Jak go podejść by ustapił? - horoskop

natalia

Jak go podejść by ustapił?

Jednego weźmiesz krzykiem, drugiego dobrocią. Inny się uprze i Ty musisz ulec. Wszystko zależy od znaku zodiaku, w jakim się kto urodził. Zobacz, jak sobie z nimi radzić.

BARAN

Zapali się natychmiast do pomysłu i równie szybko wycofa. Znajdzie setki argumentów, by Ci powiedzieć: - Mowy nie ma! A jeśli urodził się w pierwszej dekadzie znaku, już go niew przekonasz. Zrobi po swojemu, nawet jeśli otoczenie będzie perswadować, że tylko na tym straci. Dopiero, gdy bieda go przyciśnie, powie skruszony - miałeś rację... Ale następnym razem zachowa się tak samo. Bo zakuta Barania głowa nie uczy się - niestety - na błędach.
Chcesz coś wskórać, lepiej go podejdź. Rzuć pomysł mimochodem - i od razu się wysofaj. Twój Baran podłapie ideę i zacznie Cię do niej przekonywać. Dorzuć mały szczegół i znowu się wycofaj. I tak małymi kroczkami załatwisz, co chcesz. Twój Baran się nie zorientuje, że został zrobiony w konia.

BYK

Przemów mu do kieszeni. Zgodzi się na wszystko pod warunkiem, że mu się to jakoś opłaci. Jeśli nawet nie teraz, to za 10 lat. Ale ciłacz Byk pójdzie na to. Kocha robić złote interesy. Gdy spojrzysz mu głęboko w oczy zobaczysz na ich dnie dwa złote pieniążki. Chcesz, by z Tobą poszedł do cioci na imieniny (zacznie jęczeć, że trzeba wydać na prezent) obiecaj, że będzie tam ktoś, kto ma dojście do tanich kredytów, kombinator podatkowy albo prawnik oblatany w biznesie. Prośbie by kupił Ci futro z norek albo chociażby z królików (nie ma znaczenia, co - dość że trzeba wydać forsę) ulegnie, jeśli obiecasz, że odtąd wierna jak pies dogadzać będziesz jego podniebieniu i chuciom. Byczycę zawsze podejdziesz mówiąc najpierw, że wygraleś w totka (nawet niewiele), dostałeś awans, premię albo dobrze poszło Ci w interesach. Wtedy ulepisz ją jak plastelinę.

BLIŹNIĘTA

Fajnie się przy nim żyje. Pójdzie na każdy pomysł. Im dzikszy, tym lepszy. Chcesz kupić dom - proszę bardzo - powie Bliźniak obojga płci i zapomni zapytać, skad na to weźmisz pieniądze. Ucieszy się, że dałes już zadatek. A potem jakoś to będzie - zdecyduje filozoficznie. Zadatek oczewiście przepada, bo nie zdobyłeś więcej forsy. Siedzisz smętny na starych śmieciach, a Bliźniak wcale tym nie zmartwiony, wymyśla eskapadę, np. na Wyspy Kanaryjskie. Choć przed tygodniem stracił posadę. Nie odwołuj się do jego rozsądku, bo się potwirnie sfrustruje. W takim stanie, niestety, nie wymyśli jak tu zarobić. Lepiej zaproponuj coś równie dzikiego - to go nakręci. I przynajmniej te Kanary wypalą.

RAK

Twardy orzech do zgryzienia. Chorobliwie ostrożny i potwornie uparty. Zanim rzucisz pomysł, że np. przydałby się remont mieszkania, zażyj srodki uspokajające. przygotuj sobie też mocne argumenty, że znalazłeś już sprawdzonych i tanich fachowców, że w przyszłym roku wyniesie to drożej, że nie trzeba brać pożyczki, bo akurat coś zaoszczędziłaś. Musisz go przekonać, że niczym nie ryzykuje. Nie licz jednak na szybką decyazję. Będzie tydzień wzdychał, mantyczył, w końcu powie, że się nie zgadza.
Wtedy weź Raka na litość. Że tak na niego liczyłaś, że kto jak nie on ma Ci pomóc? Ruszy go sumienie, a co najważniejsze, poczuje się mile połachtany, że bez niego nie możesz się obejść. Zgodzi się łaskawie po dwóch tygodniach.

natalia

LEW

Wyznaje tylko jedną rację - swoją. Nie licz więc na to, że go do czegokolwiek przekonasz. Na nic będzie powoływanie się na autorytety albo logikę. nic nie wskórasz też ani prośbą, ani groźbą.
Niby Twój Lew ze zrozumieniem kiwa głową - myślisz, dobra nasza. Tymczasem, choć już w gardle Ci zaschło, on i tak upiera się przy swoim.
Weź go pochlebstwami: że świetnie wygląda, że jego inteligencji nikt nie dorówna. Łasy na komplementy jak mało kto, straci trochę czujność.
Potem próbuj przeforsować to, na czym Ci zależy mówiąc, że to on miał kiedyś taki świetny pomysł, że może warto do tego wrócić. Kupi to, bo przecież dobre pomysły może mieć tylko on.

PANNA

Niezależnie od wagi problemu - czy będzie to propozycja małej kolacji, kupno garnków czy wyjazdu w góry, zawsze zareaguje tak samo.
Zada Ci tysiące drobiazgowych pytań, by się przekonać czy to warto. Łyknij nerwosol zanim z czymkolwiek wystartujesz.
Albo po prostu uprzedź pytania dają gotowy biznes-plan, gdzie będzie czarno na białym, że nawet jeśli troszkę teraz straci, to w przyszłości się opłaci. Inaczej Twoja Panna oka nie zmruży z obawy, że uszczknęła coś ze swoich zasobów na czarną godzinę. Daruj sobie jakiekolwiek szaleńcze pomysły - prędzej Cie porzuci niż zdecyduje się na ryzyko. W jej przypadku nie wchodzi ono w grę.

WAGA

Powabna, elegancka a nawet wytworna z tajemniczym uśmiechem wysłucha propozycji i ... nadal będzie się uśmiechać. Nie powie Ci od razu, po męsku NIE, bo ma potworne trudności z odmawianiem prosto w oczy. Nie wiesz więc, co masz myśleć, ponowisz propozycję oczekując jasnej odpowiedzi. A ona nadal się uśmiecha, oczkami omiata ściany, zmienia temat i nagle wychodzi. Im bardziej ją zaczniesz naciskać, tym bardziej będzie się wiła, byle nie podjąć decyzji.
Gdy ją weźmiesz na wódkę, upije się i wtedy ordynarnie powie Ci gdzie ma Twoją propozycję. Bo tylko w takich okolicznościach wylazi z niej chamstwo. Chcesz coś przeforsować u Wagi, najpierw podaruj jej jakiś gustowny drobiazg z desy, markowy kosmetyk lub bieliznę. Uwielbia takie rzeczy, więc przychylnie nastawiona przełknie każdą propozycję.

SKORPION

Tego osobnika przekonać, to jakby głową mur przebić. On może się na coś zgodzić pod przymusem, co nie znaczy, że go przekonałeś.
Skorpion reaguje zawsze emocjonalnie. Gdy kogoś nie lubi, tem przepadł wraz ze swymi najlepszymi intencjami. Skorpion obleje go wiadrem pomyj, nie słusznie posądzi o najgorsze i nikt mu nie przetłumaczy, że nie ma racji.
Ale jeśli kogoś darzy chwilową sympatią (bo u Skorpiona nigdy nic nie wiadomo), podejmie nawet największe ryzyko. Oszukać się w każdym razie nie da, bo wszędzie wietrzy podstęp. Będzie bardzo bolało, gdy Ci zruga za to, żeś go wpuścił w maliny. Schowaj się w mysią dziure, albo wyjedź na drugą półkulę, bo żywy z jego rąk nie wyjdziesz.

natalia

STRZELEC

To Ty w tej parze musisz zachować zdrowy rozsądek. Strzelec - lekkoduch i utracjusz - zapali się do każdego pomysłu. Doda do niego setki swoich - a jeden dzikszy od drugiego - nie zwracając w ogóle uwagi na to, czy go na to stać. Jak przyjęcie imieninowe, to z fantazją. Zaprosi całe biuro, pół osiedla, chociaż gnieździcie się w pokoiku z kuchnią, a konto świeci pustkami.
Pomysły dozuj mu łagodnie i powstrzymuj zapędy. Nie będzie to łatwe, bo Strzelec w każdej sprawie wyznaje zasadę zastaw się, a postaw się. Jak więc wakacje, to w RPA, jak budowa domu, to z basenem i kortem, jak dzieci, to pięcioro. Najlepiej zrobisz przejmując rządy, a Twój Strzelec niech sobie używa życia. Byle się nie wtrącał.

KOZIOROŻEC

Konia z rzędem temu, kto go łatwo do czegoś przekona. Proponujesz mu coś, zaraz brwi ściągnie, wzrok surowy wbije w Ciebie, jakby chciał na wylot przejrzeć Twoje zamiary.
Mało prawdopodobne, by pomysł spodobał mu się od razu. Chociażby dlatego, że nie jest jego - a więc nieprzemyślany, zbyt ryzykowny i głupi. koziorożec ma duszę szefa - nawet w łóżku. Daruj więc sobie jakiekolwiek pomysły i lepiej przyjmij zasadę, że w tym stadle to on jest od myślenia. Chyba, że Ci na czymś bardzo zależy, drąż tę skałę parę dni metodą małych kroczków, dorzucając mimochodem, że to on sam zgłosił kiedyś taki pomysł.
Zadzierać z nim nie warto, bo staje się najgorszą zgagą pod słońcem.

WODNIK

Z nim to nigdy nic nie wiadomo. Jest nieprzewidywalny. Trudno powiedzieć, jakimi kieruje się zasadami. Jednego dnia uwielbia brunetki, drugiego blondynki. Sam nie wie dlaczego. Jeśli mu się pomysł spodoba, kupuje go natychmiast, nie zwracają specjalnie uwagi na realia. W zasadzie nie ma dla niego spraw nie do załatwienia, bo wszytstko jest kwestią chęci i czasu.
Natomiast jeśli Wodnika coś nie interesuje, zaprze się, ucina wszelkie dyskusje i palcem w tym kierunku nie kiwnie. Nie obiecuj mu złotych gór, bo na to też nie pójdzie.
Lepiej rób swoje i wcale go o nic nie pytaj. Uzna Twoje prawo do wolności i awantury nie zrobi. Ale też nie licz na jego pomoc, gdy wpadniesz w tarapaty. Sam wypij to piwo, którego sobie naważyłeś - powie Wodnik i wróci do swoich zajęć.

RYBY

Chwiejna Ryba boi się podejmować decyzje. Ostrożnie rozważa wszelkie za i przeciw i w końcu tak się w tym gubi, że popada we frustrację. Wypija więc setkę dla kurażu, potem drugą. Ale nawet na rauszu raczej się nie zgodzi na Twoje propozycje, bo jakiś głos wewnętrzny będzie ją ostrzegał przed ryzykiem.
Jeśli nawet powie TAK, nazajutrz się wycofa!
Złapiesz ją na wyrzuty sumienia. Ach jak mnie zawiodłaś! Ty, miłość mojego życia i mój największy przyjaciel. Jeśli nie Ty, to kto mi pomoże? Wtedy Ryba nawet się popłacze i długo sobie nie wybaczy, że od razu nie powiedziała TAK.

aszunia

Teraz wiem jak postepować Razz