu, "Anioł stróż" (reż. F. Zylber). filmach pełnometrażowych m.in.: "Ogniem i mieczem" (reż. J. Hoffman), "To my" (reż W. Szarek), "Inferno"(reż. M. Pieprzyca), oraz serialach, m.in.: "Na dobre i na złe", "Fala zbrodni", "Pierwsza miłość"(reż. P.Chmielewski/O. Khamidow) "Oficer"(reż. M. Dejczer) . Jest także aktorem Teatru Studio w Warszawie.

Zdecydował się na udział w "Tańcu z gwiazdami", bo jest to program należący do bardzo rzadkiego gatunku telwizyjnych programów "kultralnie rozrywkowych". Poza tym cieszy się, że ten program promuje modę na taniec towarzyski. Parę lat temu był nieco przerażony modą na "taniec" techno, który faktycznie alienuje ludzi, a taniec towarzyski wymaga otwarcia na drugiego człowieka i to chyba jest jego największa wartość.

Jako dziecko tańczył trochę w Domu Kultury w Rypinie, ale niestety było to tak dawno temu, że w zasadzie nic nie pamięta. Najgorsze, że treningi do programu musiał łączyć z bardzo intensywnymi próbami w teatrze do spektaklu "Sługa dwóch panów". Z tego powodu schudł aż 12 kg, a szkolenie do serialu "Oficer" prowadzone przez żołnierzy Legii cudzoziemskiej dzisiaj wydają mu się bardzo umiarkowanym wysiłkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:24, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer IX - Anna i Robert

Anna Głogowska
Tancerka zawodowa, reprezentuje Polskie Zawodowe Stowarzyszenie Taneczne. Jej partnerem tanecznym jest Marcin Wrzesiński. Ania tańczy od 14 lat, jej najważniejsze osiągnięcia to v-ce Mistrzostwo Polski Par Zawodowych, III miejsce na Otwartych Mistrzostwach Francji i II miejsce na Otwartych Mistrzostwach Ukrainy. Ostanie jej sukcesy to IV miejsce na Mistrzostwach Świata w Lignano Sebiadoro we Włoszech. Ania lubi czytać książki, jej ulubiony autor to Paulo Coelho. Marzy o tym, żeby w przyszłości mieć swoją rodzinę i zwierzęta, na dobry początek przygarnęła dwa koty.

Na razie jej życie to przede wszystkim taniec. Deklaruje, że będzie tańczyć tak długo jak tylko to będzie możliwe, dopóki wystarczy jej sił. Razem ze swoim partnerem tanecznym prowadzi szkołę tańca. Ania uważa, że taniec daje radość, a na to nigdy nie jest za późno. Może uczyć ludzi od lat 4 do 104, jeśli tylko chcą spróbować. Dzisiaj może już powiedzieć, że czuje się spełniona jako tancerka i to w dużej mierze dzięki programowi "Taniec z gwiazdami". Najbardziej cieszy się z tego, że sukces jaki odniósł program przyczynił się do tego, że taniec towarzyski wyszedł z podziemia. Jeszcze niedawno turnieje taneczne interesowały tylko samych tancerzy i ich rodziny, a teraz prawie każdy wie czym różni się cha-cha od rumby i ma własną opinię na temat tańca w ogóle.

Przyznaje, że nie spodziewała się, że udział w programie przysporzy jej takiej życzliwości widzów. Czasami wręcz czuje się onieśmielona wyrazami sympatii, które spotykają ją od obcych przecież ludzi.


Robert Rozmus
Ukończył PWSFTViT w Łodzi. Po studiach grał w Teatrze Powszechnym i w Teatrze Nowym w Warszawie i ma na swoim koncie role w takich sztukach jak "Sen nocy letniej" W. Szekspira, "Trzy siostry" A. Czechowa, "Wesele" S. Wyspiańskiego, "Peer Gynt" H. Ibsena. Sam siebie określa mianem "showman'a". Gra w musicalach ("Miss Saigon", "Chicago", "Pięciu braci Moe"), w duecie z Piotrem Gąsowskim zdobył I nagrodę na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu.

Występował również w programach telewizyjnych (Kabaret Olgi Lipińskiej, koncerty Z. Górnego, "Dziewięciu wspaniałych" jako gospodarz programu) niedawno można go oglądać w autorskim programie "Robert Rozmus Show"

Razem z H. Śleszńską, P. Gąsowskim i W. Kaletą współtworzy "Tercet, czyli Kwartet". Poza tym uprawia sport, pływa, jeździ na nartach, gra w tenisa, a jego ostatnim hobby jest golf. Żartuje, że cierpi na nadmiar energii, po wyczerpujących zdjęciach, czy treningu z Anią Głogowską, potrafi jeszcze iść na siłownie, albo na symulator golfowy. Jeśli zmuszony jest spędzić cały dzień na planie, gdzie praca polega głównie na "czekaniu na ujęcie" i nioa ma czasu, żeby uprawiać sport to jest chory, ma zły humor i jest nie do wytrzymania. Kiedy zobaczył "Taniec z gwiazdami" pomyślał, że to jest program, w którym chętnie by wystąpił, chociaż nie miał złudzeń co do tego, że będzie łatwo. Chociaż ma świetną kondycję, przyznaje, że musi walczyć, żeby zapanować nad własnym ciałem, jak poprawi ustawienie nóg, to zapomina o pracy rąk . Jest jednak pełen zapału do pracy i optymizmu, bo uczy się u jednej z najlepszych tancerek w Polsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:25, 11 Mar 2006    Temat postu:

Para numer X - Joanna i Robert


Joanna Koroniewska
Aktorka, absolwentka łódzkiej Szkoły Filmowej. Telewidzom znana jako Małgorzata Mostowiak z serialu "M jak miłość", w którym zaczęła grać jeszcze podczas studiów. Zagrała także główną rolę w niezależnym filmie Mateusza Dymka "Zwierzę powierzchni", który był nagradzany na festiwalach filmów niezależnych i zakwalifikował się do konkursu Polskiego Kina Niezależnego podczas Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni w 2003 roku. Ostanio zagrała również w niezależnym filmie "Old Kenya' amerykańskiego reżysera Larry'go Walsh'a. Bardzo lubi "pracować głosem", min.: dubbingowała główną rolę w filmie "Garbi, super bryka" (reż. A. Robinson). Jako wyróżnienie traktuje pracę przy spektaklach Teatru Polskiego Radia, gdzie grała min.: główną rolę w sztuce "Męczeństwo Joanny D'Arc". Współpracowała z warszawskimi teatrami Teatrem Bajka i Teatrem Komedia.

Chociaż obowiązkowo uczęszczała na zajęcia z tańca w szkole filmowej, jedyny taniec, który doskonale pamięta to... polonez ze studniówki.

Ucząc się tańca towarzyskiego doszła do wniosku, że bycie tancerzem, niestety wymaga znacznie większej determinacji niż bycie aktorem. Aktor grając w teatrze z każdym kolejnym przedstawieniem może być co raz lepszy, tancerz ma tylko jedną szansę, żeby pokazać to nad czym pracował.

Udział w "Tańcu z gwiazdami" jest spełnieniem jej marzeń. Dzięki pracy w tym programie może mieć indywidualne lekcje tańca i to z nauczycielem, który szalenie imponuje jej umiejętnościami tanecznymi.


Robert Kochanek
Jego charakterystyczne nazwisko zazwyczaj wywołuje drobne zamieszanie. Kiedy się przedstawia zazwyczaj zapada cisza, a potem na twarzy jego rozmówcy pojawia się dwuznaczny uśmiech. Robert żartuje, że ma to też swoje dobre strony, bo jest zapamiętywany.

Taniec towarzyski trenuje od 14 lat. Do uprawiania tego szczególnego rodzaju sportu zainspirowały go stare filmy, na których były pokazywane tańczące pary. Uważa, że to wspaniały widok, kiedy mężczyzna tańczy z kobietą, ale żeby to było naprawdę piękne, to trzeba wiedzieć jak to robić. Naukę zaczynał od tańca ludowego, ale bardzo szybko go to znudziło. Do tej pory za swój największy taneczny sukces uważa zdobycie VIII miejsca na Mistrzostwach Centralnej Europy. Ten turniej zapamiętał szczególnie, bo wtedy po raz pierwszy brał udział w tak dużych i ważnych zawodach tańca towarzyskiego, poza tym brały w nim udział tylko dwie pary z Polski. Reprezentuje klasę taneczną "S" w tańcach latynoamerykańskich.

Robert po raz drugi bierze udział w "Tańcu z gwiazdami" (występował w I edycji programu i tańczył w parze z Anną Korcz). Chociaż udział w programie bardzo go pochłania, nie zrezygnował z treningów ze swoją partnerką Anną Stepuniną Igorewną. Osiągają co raz lepsze wyniki, startowali w turniejach IDSF, obecnie zajmują 55 miejsce na liście obejmującej 2000 tancerzy z całego świata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:30, 11 Mar 2006    Temat postu:

Podsumowanie I odcinka

W pierwszym odcinku "Tańca z gwiazdami" zostali przedstawieni wszyscy uczestnicy programu. Pary zaprezentowały się na parkiecie tańcząc gorącą cha-chę lub dostojnego walca angielskiego (wyjątkiem stanowiła para numer I - Aneta i Robert tanczyli Quickstepa , gdyż Aneta pod wpływem przygotowań do cha-chy złamała żebro)
Chociaż sędziowie i widzowie oceniali występy, to w pierwszym odcinku wyjątkowo żadna para nie została wyeliminowana z programu. Dopiero w następnym odcinku para, która zajmie najniższe miejsce w rankingu rozstanie się z programem.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:58, 12 Mar 2006    Temat postu:

TAŃCE


quickstep
Narodził się w Ameryce wraz z nastaniem mody na muzykę jazzową i ragtime. W tańcu tym zawarte są elementy foxtrota, polki i charlestona. Nazywany jest także szybkim foxtrotem. W Europie pojawił się po raz pierwszy w 1914 roku na Wyspach Brytyjskich. Cechy wyróżniające quickstep to radość, żywa muzyka i ... zaskakujące kroki. Podobnie jak w walcu, są one oparte na ruchu po linii ukośnej. Aby zatańczyć quickstep'a, trzeba przede wszystkim zapamiętać i opanować wszystkie kroki, ponieważ jego zawrotne tempo nie pozwala na zastanawianie się nad następną figurą. Bardzo łatwo jest "wypaść" z muzyki, przewrócić się, albo nawet zderzyć z innymi parami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:59, 12 Mar 2006    Temat postu:

walc wiedeński
Początki walca sięgają co najmniej XIV w. i pewne jest, że taniec ten nie jest dziełem jednego pokolenia, ale ewoluował przez wieki. Walc wiedeński wywodzi się prawdopodobnie z ludowych tańców południowych Niemiec i Austrii.

Walc na salony trafił na początku XIX podczas Kongresu Wiedeńskiego. Kiedy po raz pierwszy zatańczono go na dworze wiedeńskim damy ostentacyjnie opuściły salę balową, zgorszone tym, że mężczyźni na oczach wszystkich obejmowali kobiety. Moralizatorzy protestowali, straszono zgubnymi konsekwencjami dla zdrowia, które miało wywoływać wirowanie w tańcu, powoływano się nawet na wypadki śmiertelne!

Ostatecznie jednak ten piękny i romantyczny taniec zdobył uznanie wśród arystokracji i dzisiaj jest najstarszym i najbardziej eleganckim tańcem standardowym.

Walc wiedeński jest szybszy niż jego młodszy brat walc angielski i nazywany jest tańcem wirowym, bo jego główna cechą jest rotacyjny ruch obrotowy w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Ruch ten powinien być mocny, ale płynny, pozbawiony podskoków. Akcja unoszeń i opadań musi być delikatna. Podobnie jak w walcu angielskim sylwetki tancerzy muszą być niezmienne i stykać się od kolan aż po mostek partnerki. Ciekawostka jest to, że walc wiedeński ma tylko 5 figur: obrót w prawo, obrót w lewo, krok zmienny, natural fleckerl i reverse fleckerl.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:00, 12 Mar 2006    Temat postu:

walc angielski
Walc angielski powstał na początku XX w. z połączenia szybkiego, wirowego walca wiedeńskiego i powolnego amerykańskiego tańca zwanego bostonem.

Narodziny nowego, wolnego walca przypisuje się słynnej "angielskiej flegmie" i niechęci do szybkich tańców, a także modzie lansowanej przez młodych tancerzy, którzy zapoczątkowali styl tańca upodobniony do chodu. Podstawowe figury walca oparte są na ruchu po linii ukośnej, co pozwala na płynne przemieszczanie się dookoła parkietu, w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.

Sędziowie oceniając wykonanie tańca szukają wahadłowego (tzw. swingowego) ruchu z różnymi wariantami unoszeń i opadań w czasie trwania każdego taktu.

Chociaż kroki są dość proste muszą być płynne, pełne gracji i lekkości. Para powinna sunąć po parkiecie w idealnej harmonii. W walcu angielskim bardzo ważny jest trzymanie partnerów, przez cały czas tańca nie powinno się zmieniać. Podobnie sylwetki tancerzy powinny być niezmienne i tworzyć piękne długie linie. Walc angielski musi być tańczony w tzw.: kontakcie, czyli ciała tancerzy stykają się od kolan, aż do mostka partnerki.

Chociaż jest to taniec określany jako wolny, od tancerzy turniejowych wymaga dobrej kondycji i mocno obciąża stopy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Norma
Junior
<font color=blue><b>Junior</b>



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:01, 12 Mar 2006    Temat postu:

tango
Taniec ten wywodzi się ze slumsów Buenos Aires w Argentynie. W Europie tango pojawiło się na początku XX wieku budząc wielkie zgorszenie. Londyński tygodnik "Times" napisał, że jest "w najwyższym stopniu nieprzyzwoite". Tango zostało oficjalnie potępione przez papieża, a niemiecki cesarz zakazał tańczyć je na swoim dworze.

Chociaż do Europy tango przybyło jako taniec latynoamerykański uznawane jest za taniec standardowy, ponieważ tancerze tańczą blisko siebie. Trzymanie w tangu jest mocne i ma agresywny wygląd.

Tango ma przypominać kłótnię małżonków. Jego dramaturgia musi mieć gwałtowny charakter, pełen zaskakujących zmian kierunków i obrotów oraz szybkich ruchów głowy.

Bardzo ważne są w tangu naprzemienne gwałtowne i płynne ruchy przypominające sposób poruszania się dzikich kotów. Tango jest płaskim tańcem, czyli jest pozbawione całkowicie unoszeń i opadań. Jako jedyny taniec standardowy nie ma akcji swingowej, czyli ruchu wahadłowego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin