Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
10 największych przebojów tego lata

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 6:16, 07 Sie 2007    Temat postu: 10 największych przebojów tego lata

Które piosenki sprawią, że zapamiętamy lato 2007 roku?

New York Times skarżył się niedawno, że sama idea Piosenki Na Lato jest już martwa – a przynajmniej umierająca. Nie można jednak zignorować faktu, że kilka kawałków zadomowiło się na dobre na szczytach list przebojów w tym sezonie. Co więcej, są to utwory, które naprawdę przywołują na myśl leniwe, letnie dni.
Tych dziesięć utworów, wszechobecnych w radiu tego lata, to doskonała propozycja na relaksujące dni spędzone na basenie, leniwe przejażdżki samochodem i wieczory spędzone przy grillu.


Kenny Chesney "Never Wanted Nothing More"

Zamiast wchodzić w rolę zionącego alkoholem obiboka z plaży, Chesney proponuje coś bardziej tradycyjnego, wracając do utraconej młodości w najnowszym singlu z płyty „Just What I Am: Poets & Pirates”. Swoim gładkim barytonem gwiazdor wspomina wspólne podróże razem z przyjaciółmi i tym-kimś, kogo poznał pewnego lata.

Sean Kingston "Beautiful Girls"

Rytm tej piosenki jest wzięty żywcem ze starego szlagieru R&B „Stand by Me”, ale proponowana przez Kingstona, głupkowata, ale szczera skarga do tych wszystkich pięknych pań, które nie chcą zwrócić na niego uwagi jest prawdziwym hymnem chłopców z wklęsłą klatką piersiową, którzy dostają piaskiem w twarz na plaży.

Rihanna feat. Jay-Z "Umbrella"

To nie tylko piosenka tego lata, ale też jeden z najbardziej niezapomnianych singli 2007 roku. Ten utwór naprawdę rozkwita, nie tylko dzięki gościnnemu udziałowi usłużnego Jaya-Z, kiedy pochodząca z Barbados "słoneczna pani" Rihanna swoim szczebiotem opisuje związek, który przetrwał… coś. Być może chodzi o wpływ gorącego, letniego słońca?

Justin Timberlake "Summer Love"

Kiedyś, w epoce kamienia łupanego muzyki pop - powiedzmy, 40 lat temu - letnia piosenka miłosna była leniwym, łzawym peanem do tego co mogło się wydarzyć. Wystarczy przypomnieć sobie "Sealed With a Kiss" albo "Theme from A Summer Place" (zapytajcie babci). Nie znajdziemy tego w funkowej odzie do zakręconego letniego romansu w wykonaniu Justina Timberlake'a.

Plain White T's "Hey There Delilah"

Kto by pomyślał, gdy PWT's grali ostatni raz w Gypsy Tea Room w marcu, że będą mieli aż tak wielki letni przebój? To jedna z tych piosenek, o których za kilka lat będzie się mówiło: "Pamiętasz lato 2007"? albo "Co się stało z tymi kolesiami z Plan White T's"?

Mark Ronson feat. Amy Winehouse "Valerie"

Ta przeróbka piosenki mało znanej, brytyjskiej grupy The Zutons przypomina trochę stare nagrania z wytwórni Motown, ale brzmieniowo lokuje się już w XXI wieku. Winehouse daje tu popis swojego chrypliwego głosu, a sam utwór jest krótki, słodki i uzależniający: te trzy składniki to gotowy przepis na hit.

Fall Out Boy "Thnks Fr Th Mmrs"

To typowy utwór dla tych znanych z plakatów chłopców grających emo - rocka – lekko drwiący i ostro prujący do przodu. Mocny rytm, bogata harmonia i przywołujące skojarzenia z flamenco instrumentalne przejście doskonale dopasowują się do refrenu, który opisuje jak to jest, kiedy dziewczyna zostawia cię wysyłając wiadomość tekstową. Jeśli zakończenie piosenki nie wzbudza w tobie ochoty, aby wskoczyć do najbliższego zbiornika z wodą, powinieneś sprawdzić swój puls.

Maroon 5"Makes Me Wonder"

Zgadza się, ta piosenka miała swoją premierę jeszcze na wiosnę, ale i tak wszędzie można usłyszeć ten łagodny utwór, nieprzypadkowo kojarzący się z twórczością Steviego Wondera.

Avril Lavigne "Girlfriend"

Nie wdając się w prawne zawiłości, ten radosny punk-popowy kawałek nie pozostawia nam wyboru – musimy śpiewać bezwstydnie chwytliwy refren. Lavigne uśmiecha się szyderczo, wydyma wargi i wymachuje głową w utworze, który wydaje się być wręcz stworzony na potrzeby rozgłośni radiowych. To zabójczy stuff, nieodzowny na imprezach.

Silverchair "Reflections of a Sound"

Australijskie trio nawiązuje w tym singlu do starych, dobrych, letnich piosenek. Bez skrępowania łączą harmonie w stylu Beach Boys i spryt Beatlesów, jednocześnie przesycając to wszystko nadzieją i sercem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin