...Czas 2...

natalia

"Życie to teatr
każdy w nim gra
Ciągle słychać szydercze hahaha
Udajemy siebie
oszukujemy, że żyjemy w niebie.
Sprawiamy wrażenie szczęśliwych
I bardzo ckliwych.
Każdy z nas jest aktorem
Co wygłasza swą rolę barytonem.
Czemu nie zdejmiemy maski?
Bo to są dla nas kaski,
które nas chronią
przed prawdziwego życia wonią.
Czy myślisz, że jesteś naturalna?
Nie, to tylko gra
bezsensownie banalna..."

natalia

" Wsłuchuję się
w życie
I nie wiem
co słyszę
Patrzę na życie
I nie wiem
czym jest życie
Widzę śmierć
I nie wiem
co to
Nie wiem
co robię
nie wiem
kim jestem
Na pytania
moje odpowiesz mi???"

natalia

Ból i smutek
to przyjaciele,
którzy nigdy mnie nie opuszczą.
To najlepsi przyjaciele,
którzy zawsze ze mną będą.
To moi bliscy,
którzy często mi towarzyszą.
To moje domeny,
z którymi spędziłam wiele czasu.
To moje ucieczki,
które zawsze na mnie czekają.
To moje zakątki,
które zawsze mnie skryją.
To najgorsi wrogowie,
z którymi nigdy nie wygram..."

natalia

Spoglądam wstecz i widzę tyle pustych godzin
Ogarnia mnie strach bo wiem
Bo wiem ile mineło
Lecz nie wiem ile zostało
A ja nie chciałbym tak po prostu przeminąć
Wiele upłynęło dni
Dni bez mojego udziału
Więc czas juz skończyć z oczekiwaniem na coś
Co może nigdy nie przyjść
A ja nie chciałbym tak poprostu przeminąć
Muszę ruszyć z miejsca
Pójść na spotkanie własnego spełnienia
Więc spleć palce z moimi palcami
I chodź, prowadź i daj się prowadzić
Tam gdzie czeka nas czas
Dobry czas
Czas spełnienia

natalia

Gdybyś tak zaistnieć zechciała w moich snach odległych
Gałązką jaśminu przywitałbym Ciebie
W te noc gwiazdami okrytą,w te noc jedyną
tak bliską i tak odległą...
Jak hac´ker na niebie tak Ty w sieci
buszujesz naprawiasz poprawiasz
i wciąż szukasz...mnie
Czy odnajdziesz moje wnętrze
poczujesz smak dotyku dłoni mych...
To od Ciebie zalezy ...kiedy i gdzie...´

natalia

''A GDYBYM...''

A gdybym Twoje imię w sercu chowoła
To czy Twoja duma nic przeciwko temu by nie miała?
A gdybym o Tobie snuła swe marzenia
To czy udowodniłbyś mi że one są do spełnienia?
A gdybym powiedziała że tylko Ciebie potrzebuje
To czy ta wypowiedź syskiego nie zrujnuje?
A gdybym zapytała czy chociaż mnie rozumiesz
To czy byś odpowiedział że próbujesz lecz nie umiesz?
A gdybym Cie obwiniła o syskie krople krwi
To czy byś mnie wyśmiał czy wybaczyłbyś mi?
A gdybym chciała trafić do Twojego serca
To czy bym usłyszała że nie ma w nim dla mnie miejsca?
A gdybym ten wiersz Tobie zadedykowała
To czy stało by się tak że nadzieja by przegrała?

natalia

''Mój nastruj...''

Tło mojego życia-niczym szare płutno
Mój nastruj-jest mi smutno
Mój rekwizyt-żyletka, a na niej kropla krwi
Mój nastruj-smutno jest mi
Moja zmora-z prawdą pogodzić się tródno
Mój nastruj-jest mi smutno
Moje pytanie-czemu los ze mnie drwi?
Mój nastruj-smutno jest mi
Mój kłopot-kazdy ma wrażenia,a u mnie ciągle nudno
Mój nastruj-jest mi smutno
Moja nadzieja-ktoś kiedyś otworzy do swego serca drzwi
Mój nastruj-smutno jest mi
Moje rozterki-każdą sprawę załatwiam na ''brudno''
Mój nastruj-jest mi smutno
Moja wiara-kiedyś ktoś pokoloruje mego życia dni
Mój nastruj-smutno jest mi

natalia

Spójrzmy innymi oczami...
W całej naszej bieganinie,
w natłoku spraw i myśli,
obojętności,chciwości,
przemocy,wojen i nienawiści.
Spójrzmy na świat inaczej,
innymi dusz oczami,
życie jest zbyt krótkie.
Po co nam te wojny,
krzywdy zadane innym...
Lepiej uśmiechać się do ludzi,
miłości w sercu mieć stokroć,
rozsiewać życzliwość,dobroć
nieść głowę wysoko,
mieć serce nie ze stali...
Nie mieć sobie nic do zarzucenia,
z ufnością spojrzeć w lustro.
Na świecie za dużo bólu,
łez...
Patrzymy na lepsze jutro
bez cierpień i ran wylanych.
Czy to utopia?
Może?
Lecz za słowami ks.Twardowskiego:
"Kochajmy ludzi,
zbyt szybko odchodzą".

natalia

To co było?

Wsrod tłumu kobiet mnie wybrałes...
Sercem goracym pokochałes...
Róz pek w ofiarze mi składałes..
Przez zycie chciałes isc w pokorze..
Patrzyłes wzrokiem zachwyconym..
Chciałes mi zesłac nieboskłony..
Kazdy pył spod nóg mi zmiatałes..
Na kazdy gest,
Na usmiech mój czekałes..
Byłes zawsze tam gdzie ja..
Chodzilismy alejkami,sciezkami wydeptanymi..
Na drzewach rzezbilismy dwa serca..
Nagle cóz??
Ten sam tłum,
Rodzielił nas..
Szukam Cie...
Biegne po Twoich sladach,
Ktore pozostawiasz ,
na śniegu,
ale??? nie ma ich wiatr,
I snieg zasypał je.....

natalia

Czekasz na jakis znak...
Na usmiech...
Gest...
Z teskonty ,
smutno Ci.
Płacze juz Twoje oczy..
Gdzie w zakamarku duszy,
zadra tkwi.
Zapomniec czas??
Wspominasz dobre czasy,,
Wyciagasz fotografie,
Widzisz sie..
Usmiech powrca..
Cieszysz sie...
Lecz smutek znów ogarnia cie..
Bo to co było ,
nie wróci juz,
Wspomnienia pozostały..
Czas leczy nasze rany...

natalia

Płacz serca...

Ciemna noc nastała..
W sercu smutek...
Łzami płacze....
Teskni za Toba...
Cichutko łka...
Cicho...
Zasnij ,uspokoj sie,
Nie cierp tak.
Czas zapomniec..
To co było ,mineło.
Bo miłosc to nie tylko ,
radosc ,ale,
Cierpienie tesknota i bol...

natalia

Czasami boję się jutra...
Choć gdy budzę się jestem prawie pewna,
Że rodzi się
Kolejny taki dzień...
Pusty...
Czasem marzę
Aby przyniósł zmiany...
Aby dał szczęście...
Częściej przynosił
W brzydkich pudełkach
Piękno...
Lecz za każdym razem gdy się budzę
Rano...
Znajduję małe śliczne opakowanie...
A w nim???

pustka...

chodź... podaruj mi miłość

natalia

Uciec stąd
jak najdalej
Pójść pod prąd
znaleźć sedno drogi tej
Przestać się obwiniać już
pobiec łąką pełną róż
Czuć ich zapach
pełną woń
Gdzieś w oddali zgubić strach
swemu wrogu zniszczyć broń
Zaznać szczęścia
Boże chroń
I usłyszeć... Kocham Cię

natalia

Mam dość
Wszystko przytłacza mnie
Mam dość
Znów nie cieszę się,
Że zaczął się nowy dzień
Mam dość
Powoli wypalam się
Mam dość
Moje problemy wciąż
Istnieją, robią większe się.
Już niedługo nie będzie mnie...
Wszyscy mówią: „musisz żyć,
musisz walczyć, musisz śnić”.
Ale co powiedzą, gdy
sił mi zabraknie?
Kiedy marzenie rzeczywistością się stanie.
Nie będzie mnie już tu...
Czy uronicie choć jedną łzę na moim pogrzebie?
Przyjdziecie zapalić znicze,
Zostawicie białe róże na moim grobie..?
Czy będziecie pamiętać?
Dziewczynę tajemniczą, która zawsze się śmiała.
Próbowała pomagać i dawać dobre rady.
Nie płaczcie.
Bo Wasze łzy nic nie zmienią.
Po prostu pamiętajcie.
Nie myślcie o mnie źle.
Nie chciałam nikogo zranić, choć czasem tak działo się...
To nie Wasza wina, tylko moja jest.
Choć nie chciałam Was zostawić, musiałam zrobić to...
Pewnie lepiej by było, gdybyście odeszli ode mnie...
Łatwiej z tego świata wtedy odejść...
Nic nas nie trzyma.
Ale mnie trzymało...
To niewidzialna nić, która nas łączyła.
Nasza przyjaźń...
Zawsze chciałam pomóc Wam przezwyciężyć cierpienie.
Ale w końcu sama straciłam wewnętrzną nadzieję...
Dla Was żyłam, dla Was się śmiałam.
Nie zapomnijcie nigdy, że kiedyś istniałam...
Pozostawię Wam ślad: niezastąpioną przyjaźń.
Dzięki Wam poznałam co to szczera miłość.
Jeśli to czytasz i nie będzie już mnie, to odrzuć na bok smutki swe.
Jeśli byłam dla Ciebie „kimś” to pamiętaj, że nie jesteś sam.
W Twoich wspomnieniach będę żyła.
I choć nie ma mnie ciałem tu na ziemi,
To zawsze będę przy Tobie duchem,
Będę Twoim Aniołem Stróżem.

natalia

Czy słyszysz mnie?
Ja przecież wołam Cię.
Czy widzisz mnie?
Ja stoję obok Ciebie.
Czy czujesz mnie?
Ja przytulam Cię.
Ale Ty nie słyszysz, nie widzisz, nie czujesz...
Choć jestem przy Tobie.
Ale Ty nie słyszysz mnie.
Bo jestem Aniołem.
Słyszysz szum wiatru obok siebie...
Ale Ty nie widzisz mnie.
Bo ja jestem Aniołem.
Widzisz przed sobą mgłę...
Ale Ty nie czujesz mnie.
Bo ja jestem Aniołem.
Tylko motyl usiadł na Twoim ramieniu...
I nawet nie wiesz, że
To zawsze jestem ja...
Zapomniałeś moje słowa,
Nie znaczą dla Ciebie już nic.
Ale ja powtórzę: „będę przy Tobie już zawsze”.
Jeśli nie jako przyjaciółka,
Będę przy Tobie duchem.
Tylko zatrzymaj się na chwilę,
Aby znowu poczuć, że jestem obok...