Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
"Kawały i Dowcipy - W Restauracji"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:27, 15 Cze 2006    Temat postu: "Kawały i Dowcipy - W Restauracji"

"Kawały i Dowcipy - W Restauracji"

Facet w restauracji zamówił obiad i jadł. Przy pierwszym daniu okropnie chlipał, a przy drugim strasznie bekał. Gdy przyszło zapłacić rachunek, kelner mówi:
- 1 złoty za pierwsze danie + 50 groszy za chlipanie, 2 złote za drugie danie + 50 groszy za bekanie. Razem 4 złote.
Facet daje 5 złotych i mówi:
- Reszty nie trzeba. Za złotówke jeszcze sobie popierdzę...


Wchodzi facet do baru z krokodylem.
- Prosze wyjść! On jest niebezpieczny!
- On jest bardzo miły, i nikomu nie zrobi krzywdy, mogę to udowodnić.
- Dobrze, jeżeli wszyscy goście uznaja, że nie ma zagrożenia, to może pan zostać.
Facet prowadzi krokodyla na rodek, wali pięścia trzy razy w łeb krokodyla i mówi:
- Otwórz gębę! - Krokodyl otwiera, a facet zdejmuje gacie i wkłada przyrodzenie do środka, następnie wali znowy trzy razy i mówi: - Zamknij gębę! Krokodyl zamyka, i wszyscy widza jak zęby krokodyla zatrzymuja się o centymetry od ważnych organów. Facet chowa interes i mówi:
- Może ktoś chce spróbować?
Odzywa się kobiecy głos:
- Ja, ale niech pan nie bije mnie tak mocno w głowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:28, 15 Cze 2006    Temat postu:

Siedzi sobie facet w barze i czyta gazetę a przed nim stoi zupa. Do baru wpada drugi facet, strasznie głodny. Patrzy i widzi, że tamten pierwszy czyta gazetę i w ogóle nie pilnuje zupy. Bierze łyżkę i zaczyna mu jeć zupę. Je i je i je, aż na dnie widzi grzebień. Tak mu ten grzebień obrzydził, że aż zwymiotował. W tym momencie tamten, co czytał gazetę mówi do tego drugiego:
- Co, pan też doszedł do grzebienia?

Wpada gosc do baru.
- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.
Kelner podal piwo, a gosc po chwili znowu:
- Kelner, podaj pan piwo zanim się zacznie.
Sytuacja taka powtarza się kilka razy i gdy juz niezle podpity gosc znowu wola:
- Kelner! Jeszcze jedno zanim się zacznie! - kelner nie wytrzymuje i pyta:
- Panie, a kto za to zaplaci?
- Oho, zaczyna się...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:29, 15 Cze 2006    Temat postu:

Gosc zamawia zurek, biogs i dwie bulki.
- Panie starszy - krzyczy do kelnera - przeciez te bulki sa mokre!
- Co ja na to poradze. Gdy czlowiek niesie w jednej rece talerz z zupa, w drugiej rece talerz z biogosem, a bulki pod pachami to ma prawo się pocic!


Pewnego dnia przyszedl do knajpy jakis samobojca i zamowil zupe pomidorowa. Dziwnym trafem w zupie byla dorodna mucha. Wkurzony gosc wsypal do zupy cala solniczke soli, po czym zawolal kelnera, opieprzyl go i zarzadal nowej zupy. Kelner grzecznie przeprosil i po chwili przyniosl nowa zupe. Facet zupe zjadl, a wtem z drugiego konca sali (czyli 2 stoliki dalej) odezwal się glos:
- Panie kelner!!! Kto tak przesolil ta zupe???!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:30, 15 Cze 2006    Temat postu:

Dwoch Polaków siedzi w knajpie a kolo nich siedzi dwoch Niemcow. Jeden Polak mowi do kumpla:
- Zobaczysz beda chcieli pocalowac nas w tylek.
- Dobra probuj - odpowiedział drugi.
Polak podchodzi do Niemcow i mowi:
- Hej szkopy! Mozecie pocalowac nas w tylek!!!
Na to Niemcy:
- Was? Was?
Polak:
- Tak! Jego i mnie.



Do pewnej zaplutej knajpy w okolicach West City wchodzi jegomosc, wyciaga monete 5 centowa, podrzuca, wyciaga colta i trafia w monete:
- I'm Lucky Luke!
Wchodzi nastepny, tym razem z 1 centowka i trafia bez pudla:
- I'm Billy McColt!
Wchodzi trzeci, podrzuca 50 centow, wyciaga pistolet, trafia w barmana:
- I'm sorry...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:54, 15 Cze 2006    Temat postu:

Przychodzi zalamany facet do baru i zamawia potrojna whisky. Barman mu nalewa i mowi:
- Panie, to jest mocny drink. Ma pan jakies klopoty?
Facet wypija i mowi:
- Przyszedlem do domu i zastalem zone w lozku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde... - mowi barman - ma pan nastepnego drinka na koszt firmy.
Facet wypija, a barman się go pyta:
- I co pan zrobil?
- Podszedlem do zony, popatrzylem jej prosto w oczy, kazalem jej się spakowac i wyp*.* z mojego domu.
- No, to chyba oczywiste - mowi barman - ale co z panskim przyjacielem?
- Podszedlem do niego, popatrzylem mu prosto w oczy i powiedzialem: niedobry piesek...



- Panie kelner, co macie do jedzenia?
- Proponuje pieczen huzarska...
- A co to ja huzar, zebym jadl huzarska?
- To moze pieczen wieprzowa?
- O tak, bardzo prosze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:55, 15 Cze 2006    Temat postu:

W Hiszpanii angielski turysta poszedl do restauracji, zasiadl przy stoliku i studiuje karte dan. Zaciekawila go pozycja "jaja ala corrida". Zamowil, a kelner przyniosl dwa jaja na twardo wielkie jak jablka. Anglikowi tak smakowalo, ze kilka dni pozniej przyszedl jeszcze raz i zamowil to samo. Jednak ku swemu zdziwieniu dostal dwa jaja wielkosci ziarenek grochu. Pyta się kelnera:
- Dlaczego takie male?
- No coz, nie zawsze torreador wygrywa...



Przynosi kelner klientowi zupe i niosac talerz trzyma w zupie kciuka. Klient mowi:
- Panie! Dlaczego trzyma pan palca w mojej zupie?
Kelner:
- Lekarz kazal mi trzymac go w czyms cieplym.
- To trzymaj sobie pan go w dupie, a nie w mojej zupie!
- Totez trzymam go tam, ale jak ide do kuchni.




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:56, 15 Cze 2006    Temat postu:

Przychodzi facet do restauracji i zamawia:
- Barman, dla mnie setka, dla orkiestry setka i dla ciebie setka.
Gdy przyszlo do placenia okazuje się, ze facet nie ma pieniedzy, wiec barman wyrzucia go kopniakami z lokalu. Na drugi dzien facet jak gdyby nigdy nic przychodzi i zamawia:
- Dla mnie setka i dla orkiestry setka.
- A dla mnie to juz nie? - pyta się zgryzliwie barman.
- Dla ciebie nie, bo jak wypijesz to rozrabiasz.



Klient po zjedzeniu dania, ktore bardzo mu smakowalo pyta się kelnera:
- Dlaczego te smakowita potrawe nazwaliscie "pieczen a'la Abdul"?
- Bo pies wabil się Abdul.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:57, 15 Cze 2006    Temat postu:

Gosc do kelnera:
- Poprosze befsztyk.
- Nie ma.
- Poprosze kotlet schabowy.
- Nie ma.
- To moze jajecznice.
- Nie ma.
- W takim razie poprosze moj plaszcz!
Kelner spoglada na wieszak i mowi:
- Przykro mi, ale juz tez nie ma.



Siedzi dwoch facetow w knajpie i po wypiciu kilku kufli, piwo powiedzialo im, ze najwyzsza pora isc do WC. Wiec poszli. Jeden stanal przy pisuarze, a drugi wlazl do kabiny. Ten, co byl przy pisuarze po pewnym czasie skonczyl, a ten, co byl w kabinie nie wychodzil, a nawet stamtad dobiegaja jakies steki.
- Jozek, co ty tam robisz? - wola ten co lal do pisuaru.
Tamten otwiera drzwi i mowi:
- Wiesz, wypadla mi sztuczna szczeka do muszli i jej wlasnie szukam.
- To czemu masz taka morde ufifrana?
- Bo znalazlem juz trzy, ale nie moje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:58, 15 Cze 2006    Temat postu:

Do knajpy portowej wpada podpity marynarz. Idzie, zataczajac się, prosto do baru i krzyczy:
- Kiedy ja pije - to wszyscy pija!
Na to haslo rzucila się do baru cala sala: prostytutki, orkiestra, goscie, kelnerzy. Wszyscy przepijaja zdrowie marynarza. Kiedy wypito pierwsza kolejke, marynarz wola:
- Kiedy ja pije druga kolejke - wszyscy pija druga kolejke.
Z takiej okazji oczywiscie wszyscy znowu korzystaja. Za druga kolejka idzie trzecia, czwarta, piata. Wreszcie pijany marynarz wyciaga z kieszeni dolara, rzuca na bar i wola:
- Kiedy ja place - wszyscy placa!



- Czy bylem tu wczoraj? - pyta się gosc barmana w nocnym lokalu.
- Byl pan!
- I przepilem pol miliona?
- Tak!
- Co za szczescie! Juz myslalem, ze zgubilem...




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:10, 27 Cze 2006    Temat postu:

Do restauracji we Francji wchodzą dwaj Polacy, jednakże nie orientowali się w języku francuskim, próbowali zamawiać coś a la 'la ....'
Pierwszy Polak mówi:
-Popriuoszę la flake, la burito, la frytke, la wino, la curry(chodzi o kurę)
Drugi zaś Polak mówi:
-Ja popriuołszę la limoniadie, la serniczek, la pizza.
Po trzydziestu minutach fracuski kelner wraca i podaje do stołu, zaś zdumieni Polacy rozmawiają między sobą:
-Ty, wiesz, on podał nam to co chcieliśmy.
-Niesamowite.
Na to zażenowany kelner:
-Gdybym nie był Polakiem, to byście la gówno dostali


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:11, 27 Cze 2006    Temat postu:

Przychodzi Chińczyk do restauracji i chce coś zam?wić lecz nie zna języka postanawia małpować po innych i zamawiać to co inni.
Przychodzi pierwszy i prosi cole. Więc chińczyk m?wi:
-cole
Przychodzi drugi zamawia cole. Chińczyk m?wi:
- cole
Wypił już 2 litry coli. Przychodzi trzeci i m?wi:
- poproszę pizzę, frytki, zapiekankę pierogi ruskie, coś do picia a i jeszcze gofra
Więc chińczykowi coś się poprzewracało w głowie i m?wi:
- jhdsjsgdhbsdhabJSD
- słucham
- coole


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:50, 05 Lip 2006    Temat postu:

Przychodzi facet do baru, zamawia coś do jedzenia. Barman pyta:
- A co do picia?
- Woda sodowa.
- Z sokiem czy bez?
- Z sokiem.
- A z jakim sokiem?
- Malinowym.
- Nie ma malinowego.
- To z truskawkowym.
- Truskawkowego też nie ma.
- Niech będzie z pomarańczowym.
- Pomarańczowy sok już się skończył.
- To z wiśniowym.
- Wiśniowego też już nie ma.
- To proszę wodę bez soku.
- A bez jakiego soku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:54, 05 Lip 2006    Temat postu:

Przy barze siedzi dwóch mężczyzn. Piją równo i mocno. Nagle jeden z nich spada ze stołka na podłogę i leży bez ruchu. Jego przyjaciel spogląda na barmana i mówi:
- I to się nazywa siła charakteru. On zawsze wie, kiedy przestać.

Rozmowa w barze:
- Kolego, postaw piwo.
- Przecież się nie przewróciło?!

Do baru wchodzi facet i pokazując na spitego do nieprzytomności faceta, mówi:
- Dla mnie to samo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:58, 05 Lip 2006    Temat postu:


Do baru wchodzi klient. Zamawia drinka. Wokoło pusto, więc zagaduje barmana.
- Jak pan myśli, czy lewica wygra wybory Barman przerywa mu gwałtownie:
- Żadnych rozmów o polityce w tym barze. Taka zasada.
Klient milczy przez chwilę.
- A wie pan, że papież.
Barman znowu przerywa mu gwałtownie:
- Żadnych dyskusji o religii również.
Zniecierpliwiony klient patrzy na barmana i zapytuje:
- A o seksie można?
- Można.
- To pieprz się pan!


Barman pyta nieźle podchmielonego klienta przy barze:
- A co żona mówi, kiedy wraca pan do domu w takim stanie?
- Nic. Nie mam żony.
- To po co pan w takim stanie wraca?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
natalia
Expert
<font color=blue><b>Expert</b>



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:37, 08 Lip 2006    Temat postu:

Do restauracji przychodzi przygnębiony gość. Podchodzi do niego kelner pyta co klient by chciał.
- Nowe Ferrari, zaciszny nowy dom, kochającą żonę... - mówi klient.
- Chyba się nie zrozumieliśmy, pytam co pan chce. - odpowiada kelner.
- Ja bym chciał nowe Ferrari... - znów zaczyna klient.
Wnerwiony kelner pyta w końcu co gość chce zamówić.
- Już mówię, a co pan ma ? - pyta gość.
- Ja nie wiele, kłopoty, mało pieniędzy, wredną teściową... - mówi kelner.

Do restauracij wchodzi dwóch murzynów i mulat.
Podchodzi do nich kelner i pyta mulata,
-Co podać najjaśniejszy panie

Przychodzi koleś do restauracji i mówi do kelnera:
-poproszę meni
-a kelner odpowiada
-w sosie czy z dodatkiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin